W 1979 roku pilot myśliwca sfotografował UFO nad Włochami

Kategorie: 

Źródło: Giancarlo Cecconi

W 1979 roku, nad Włochami doszło do ciekawej obserwacji pojazdu UFO. Pilot Giancarlo Cecconi, podczas powrotu do bazy sił powietrznych w Treviso myśliwcem G-91R, na własne oczy widział zagadkowy cylindryczny obiekt, który do złudzenia przypomina obiekty widziane przez armie Stanów Zjednoczonych w słynnych nagraniach GIMBAL, FLIR i GO FAST.

 

Centrum radarowe Istrana zarejestrowało obecność intruza na ekranach radarowych i poinstruowało Cecconiego, aby zbliżył się do niezidentyfikowanego samolotu. Pilot uruchomił kamery i zbliżył się do UFO na odległość 70-80 metrów z prędkością szacowaną na 300 węzłów. Obsługa radaru dostrzegła wówczas, że obiekt wyemitował dziwny niebieski ślad, który jak się później okazało, pozostawał niewidoczny dla pilota.

Cecconi wykonał łącznie osiem lotów w pobliżu obiektu i za każdym razem filmował UFO kamerą. Obiekt był widoczny na 82 klatkach. Zgodnie ze wspomnieniami pilota, na obiekcie, znajdował się czarny matowy „zbiornik gazu” oraz mała przezroczysta „kopuła” umieszczona na górnej stronie spłaszczonego obiektu. Kopuła miała mieć podobny kształt do tych, które można znaleźć w samochodach sportowych.

Przy kolejnym podejściu do obiektu, UFO nie było już widzialne na radarze. Kilka sekund później wieża kontrolna Treviso potwierdziła, że ​​UFO wizualnie zniknęło. Zgodnie z wywołanymi klatkami nagrania, obiekt był cylindrycznym pojazdem o długości nie mniejszej niż osiem metrów (26 stóp) i średnicy nie większej niż trzy. W chwili wykonywania nagrania, unosił się na wysokości trzynastu tysięcy stóp.

Trzeba przyznać, że podobieństwo między obiektami UFO widzianymi przez marynarke wojenną Stanów Zjednoczonych a pojazdem widzianym przez Giancarlo Cecconiego jest uderzające. Czy obydwie obserwacje, mogą stanowić przykład wykorzystania tej samej lub bardzo podobnej technologii?

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika wPytkeee

Nie wygląda to jak cygaro ale

Nie wygląda to jak cygaro ale raczej zdjęcie papierosa ze zgniecionym filtrem na innym zdjęciu lotniczym, w tych czasach można było robić wszystko bo nie było komputerów i programów które by to obnarzyły. Wątpię by w tych czasach były aż tak dobre aparaty foto.

Skomentuj