Anonimowy świadek wykonał nagranie przedstawiające dziwną istotę, którą zauważył w rzece Jangcy. Stworzenie wyglądało na wielkiego gada i dlatego od razu zostało nazwane "potworem", w nawiązaniu do innych tego typu istot widywanych w różnych jeziorach na świecie.

Jest to jednak określenie nieco na wyrost, ponieważ właściwie tylko grzbiet zwierzęcia i nie sposób powiedzieć co to właściwie jest. Niektórzy sądzą że nie jest to żadne żywe stworzenie, tylko sterta śmieci, ale inni dostrzegają że te "śmieci" machają ogonem.

Rzeka Jangcy to najdłuższa rzeka w Azji i trzecia na świecie po Amazonce i Nilu pod względem długości. Zamieszkują ją również duże gady takie jak aligator chiński  z tym że największy znany osobniki około 2 m długości. Jeśli to co płynęło po Jangcy było krokodylem to musiał on być ogromny.

Schwytany wiosłonos chiński

Inna hipoteza zakłada, że to co sfilmowano to rodzaj słodkowodnej ryby zwanej wiosłonosem chińskim. Jest to największa słodkowodna ryba występująca na terenie Chin. Znane są przypadki osobników które miały 3 m długości i ważył ponad 300 kg, ale pojawiają się też doniesienia, że widywano takie ryby o masie niemal pół tony i długości aż 7 metrów.  Nie można zatem wykluczyć że sfilmowano nie tyle potwora to ogromnego wiosłonosa.