Kategorie:
22-letnia mieszkanka indyjskiego miasta Saharanpur (Uttar Pradesh) urodziła dziecko z rzadką mutacją zwaną sirenomelią, lepiej znaną jako syndrom syreny. Niestety, noworodek ze skrzyżowanymi nogami pożył tylko około 10 minut.
„W naszej praktyce mamy do czynienia rożnymi zaburzeniami rozwoju płodu, ale z zespołem syrenki zetknęłam się po raz pierwszy. Organizm dziecka przypominał ciało ryby. Zrośnięte nogi i górna część ciała stanowiły jedną całość. Noworodek posiadał normalnie funkcjonujące ręce, które ze względu na dolne kończyny, przypominały raczej płetwy”- mówi ginekolog Aria Vandana.
Dziecko, według opublikowanych informacji, zmarło z powodu niewydolności nerek. Należy zauważyć, że matka nie uskarżała się na nic do trzydziestego tygodnia ciąży i wydawało się, że wszystko przebiega normalnie. Anomalny rozwój kończyn dolnych i związane z tym faktem wady narządów wewnętrznych, stwierdzono bardzo późno, kiedy kobieta podała się badaniu USG, którego wcześniej unikała.
Występowanie sirenomelii może mieć podłoże genetyczne. Nieprawidłowości płodu mogą wiązać się także z przyjmowaniem jakiś leków przez matkę. Niektórzy lekarze podejrzewają, że kobieta być może choruje na cukrzycę.
Komentarze
Skomentuj