W Kazachstanie ludzie twierdzą, że Yeti kradnie im bydło
Image
Zaskakujące wieści przychodzą ze wschodniego Kazachstanu. Kilku miejscowych rolników twierdzi, że Yeti kradnie ich bydło.
O tym, że człowiek śniegu żyje w górach Ałtaju, wiadomo było od dłuższego czasu, ale dotychczas były to tylko plotki. Teraz jednak nie są świadkowie. Mieszkańcy twierdzą, że widzieli Yeti w godzinach wieczornych, kiedy bydło powracało do obór.
Potem jeden z rolników usłyszał dziwny dźwięk, a gdy spojrzał w miejsce skąd dochodził. oniemiał ze strachu. Zobaczył ogromną istotę pokrytą gęstym włosem, niczym Wookie z serii Star Wars. Stwór chwycił jedną z jego owiec, wspiął się na płot i szybko pobiegł w góry. Zdaniem świadka, wzrost intruz przekraczał dwa metry i na pewno nie był to niedźwiedź. Humanoid miał niezwykle długie ramiona i zdaniem rolnika wyglądał raczej jak małpa. Świadek ataku Yeti był ponoć tak przerażony, że bał się wrócić do domu i spędził noc w miejscowym komisariacie.
W godzinach porannych, wracając do siebie, zastał na ogrodzeniu ślady krwi, a obok niego ślady stóp nocnego gościa. Gdy dowiedziała się o tym reszta mieszkańców, zdecydowano o zorganizowaniu specjalnej grupy poszukiwawczej. Ludzie celowo udali się w góry w poszukiwaniu Wielkiej Stopy.
Przypomnijmy, że były już wcześniej przypadki obserwacji Człowieka Śniegu w Kazachstanie. Kilka lat temu, wspinacze widzieli tam tajemniczą istotę w górzystym terenie regionu Ałmaty. Być może, że te obserwacje sa ze sobą jakoś powiązane.
- Dodaj komentarz
- 2719 odsłon
A to ci dopiero koniokrad,
A to ci dopiero koniokrad, takiego konia ukraść, to nie lada. Teraz jednak nie są świadkowie. iż.
Moja stara to rumuńska
Moja stara to rumuńska księzniczka yeti i każdy się jej boi. Jednak jak wypije flaszke to się jej nie boje tylko biore ją za te kudły.
http://img15.deviantart.net/e34b/i/2013/094/5/f/family_picnic_by_dougnz-d60dpy6.jpg
Nie żadne Yeti, tylko Baca.
Nie żadne Yeti, tylko Baca. Nie stać go na żubra, więc kręci lewe interesy z okoliczną rzeźnią...