Trzecie oko, tajemniczy szósty zmysł człowieka
Image
Każdy, czytelnik naszego portalu, na pewno słyszał o pojęciu takim jak trzecie oko. Jest to niemal mityczny koncept, zakładający istnienie specjalnego zmysłu lub organu do odczuwania rzeczy, których nie da się zobaczyć. Niektóre religie bardzo dokładnie opisują, czym jest trzecie oko. Dobrym przykładem jest chociażby hinduska adźńa, czyli czakra ulokowana na czole. Dziś, postaram się opowiedzieć wam co nieco na temat tego dodatkowego zmysłu.
Oko Horusa to starożytny egipski symbol ochrony, władzy królewskiej i dobrego zdrowia. Oko jest uosobieniem bogini Wadjet (zapisywanej również jako Wedjat lub „Udjat”). Symbol ten, znany jest również jako „Oko Ra”. W taoizmie i wielu tradycyjnych chińskich sektach religijnych, takich jak Chan (kuzyn szkoły Zen), „trening trzeciego oka” polega na skupieniu uwagi na punkcie między brwiami przy zamkniętych oczach i podczas gdy ciało jest w różnych pozycjach qigong. Celem tego szkolenia jest umożliwienie uczniom dostrojenia się do właściwej „wibracji” wszechświata i uzyskania solidnej podstawy, na której będą mogli osiągnąć bardziej zaawansowane poziomy medytacji.
W chrześcijaństwie koncepcja „trzeciego oka” jest nieco przeniesiona na postać Ducha Świętego, ale nie mniej ważna. Chodzi o to, że tam, gdzie ludzka intuicja zawodzi, Duch Święty może poprowadzić cię przez podejmowanie decyzji w twoim codziennym życiu. Najsłynniejszy przykład trzeciego oka pochodzi jednak z hinduizmu, w którym to większość bogów przedstawiana jest z prawdziwym trzecim okiem na czole.
W niektórych kulturach przedinkaskich, takich jak Moche, trzecie oko było przedstawiane jako twarz sowy; Sowa była dla nich symbolem ambiwalentnym, obejmującym dwie strony dualności i oznaczającym „zjednoczenie” lub „pojednanie” przeciwieństw jako jedność. Można się tutaj doszukiwać związku z chińską filozofią Yin-Yang. Czasami symbolika trzeciego oka w kulturach Nowego Świata przybiera kształt kwiatu lub rośliny o trzech płatkach. Jednym z najciekawszych i najistotniejszych symboli używanych do przedstawienia trzeciego oka jest jednak słońce, co jest dostrzegalne zwłaszcza w artefaktach z Peru.
Zwolennicy teozofii twierdzą natomiast, że trzecie oko to po prostu szyszynka, a więc część mózgu znajdująca się pomiędzy półkulami. Ten pogląd, zyskał spore zainteresowanie w ciągu ostatnich lat, tym bardziej, że szyszynka znajduje się akurat w miejscu, uważanym za lokalizację tego dodatkowego zmysłu. Co ciekawe, w jej okolicy, znajduje się też część mózgu, zwana międzymózgowiem, która odpowiada za wstępną ocenę wszelkich bodźców zmysłowych.
Niektórzy sądzą, że może to być granica naszej percepcji rzeczywistości. Większość ludzi uważa, że wszystko jest namacalne. Osoby bardziej otwarte, zwane czasami oświeconymi, czują jednak inaczej, co można tłumaczyć inną pracą konkretnych części mózgu. Aktywność tego obszaru, daje człowiekowi poczucie euforii i wypełnia umysł poczuciem sensu.
Wiemy, że szyszynka produkuje kilka interesujących substancji chemicznych. Jedną z nich jest melatonina, a więc hormon, który reguluje nasze wzorce snu. Oprócz tego, szyszynka wydziela serotoninę, która jest niezwykle potrzebna dla dobrego samopoczucia, a jej niedobory, często prowadzą do depresji. Najbardziej zaskakująca, jest jednak zdolność szyszynki do produkcji substancji zwanej dimetylotryptaminą w skrócie DMT. To bardzo silny środek halucynogenny obecny na przykład w napoju szamanów amazońskich pod nazwą Ayahuasca.
Symbolika trzeciego oka, jest obecna w praktycznie wszystkich religiach świata, wliczając to ideologie parareligijne, takie jak New Age czy Teozofia. Oko patrzy na nas również z dolara i wszędzie tam gdzie pojawia się symbolika masońska. Bez względu na wasze podejście do antycznych mitów, trudno nie przyznać, że przekrój ludzkiego mózgu, w porównaniu do słynnego egipskiego symbolu oka Horusa, przywodzi zrozumiałe skojarzenia. Jest to niemal idealny przekrój międzymózgowia.
Stanowi to jasny dowód, że wiedza na temat istotności tej części ludzkiego mózgu, była istotna już u zarania dziejów ludzkości. Ponoć powodem, dla którego dziś, nie jesteśmy w stanie osiągnąć pełni możliwości szyszynki, jest ilość fluorku sodu, którą codziennie spożywamy. Szyszynka absorbuje większość tego związku, co znacznie osłabia jej funkcjonowanie. Fluorek sodu znajduje się przede wszystkim w wodzie z kranu.
- Dodaj komentarz
- 6796 odsłon
Wiekszych bzdur i xtianskich
Wiekszych bzdur i xtianskich bredni dawno nie czytalam. Autora wyssanego z palca artykulu polecam zaprzestanie rozpowszechniania oglupienia. Zarowno owe nazwy jak i "znaczenie" nie maja nic wspolnego , rzeczywistoscia. Mylone pojecia, znaczenia, "religie", nauki, kultury itp. NIE TYM jest 3cie oko
Katoliccy masoni i katoliccy
Katoliccy masoni i katoliccy jogini istnieją ! Mało kto o tym wie, ale ujawniamy trochę tajemnic z tym związanych !
"Jednak dla nas tu i teraz najciekawsze są przesłania dotyczące, albo mające związek z piramidami. Zanim przejdziemy do przekazów musimy przypomnieć tajemnice starożytnych, które jak państwo się przekonają zna i przekazuje Maryja z Tre Fontane, mają one związek z piramidami oraz prawdziwymi masonami katolikami, będącymi jednocześnie joginami !"
Maryja kazała zakopać piramidy ! Prawdziwi katolicy masoni istnieją. Nowy porządek Jezusa Chrystusa!
Jeszcze jest kakaowe oko
Jeszcze jest kakaowe oko
Dodaj komentarz