W Australii niezidentyfikowany obiekt niemal zderzył się z samolotem
Image
W Australii doszło do incydentu, w którym niezidentyfikowany obiekt uderzył samolot znajdujący się w locie. Oficjalny raport na ten temat można znaleźć na stronach australijskiej agencji zajmującej się bezpieczeństwem lotu (Australian Transportation Safety Bureau).
Do zdarzenia doszło 19 marca. Jego uczestnikiem był samolot De Haviland DHC-8 zarejestrowany jako VX-XFX. Miało to miejsce podczas podchodzenia do lądowania w Perth.
Piloci twierdzą, że w pewnym momencie zauważylijasne światło podążające w ich stronę. Po chwili stało się jasne, że blask wydobywał się z jakiegoś obiektu nieznanego pochodzenia. Zasugerowano, że wygładzało to jak dron, czyli UAV.
Pilot wykonał manewr unikowy w kierunku zachodnim, aby uniknąć kolizji. Obiekt minął samolot dosłownie o 20 metrów w poziomie, a znajdował się wtedy 3800 stóp nad poziomem morza. Zdaniem załogi obiekt był cylindryczny i szary. Nie miał systemu unikania kolizji TCAS, ponieważ pulpit samolotu nie wskazywał zagrożenia.
W miejscu gdzie doszło do incydentu przestrzeń powietrzna poniżej 3500 stóp rzeczywiście należy do wojska, jednak gdy ATSB poprosił o potwierdzenie, że mógł to być dron, ale przedstawiciele Australian Defence Force twierdzą, że w czasie gdy doszło do tego zdarzenia nie było w tym obszarze żadnych operacji.
Sprawa pozostaje nierozwiązana i dołączyła do kilku innych incydentów lotniczych z UFO, do których doszło w ostatnich miesiącach.
- Dodaj komentarz
- 7232 odsłon
To w końcu uderzył czy nie.
To w końcu uderzył czy nie. Piszesz raz tak , raz tak.
Dodaj komentarz