W Bułgarii znaleziono czternastowieczny pierścień do zabijania ludzi

Image

Źródło: Kadr z Youtube

Bułgarscy archeolodzy odkryli pierścień z XIV wieku, który był używany jako broń, donosi Dobrudża Dnes.

 

Średniowieczną ozdobę do aplikowania trucizny odkryto na przylądku Kaliakra w pobliżu miejscowości Kawarna na północnym wybrzeżu Morza Czarnego. Od 2011 roku na tym terenie wykopano ponad 30 rodzajów biżuterii, w tym złote pierścionki i kolczyki z pereł. Pierścień z brązu ma specjalny otwór, który pozwala wlać truciznę do napoju wroga.

„Nie mam wątpliwości, że ten otwór był zrobiony celowo. Umożliwiał wlanie trucizny do napoju”  -  powiedziała Bonnie Petrunowa, zastępca dyrektora bułgarskiego Instytutu Archeologii.

Według naukowców pierścienie tego typu powstały w czasach starożytnego Rzymu, ale używane były tylko w 16 - 17 wieków. Początkowo precjoza z dziurką wykorzystywane były do popełnienia samobójstw w celu uniknięcia tortur w męczarniach lub ucieczki przed nieuleczalną chorobą. Dopiero później dekoracje stała się narzędziem mordu.

 

 

 

Ocena:
Brak ocen

"Pierścień z brązu ma specjalny otwór, który pozwala wlać truciznę do napoju wroga."...bardzo ciekawe spostrzeżenie, czyli żeby pokonać wroga ,wystarczyło go zaprosić na coś do picia..."wróg" oczywiście skorzystałby z zaproszenia ...

0
0

Dodane przez b@ron w odpowiedzi na

Według mnie, to raczej mógł być stosowany przez ówczesnego agenta wywiadu w celu skrytobjczym, bo przecież wspólne picie wymaga zażyłości a nie wrogości. Taki sprzęt mógł się przydać np.do użytku dla ówczesnego Jamesa Bonda, tylko wg mnie jest sporo za duży. 

0
0

Dodane przez Fanka1 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

a według mnie dawniej życie było dużo prostsze bo jeśli ktoś uwierzył że krzyż to jest pierścień no to chyba spełnił wszystkie niewygórowane przecież wymagania i w pełni zasłużył aby go nareszcie otruć i uwolnić od podobnych życioutrudniających łamigłówek...

nieotruci w porę mają bowiem niezdrową tendencję do wiara w lepsze cuda:

gadające węże, niepokalane poczęcie, i życie... po śmierci... :-)

za życia doczesnego mogą natomiast robić wszsystko oprócz... życia pełną piersią he he he...

zamiast tego ci niewytruci wolą się czołgać do Częstochowy i przepraszać za grzechy które im wmówili żydzi...

Sankt Akwarium na przyklad nie został otruty i prosze bardzo - zawsze się modli jakniewiemco i "za grzechy" tak ładnie swojego osobistego trenera jahwe przeprasza...

0
0

Dodane przez baca w odpowiedzi na

Pierścień mógł być noszony na szyi na jakimś łańcuszku, bo to, co z tyłu za krzyżem widać na palec się nie nadaje. Ja już widziałam u kogoś obrączkę na łańcuszku. Ale nie zwracałam tej osobie uwagi. Niech nosi na czym chce.

0
0