W Kanadzie znaleziono meteoryt z pozaziemskimi hieroglifami

Image

Źródło: youtube.com

W prasie zagranicznej od niedawna żywo dyskutowane jest odkrycie dokonane w 1908 roku. Pierwszy artykuł na ten temat opublikowano 15 marca 1908 roku. W 2015 roku przypomniano tą historię w TW Patterson at the Conwichan Valley Citizen on Jan. Do zdarzenia doszło w Kanadzie, gdzie spadł meteoryt z dziwnymi wzorami. Przez wiele lat informacje o znalezisku starannie ukrywano.

 

 

Tajemniczy meteoryt, zawierający obce hieroglify, uderzył w podwórko przy prywatnej posesji w Dolinie Cowichan - region wokół rzeki Cowichan i jeziora Cowichan niedaleko Vancouver w prowincji Kolumbia Brytyjska w Kanadzie. Świadkiem incydentu był czternastolatek Willie McKinnon, syn Angusa McKinnon, który twierdził, że kamień spadł  z nieba z dużą prędkością. Na miejsce wezwano specjalistów, który przejęli okrągły obiekt z tajemniczymi napisami.

 

Meteoryt ukraszony pozaziemskimi wzorami wzbudził duże zainteresowanie naukowców. Wielu ekspertów, zajmujących się kryptografią, próbowało rozszyfrować wiadomości z kosmosu, ale nikomu się to nie udało. Później w pewnym momencie tajemniczy kamień zniknął. Informowano, że zabrali go ludzie, którzy go znaleźli lub po prostu został sprzedany. Obrazki z meteorytu nie zostały skopiowane. Podjęto jednak próbę odtworzenia wyglądu niepowtarzalnego i jedynego w swoim rodzaju ciała niebieskiego.

Ocena:
Brak ocen

tallinn myślisz co piszesz?  Jakim cudem przetrwały napisy wejście w atmosferę ? Piszesz takie brednie, ze ręce opadaja . Nie widzisz, że robisz z siebie pośmiewisko?

0
0

Leciał sobie gość w jakiejś sondzie i z nudów dłubał w meteorycie a później wyrzucił go przez okno.

Ale wydarzenie, jeszcze nie jeden taki się znajdzie.

W kosmosie to normalka, szczególnie , gdy długo się leci.

0
0

Podczas Potpopu, pod wielkim ciśnieniem trysneły wody z pekającej skorupy ziemskiej na wysokość kilku tysięcy kilometrów, porywając wszystko ze sobą po drodze i umieściły szczątki owych aterfaktów na orbicie geostacjonarnej...

z czasem spadły na ziemię...

Że przed naszą istniało co najmniej jedna cywilizacja i to wyżej rozwienięta od naszej nie ulega watpliwości. Poza Ziemią nigdzie życie nie wystepowało i nie występuje...

0
0

Dodane przez angelus (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Poza Ziemią nigdzie życie nie wystepowało i nie występuje...

A skąd ty żeś sie urwał wyjątkowa istoto z wyjątkowej planety

?? hahahahahahahahahahaha

0
0

Dodane przez aa34 (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

...raczej sam obejrzyj się dookoła siebie i zadaj sobie to pytanie... A co ciebie upoważnia do takiej riposty? Śmiejesz się z siebie, czy mnie? :)

 Czy jak dotąd i (upoważnia mnie do zawsze) ktoś odnalazł jaiś pierwiastek zycia w kosmosie, poza Ziemią, nie mówiąc już o cywilizacji?

 Czy jesteś aż tak głuupi i naiwny, odczytując domniemania i bezpodstawne twierdzenia, że  "kosmos tętni życiem"..?

A skoro "tętni", to dlaczego go nie udowodniono? Zwykła proewolucyjna paplanina mającą utrzymać na siłę upadającą teorię ewolucji... pozdrówko dzieciaczku...

0
0