"Who's Your Daddy?"

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Witajcie drodzy bracia i siostry w nauce! ... jak również bracia i siostry biedni, niedouczeni, zabobonni i podatni na uwierzenie w pierwszą bajkę, jaką opowie jakiś cudak w śmiesznej szacie i głupiej czapce, bo ma taką książeczkę, gdzie to jest napisane, więc to musi być prawda...

 

... tęczohomoniewiadomo, fluidopłciowych, babochłopów-obojniaków, i innych zboczeńców nie witam w ogóle. Wypier*** z mojego arta, ino MIGiem!

Jako osoba wrażliwa na problemy społeczne, potanowiłem zareagować na na coraz bardziej rozpowszechniającą się zarazę głupoty i wstecznictwa, nasiloną ostatnimi laty szczególnie wraz ze wzrostem dostępu do Internetu i podważającą podstawy naukowe kilku tysięcy lat budowanej z mozołem cywilizacji technicznej. Stada samozwańczych ekspertów od wszystkiego (ale nie mogących się wylegitymować żadnym wykształceniem z żadnej dziedziny nauki) - prawdopodobnie w akcie zemsty za zmuszanie ich w szkole do nauki literkuf i cyferkuf, i czytania ksionszkuf - powołując się na wszelakie, już dawno obalone, prastare bajędy i zabobony religijno-mitologiczne, wiesza psy na nauce wielkim głosem wołając na puszczy jak to "nauka kłamie", "służy Szatanowi", itp. bo nie chce dopasowywać swoich najnowszych odkryć do "prawdy" biblijnej wywiedzionej z prymitywnych mitów koczowniczych ludów z epoki brązu (a to "oznacza", że to muszą być fałszywe odkrycia Blum 3 ).

Gdyby rzeczone indywidua pozostawały sobie w swoich hermetycznych grupkach "oświeconych" (Illuminati Blum 3 ), "znających prawdziwą prawdę, a nie tą fałszywą od nauki NWO", et caetera i ad nauseam, i trzymali się z dala od "zindoktrynowanych przez szkoły NWO" problemu by nie było - niestety korzystają oni z ogólnego obniżenia poziomu wykształcenia w ciągu ostatnich 20-30 lat, i robią wodę z mózgu całkiem normalnym ludziom, powiększając szeregi ogłupionych w zastraszającym tempie Sad . Stosując "argumenty" typu cytowanie pseudonaukowców, o których nikt nie słyszał, z reguły absolwentów jakiejś prywatnej pseudouczelni (Christian Science), bądź zwykłych szarlatanów od samozwańczych, nieistniejących gałęzi nauki ("ufolodzy"), przeinaczanie słów prawdziwych naukowców (z założeniem, że ofiary ich prania mózgu i tak nie sprawdzą) czy po prostu półprawdy, zwykłe kłamstwa i fałszerstwa (metody zarzucane zwykle przedstawicielom "szatańskiej" nauki Wink ), ci antynaukowi i antyspołeczni sekciarze stanowią coraz poważniejsze zagrożenie dla naszej cywilizacji, odpowiadając za erozję jej podstaw - co grozi cofnięciem jej o kilkaset (bądź tysięcy) lat.

Przymierzając się do cyklu artykułów dot. kwestii ewolucji, kształtu i wieku Ziemi, prawdziwego pochodzeni Biblii, czy tam innych teorii spiskowych, uznałem za stosowne zacząć debiut od czegoś prostego - żeby nawet kreacjoniści i płaskoziemcy, z ich brakiem wiedzy z zakresu podstawówki (ale podważających wiedzę całych instytutów naukowych - "bo jo nie rozumie, to na pewno kłamstwo diaboła" Blum 3 ), zrozumieli, dlatego wziąłem na warsztat satyryczną przeróbkę historyjki obrazkowej niejakiego Jacka T. Chicka, wykonaną onegdaj przez braci w rozumie z Hameryki, w celu przełożenia jej z ichniego na nasze (biorąc pod uwagę, że nie wszyscy czytelnicy IM władają językiem Szekspira).

Dla tych, którzy nie wiedzą, kto to jest Jack T. Chick, odpowiadam: to znany głównie w USA chrześcijański ultraoszołom, zbyt radykalny nawet dla religijnych oszołomów z tzw. Bible Belt (tu macie co to jest Bible Belthttps://pl.wikipedia.org/wiki/Pas_biblijny). Znany jest on z molestowania przechodniów swoimi "traktami" - małoformatowymi komiksami, zawierającymi jego wizję świata, rozdawanymi jak ulotki jehowitów.

Tu dodam, że Mr. Chrześcijanin podprowadził ten pomysł producentom komiksowych pornoli, tzw "Tijuańskich Biblii" Blum 3 ."Tijuana Bibles" były to właśnie takie małe książeczki z pornoprzygodami postaci z komiksów o superbohaterach, kreskówek dla dzieci, itp., i w latach '20-tych do wczesnych '60-tych XX w., rozpowszechnianie ich było na tyle karalne, że ich nielegalna produkcja i przemyt były conajmniej tak opłacalne jak wóda za prohibicji Wink . Tu macie całą bibliotekę: http://www.tijuanabible.org/, i sami się przekonajcie, czy warto było Blum 3 .

Enyłej Wink , ponieważ działalność pana Chicka jest wkur... yyy, irytująca nawet dla pobożnych Amerykańców, dlatego paru ziomków, nieco mniej krytycznie nastawionych do nauki i mniej bezkrytycznie do Biblii, zaczęło te jego książeczki przerabiać na swój obraz i (prawdo)podobieństwo. Na dzisiejszej lekcji będziem więc omawiać jeden z ich towarów eksportowych - parodię antyewolucyjnego traktu Chicka, p.t. "Big Daddy?" (http://www.chick.com/reading/tracts/0055/0055_01.asp), adresującą zbiorowo większość półprawd i kłamstw kreacjonistów na temat PRAWA ewolucji (nie "teorii", moje boże barany, to już udowodnione prawo, ale do tego dojdziem). Tytuł tegoż artykułu ("Who's Your Daddy?") to właśnie tytuł tej parodii (http://foo.ca/wp/chick-tract-satire/whos-your-daddy).

A zatem, bez dalszej zwłoki, miłego czytania.

 

"Who's Your Daddy?"

 

Nauczyciel [dalej „N”]: „Dzień dobry, klaso! Dziś będziemy mówić o EWOLUCJI! Czy wszyscy wiecie czym jest ewolucja?

 

Wszyscy [dalej „W”]: „WIEMY, PROSZĘ PANA!

N: „Jacy bystrzy studenci! Czy ktoś chciałby zacząć dyskusję na ten temat?

Chrześcijanin [dalej „C”]: „Ja, proszę pana!

 

N: „A, tak! Mój chrześcijański student! OK, o czym związanym z ewolucją chciałbyś dyskutować?

C: „To szatańskie kłamstwo!

W: „Pomylony chrześcijanin!

N: „Wysłucham cię. Dlaczego uważasz, że teoria ewolucji jest błędna?

C: „Bo ŚWIĘTA BIBLIA mówi, że jest. Oto dlaczego!

N: „Mówi? Hmm… Nie przypominam sobie żadnego takiego wersetu, ale póki co uwierzę ci na słowo.

 

C: „Czy mogę użyć pańskiej tablicy?

N: „Pewnie! Masz tu kredę!

C (pisze):

1. Kosmiczna Ewolucja – w Wielkim Wybuchu powstaje wodór

2. Chemiczna Ewolucja – wodór ewoluuje w dalsze pierwiastki

3. Ewolucja gwiazd i planet z gazu

4. Organiczna Ewolucja – życie ze skał

5. Makroewolucja – zmiany pomiędzy rodzajami roślin i zwierząt

6. Mikroewolucja – zmiany wewnątrz tych rodzajów

 

N: „Czym do diaska jest TO g*wno?

C: „Czy nie jest to sześć podstawowych pojęć w ewolucji? Pierwsze pięć bazowane na wierze?

N: „O dobroci, NIE!... Powiedz, naczytałeś się głupot „doktora” Hovinda, czyż nie? HŁE HŁE HŁE!

C: „No... tak?

 

N: „Posłuchaj synu: Kent Hovind jest tzw. „chrześcijańskim naukowcem”, który otrzymał swój doktorat (z „Chrześcijańskiej Edukacji”) z młynu dyplomów*). Czytałeś jego tezy? Masz, poczytaj! Ledwo na poziomie szkoły średniej! [http://www.kent-hovind.com] Ten człowiek kłamie na temat datowania radiowęglowodorowego. Wierzy w ziejące ogniem smoki To świr! Powoływać się na niego jako na źródło jest w najlepszym razie głupotą.

 

*)„młyn dyplomów” – instytucja lub organizacja, która przyznaje wielkie ilości stopni naukowych opartych na niedostatecznym lub lichym wykształceniu i ocenie odbiorców

 

N: „Pierwsze cztery „pojęcia” na twojej liście nie mają NIC wspólnego z ewolucją. Jakkolwiek ostatnie dwa (mikro- i makroewolucja) w rzeczy samej są pojęciam z zakresu ewolucji. i oba MOGĄ być udowodnione drogą prostej obserwacji np. muszek owocówek czy bakterii. W zasadzie są jednym i tym samym procesem. Żadne z nich nie jest oparte na żadnego rodzaju „wierze”. [http://www.talkorigins.org]”

C: „GULP!

N: „Chciałbyś podyskutować o człowieku prehistorycznym?

 

C: „OK, czy większość ekspertów zgadza się obecnie, że „Lucy” Richarda Leakey’a była właściwie niezwykłym szympansem, a NIE brakującym ogniwem?” (*) więcej bredni Hovinda)

N: „NIE!

C: „… o.

N: „Nie ma ANI JEDNEGO renomowanego naukowca, który by tak utrzymywał! Np. miednica Lucy jest jak u dwunożnego CZŁOWIEKA, nie jak u szympansa!

 

C: „Mogę panu pokazać tę kartę? Ukazuje dowód, że ewolucja jest oszukańczym narzędziem diabła!

N: *Ech* Biedny, zwiedziony dzieciak...Pewnie, śmiało.

C: „Dzięki!

 

Różne „nauki kreacjonistyczne” utrzymują, że:

  • LUCY – niemal wszyscy eksperci zgadzają się, że Lucy była szympansem wielkości trzech stóp [91.44 cm]
  • CZŁOWIEK Z HEIDELBERGU – zrekonstruowany z kości szczękowej, ocenianej przez wielu jako całkiem ludzka.
  • CZŁOWIEK Z NEBRASKI – naukowo zrekonstruowany z jednego zęba, później zidentyfikowanego jako ząb wymarłej świni.
  • CZŁOWIEK Z PILTDOWN – szczęka okazała się należeć do współczesnej małpy.
  • CZŁOWIEK PEKIŃSKI – podobno ma 500 000 lat, ale wszystkie dowody zniknęły

 

  • CZŁOWIEK NEANDERTALSKI – na Międzynarodowym Kongresie Zoologicznym (1958), dr A. J. E. Cave powiedział, że jego badania wskazują, iż ten sławny szkielet odkryty we Francji ponad 50 lat wcześniej należał do starego człowieka, który cierpiał na artretyzm.
  • CZŁOWIEK Z NOWEJ GWINEI – nie pochodzi z wcześniej jak z 1970 r. Ten gatunek odkryto tylko na północy Australii.
  • CZŁOWIEK Z CRO-MAGNON MAN – jeden z najwcześniej i najlepiej poznanych ludzi kopalnych o budowie ciała i pojemności mózgu co najmniej równym człowiekowi współczesnemu… więc jaka jest różnica?
  • CZŁOWIEK WSPÓŁCZESNY – ten geniusz myśli, że wszyscy pochodzimy od małpy. „Mienili się mądrymi, a stali się głupi” (List do Rzymian 1:22)

 

N: „Do licha! Ta karta zawiera tak wiele półprawd, że trudno uwierzyć, iż nie zrobił jej ktoś próbujący rzucić ZŁE ŚWIATŁO na chrześcijan! Słuchaj uważnie, podczas gdy ja podam ci FAKTY.

 

PRAWDA:

 

 

 

N: „Widzisz jak niespójne były te TWOJE karty? Tam były pozycje, których tam NIE powinno być. Pominięto fakty w opisie prawidłowych pozycji! Pominęli bardziej przekonujące dowody! [http://www.talkorigins.org/faws/homs] A jeśli małpy i ludzie w tak oczywisty sposób różnią się od siebie, czemu ci kreacjonistyczni naukowcy nie umieją się zgodzić, które skamieniałe czaszki są ludzkie, a które małpie? Dla nich to może być tylko jedno albo drugie, ale mimo to nie umieją się zgodzić!

N: „Tym przestarzałym już oszustwom i błędom, to że są oszustwami i błędami udowodnili NIE kreacjoniści, a… NAUKOWCY! i to jest właśnie wspaniałe w PRAWDZIWEJ nauce: Gdy robimy błęy, POPRAWIAMY je. NIE próbujemy dopasowywać faktów do z góry przyjętych poglądów. Tym się zajmują “chrześcijańscy naukowcy” i “kreacjoniści”. „Chrześcijańska nauka” to oksymoron, przyjacielu!

 

C: Miażdży mnie logiką! To z diabła jest! Muszę SZYBKO myśleć!Ee, czyż nie jest prawdą, że ustalacie datowanie skamielin i warstw skalnych NAWZAJEM WG SIEBIE?  Czy to nie jest błędne rozumowanie?

N: „WYSTARCZY tych pseudoargumentów*)! Wymień JEDNEGO szanowanego naukowca, który tak robi! Są o wiele lepsze metody datowania warstw skalnych, jak również skamielin, gdzie jedne nie mają nic wspólnego z drugimi. Tak jak datowanie radiometryczne.

 

*)Straw Man – błąd logiczny, który pojawia się, gdy rozmówca celowo błędnie przedstawia argument przeciwnika i „obala” wspomnianą błędną wersję – zamiast prawdziwego argumentu przeciwnika.

 

C: „Jak warstwy skalne mogą mieć różny wiek? Skamieniałe drzewa można znaleźć przechodzące przez wiele warstw! Niektóre są nawet do góry nogami i przechodzą przez „miliony lat” skały.

N: „Ha ha ha! Tę zagadkę rozwiązali sto lat temu! Naukowcy nigdy nie twierdzili, że tylko dlatego, iż jest wiele warstw skalnych, to ZAWSZE oznacza, że te warstwy mają „miliony lat”! Te tzw. “wielowarstwowe” skamieliny drzew są rezultatem szybszego niż normalne odkładania się osadów z powodu cyklów oceanicznych, bagien torfowych, itp.” [http://www.talkorigins.org/faqs/polystrate/trees.html]

 

C: „Czyż Earnst Haeckel nie „wynalazł” na rysunkach embrionów szczelin skrzelowych żeby udowodnić, że człowiek wyewoluował z ryb? Czy nie jest prawdą, że to NIE SĄ skrzela?

N: *ECH* Te same przestarzałe argumenty125 lat temu, ta teoria wytrzymała całe PIĘĆ lat zanim naukowcy udowodnili jej błędność. Odtąd nie ma jej w podręcznikach. Jakkolwiek, te same początkowe struktury embrionu stają się skrzelami u ryb, a czymś innym u ludzi. Homologia embrionów.

 

C: „Jacyś szatańscy ewolucjoniści mówią, że ludzka kość ogonowa jest szczątkowa, co dowodzi, że wyewoluowaliśmy z ogoniastych zwierząt. „Szczątkowa” oznacza “część ciała, której już nie używamy”, a do kości ogonowej przyczepione jest dziewięć mięśni.

N: Ten dzieciak jest SZALONY!To jej nie czyni nie-szczątkową! Przekręciłeś definicję! “Szczątkowa” znaczy “pierwotna” [https://pl.wikipedia.org/wiki/Narząd_szczątkowy]! I kość ogonowa JEST taka, przyczepione mięśnie czy nie!

 

N: „Tak czy siak, wybrałeś nędzny przykład! Prawdopodobnie celowo! A co z wyrostkiem robaczkowym [https://pl.wikipedia.org/wiki/Wyrostek_robaczkowy], mięśniem podeszwowym [https://pl.wikipedia.org/wiki/Mięsień_podeszwowy], powiększonymi kłami w naszych szczękach [https://pl.wikipedia.org/wiki/Kieł], i tak dalej?

C: „Cóż… hm...

N: „Ignorowanie dowodów nigdy nie jest mądre. Przez takie myślenie kreacjoniści utrzymują, że Leakery znalazł mającą 212 milionów lat ludzką czaszkę… nie znalazł.

 

C: „Spróbujmy tego: niektórzy ewolucjoniści twierdzą, że wieloryby mają szczątkową miednicę, ale potrzebują jej do reprodukcji! Nawet jeśli istniałyby „szczątkowe” organy, czy ich zanikanie nie jest przeciwieństwem ewolucji?

N: „NIE. Każda zmiana u danego gatunku jest ewolucją – nie ma czegoś takiego jak “ukierunkowana” ewolucja; nie ma “wyższych” lub “niższych” etapów, a jedynie lepsza adaptacja do środowiska, w którym aktualnie żyjesz. Jeśli jesteś stworzeniem wyłącznie wodnym, niezbyt potrzebujesz nóg, a więc w ewolucyjnym znaczeniu ich zanik ma sens. O, a przy okazji: odkryto już skamieliny wielorybów Z NOGAMI.” [http://www.enchantedlearning.com/subjects/whales/classification/Whalefossils.shtml]

 

C: „Mogę UDOWODNIĆ Chrystusa naukowo! Poprzez ATOMY! Wiemy, że elektrony wirują wokół jądra atomu... i że jądro atomu składa się z cząsteczek zwanych neutronami i protonami. Neutrony nie mają ładunku elektrycznego, a zatem są neutralne – ALE – protony mają pozytywne ładunki. Jednym z praw elektryczności jest: JEDNOIMIENNE ŁADUNKI ODPYCHAJĄ SIĘ WZAJEMNIE! Ponieważ wszystkie protony w jądrze atomowym są naładowane dodatnio, powinny się poodpychać i rozproszyć w przestrzeni. A zatem JEZUS utrzymuje atomy w całości!

 

N: „BUA-HAHAHA! To już jakaś HISTERIA! Nie znasz odpowiedzi, więc powtarzasz „Bógtozrobił! Bógtozrobił!” Typowa kreacjonistyczna głupia wymówka.

W: „HA HA HA HA HA HA HA HAAA

N: „Protony nie rozlatują się na wszystkie strony ponieważ ELEKTRONY są ujemne, a protony dodatnie. Gluony również pomagają w utrzymaniu atomu w całości, a ich istnienie zostało udowodnione (*) więcej informacji znajdziecie w „Nowej Astronomii” Michaela Martena lub „Eksplozji Cząsteczek” dr Christine Sutton). Bez względu na to, nauka NIE udaje, że ma odpowiedź na wszystko. Nie powtarzamy „Bógtozrobił” kiedy powinniśmy powiedzieć “nie wiem, sprawdźmy to”. Pamiętaj, był czas gdy ludzie uważali, że choroby wywołują demony. Gdybyśmy utknęli na powtarzaniu “Bógtozrobił”, NIGDY nie dokonalibyśmy żadnego prawdziwego postępu w medycynie ani ŻADNYCH dziedzinach nauki!

C: “Hmm...

 

C: „Nie DBAM o to! BIBLIA jest bezbłędna i TO się liczy!

W: „TERAZ to żeś narobił.

N: „Cóż, nie chciałem zmieniać tematu dyskusji, ale skoro już poruszyłeś ten temat... W Biblii Jezus wyraźnie stwierdza, że jeśli w Niego uwierzysz, to możesz wypić truciznę i się nie pochorować (Ewangelia Marka 16:17). Nie chciałbyś lyknąć tej szklaneczki Drāno*) I dowieść swojej wiary?

C: „Bezbożny poganin…

 

*)Drāno – odpowiednik polskiego “Kreta” [https://en.wikipedia.org/wiki/Drano]

 

Jeśli Biblia jest doskonała I należy ją pojmować dosłownie:

  • Zapewne mógłbyś wyjaśnić dwie sprzeczne ze sobą chronologie Stworzenia (Ks. Rodzaju 1:1-2, 2:4-25)? To tak spośród tysięcy INNYCH sprzeczności, rzecz jasna.
  • Dziwnym nie jest, że kreacjoniści ignorują naukę, jako że jest ona sprzeczna z Biblią. W końcu książka ta mówi, że nietoperze są ptakami (Ks. Kapłańska 11:13, 19), i że owady mają cztery nogi (Ks. Kapłańska 11:21, 23). I że króliki są przeżuwaczami (Ks. Kapłańska 11:5- 6)!
  • Są tu również dziwaczniejsze absurdy. Zanim Adam I Ewa zjedli owoc, nie znali pojęcia Dobra i Zła. Zatem NIE MIELI ŚWIADOMOŚCI, że zjedzenie owocu jest złem. Więc czemu Bóg ich ukarał? Czemu ukarał CAŁĄ LUDZKOŚĆ za czyn tych dwojga? To jest sprawiedliwe (Ks. Rodzaju 2-3)?
  • Dlaczego Bóg zniszczył potopem każdą żywą istotę na Ziemi (Ks. Rodzaju 7), łącznie z niewinnymi dziećmi? Co dobrego to zresztą przyniosło, jeśli później Bóg nadal miał do czynienia ze złem? Bez względu na to, nie ma żadnych naukowych dowodów, aby globalna powódź KIEDYKOLWIEK miała miejsce na tej planecie.

 

  • Czemu Bóg nakazał Abrahamowi złożyć swego syna w ofierze, tylko po to żeby przetestować jego wiarę? Czyżby Bóg nie WIEDZIAŁ czy Abraham ma wiarę czy nie (Ks. Rodzaju 22)?
  • Bóg tonami zsyłał plagi odkąd Faraon zabronił odejścia ludowi Mojżesza. Ale powodem, dla którego Faraon nie dawał im odejść było to, że za każdym razem gdy chciał to zrobić, Bóg na nowo utwardzał jego serce. Bóg się po prostu popisywał! Czy kochający Bóg by tak robił? (Ks. Wyjścia 4:21)
  • Jeśli Bóg wie wszystko (Ks. Przysłów 15:3), to wie czy będziesz w Niego wierzył czy nie jeszcze ZANIM się urodzisz. A zatem, On już przed twoimi narodzinami wie czy pójdziesz do Piekła czy nie!Jeśli tak jest to po co w ogóle się urodziłeś? Bóg albo nie może nic z tym zrobić, co znaczy że nie jest wszechmocny, albo może ale nie wybiera tej opcji, co oznacza, że nie jest wszechdobry (Ks. Psalmów 25:8).

A ta lista ciągnie się dalej i dalej...

 

Można by argumentować, że tak właściwie to ateiści traktują Chrystusa lepiej niż większość chrześcijan! My chcemy żeby ten człowiek mógł wreszcie spoczywać w spokoju. Wy chcecie trzymać Go wijącego się w agonii na tym krzyżu przez każdą chwilę wieczności!

Kochamy cię, Jezu!

Jeśli mnie kochacie, ZDEJMIJCIE MNIE STĄD! To boli jak skur***!

Chociaż jeżeli On był Bogiem, to co to właściwie za wielka rzecz z tą Jego ofiarą? Wiedział, że pójdzie do raju! Oczywiście zakładając, że Jezus w ogóle istniał. Nie ma żadego niebiblijnego, historycznego dowodu, że Jezus w ogóle istniał!

 

W rzeczywistości, większość dowodów wydaje się wskazywać, że religia chrześcijańska jest połatana z wielu innych religii. Historie o bogach takich jak Zeus, Mitra, Horus, Ozyrys, i wielu, wielu innych są bardzo podobne.

1.      Globalny potop

2.      Trzech mędrców podążających za gwiazdą

3.      Narodziny z dziewicy

4.      Narodziny w stajence

5.      Chrzest dla oczyszczenia z grzechów

6.      Uzdrawianie chorych

7.      Uświęcony posiłek na pamiątkę

8.      Śmierć w ofierze (niekiedy na krzyżu)

9.      Zmartwychwstanie

10. Wniebowstąpienie

I WIELE innych!

W rzeczywistości, zarówno Boże Narodzenie jak i Wielkanoc to święta podebrane POGANOM!

 

Czemu “doskonały” Bóg miałby stwarzać niedoskonałego człowieka, żeby go karać?

Idźcie precz ode mnie, przeklęci, w ogień wieczny, zgotowany diabłu i jego aniołom” (Ewangelia Mateusza 25:41)

Czy naprawdę uważasz, że istota inteligentna na tyle żeby stworzyć cały Wszechświat… mogłaby być aż tak AROGANCKA i MAŁOSTKOWA, żeby kazać ludziom cierpieć przez całą wieczność jeśli nie będą Jego klakierami i pochlebcami?

 

N: „Religia powstała z ludzkiego lęku, że śmierć jest końcem wszystkiego. Taka jest rzeczywistość, dzieciaku.

C: „Nie! To NIE MOŻE być prawda!

N: „Nie ma żadnych dowodów na żadną magiczną wróżkę z Kosmosu, która nas wykupi jak już kojfniemy. To przerażające, ale tak to właśnie wygląda.

N: „Ewolucja to jedynie naturalne zmiany u form życia poprzez adaptację. To nie jest aż tak trudne do ogarnięcia, nawet bez dobrych, solidnych dowodów. TAKA również jest rzeczywistość. Wyluzuj, nauka nie gryzie.

C: „O kurczę!

 

N: „Cóż, koniec zajęć. Mam nadzieję, że czegoś się nauczyliście! Jesteś dobrym dzieciakiem, tylko trochę ci się pogmatwało. Do zobaczenia jutro! Muszę zabrać te karty na tę prezentację Stephena Hawkinga. To jest gość!

Student 1: „Wow, to było mocne!

C: „No! Naprawdę otworzył mi oczy! Żadnej więcej religii dla mnie!

Student 2: „To co teraz zrobisz?

C: „Zanim mi się odwidzi, myślę że zrobię coś czego ne mógłbym zrobić jako chrześcijanin. Może się pomasturbuję albo poczytam jakieś książki o Harrym Potterze! Może jedno i drugie naraz! Kogo to obchodzi? Nareszcie jestem wolnomyślicielem!

 

Biblia mówi, że Chrystus jest jedyną drogą do Nieba!

Ale za to mówi również, że Ziemia jest płaska [http://www.infidels.org/library/magazines/tsr/1990/1/1flat90.html]. Więc kogo to obchodzi?

 

MITY NIE MOGĄ CIĘ ZBAWIĆ! ALE NAUKA MOŻE!

1.      Staw czoła Rzeczywistości.

2.      Chciej uczyć się nowych rzeczy.

3.      Odwróć się od mitów, które mogą cię tłamsić.

4.      Studiuj i czytaj. Bądź w tym tak dobry jak tylko możliwe lub jeszcze bardziej.

 
JAK SIĘ MODLIĆ

Mam nadzieję, że żadni chrześcijanie nie będą mnie dziś napastować.

 

Czy zaakceptowałeś już fakt, że nauka pomaga ludziom? [Tak] [Nie]

 

Jeśli odpowiedziałeś “Tak”, jesteś na najlepszej drodze do cudownego życia jako wolnomyśliciel.

1.      Śpij spokojnie wiedząc, że nie będzieś się smażył w żadnym fikcyjnym piecu.

2.      Wiedz, że NIE jesteś „grzesznikiem” czy tam inną złą osobą i jesteś wartościową istotą ludzką.

3.      Czytaj i studiuj… wszystko!

Nie wciskaj innym swoich wierzeń, lecz zapytany o nie mów prawdę. Może czegoś się od ciebie nauczą.

 

[ostatnia strona to parodia ostatniej strony każdego traktu Chicka, gdzie są takie tam kocopoły, pt. "Czy zaakceptowałeś już Jezusa Chrystusa jako swojego osobistego zbawiciela", "czytaj Biblię", itp.]

 

 

Tu miał być jakiś komentarz końcowy, ale sama myśl, że w XXI w. trzeba ludziom ludziom tłumaczyć oczywistości z zakresu podstawówki (a porywają się na obalnie wiedzy uniwersyteckiej Blum 3 ) tak mnie osłabiła, że nie dam rady... Idę dla relaksu policzyć szekle od spisku NWO, za propagowanie kłamstw nauki i szkalowanie prawdy jedynej z Biblii i w ogóle świętej osoby Pana Naszego Jezusa Chrystusa wespół z Jego Niepokalaną Matką Boską...

 

... qrde, dobrze że ja to piszę, a nie mówię, bo bym za cholerę nie zachował poważnego wyrazu twarzy Blum 3

a zatem...

Ave Satan i do przodu! Blum 3

Ocena: 

3
Średnio: 3 (2 votes)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika ChlopakZFinlandii

Żadne odkrycie że

Żadne odkrycie że chrześcijaństwo to zbiór przerobionych mitów. Ci religijni też o tym wiedzą.
Wszystkie religie, 'święte' księgi mówią o ludziach i dla części mogą być wskazówką. 
W formie jakiej są przekazywane zakładają często zero-jedynkową koncepcje. (piekło-niebo, ale to tez tylko pewien symbol i uproszczenie)

"Staw czoła Rzeczywistości."
Rzeczywistośc jest umowna, śmiertelnie poważne problemy dla Ciebie to dla mnie fikcja.
Wszystkie stałe odnośniki rozpadają się gdy świadomość się zmienia lub w jakis sposób zostaje zaburzona...

"Odwróć się od mitów, które mogą cię tłamsić."
Raczej zrozum je dogłębnie, skąd się wzieły i dlaczego zostały przekazane. Nic więcej nie miały one na celu.
Opisują nas wszystkich i są elastyczne jak plastelina.
Gdy je zrozumiesz nie będzie potrzeby się odwracać czy uciekać

"Jeśli odpowiedziałeś “Tak”, jesteś na najlepszej drodze do cudownego życia jako wolnomyśliciel."
Zasmuce Cię nie jesteś żadnym wolnomyślicielem. Stoisz dokładnie na drugim biegunie, bez zrozumienia tego z czym walczysz i na co krzyczysz.
Choć wiem, myślisz że jesteś ponad to...

Poziom 'ironii' w tym artykule przekracza wszelkie normy, po tym bezpośrednio rozpoznasz osobe która widzi że coś widzi.... ale jeszcze nie wie co! To taki pierwszy etap gdy w oszołomieniu patrzysz na świat którego nigdy nie oglądałeś wcześniej (patrzyłeś ale nie widziałeś) i zaczynasz krzyczeć bo nie wiesz co się dzieje dookoła ciebie.

Portret użytkownika Kmieciu

Rzeczywistość nie jest umowna

Rzeczywistość nie jest umowna. Rzeczywistość jest stała, fizyczna, namacalna i działa według stałego zestawu praw. Ludzie nie znający, lub nie chcący poznać w/w praw, tworzą sobie "rzeczywistość" umowną opartą na myśleniu magicznym czyli albo zwykłych prymitywnych zabobonach ("wielka Mzimu w niebo robić ogień z nieba pierunym, bo szaman nie dostać najlepsza część z mamut") albo jakichś niesprawdzalnych abstrakcjach ("Yyy, no, ta cała grawitacja jednak istnieje, ale nie dlatego że prawa fizyki tylko, eee, na innym planie egzystencjalnym, niesprawdzalnym laboratoryjnie, Pan Jezus co dzień nakręca atomy żeby działały tak jak widzimy"). Nie, wydaje mi się, że jednak z podejściem "nie wiem jak jest - sprawdzam dostępnymi metodami z zachowaniem wymogu powtarzalności i odtwarzalności eksperymentu" (zamiast "na pewno jest tak i tak, bo w widzeniu prorockiem św. bł. NMP niedolicytanki Kalarepy z Kretynu z towarzyszkami, to pisało, że właśnie tak bydzie") chyba mogę nazywać się wolnomyślicielem - na pewno bardziej niż wspomniani łowcy schzofrenicznych "objawień"...

 

Portret użytkownika Kmieciu

- Uuu, grzech masz! (tak

- Uuu, grzech masz! (tak zwykle zawodziły stare baby różańcowe na widok moich bezbożnych bezeceństw, tak że nick "przedni" - "Kmieciu" chyba lepszy Blum 3 ). A co - nie trzeba "pisma" interpretować dosłownie? To ty chyba ani jednego artykułu / komentarza Homo Sapiensa nie przeczytałeś Blum 3 . Choć ja tam jestem za niedosłowną interpretacją, bo z tej dosłownej to można ludobójcą zostać (żeby daleko nie szukać: ludobójstwo Indian z rąk katolickich konkwistadorów i z użyciem broni bakteriologicznej przez protestantów, handel Módżynamy przez muzułmanów, Żydów i protestantów, "dokonania" prawie-popa Józefa, różańcowego katolika Adolfa i jego katolickich i prawosławnych pomagierów - ustaszy i banderowców)...

 

Portret użytkownika b@ron

skoro już poruszyłeś temat,

skoro już poruszyłeś temat, to kto powiedział że biblię należy interpretować NIEdosłownie, pytam bo temat ciekawy ale z twojego posta nic nie wynika, proś autora o wyjaśnienia a nie "przestań"

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Portret użytkownika b@ron

no więc szanowny autorze,

no więc szanowny autorze, stało się ... Wink i musisz się teraz pogodzić że religia i nauka to nie wszystko... jest jeszcze ... prawda Smile że tak zapytam, wiesz, że za zbyt śmiałe i odbiegające od ogólnie przyjętych schematów głoszenie własnych odkryć, można było zostać spalonym na stosie, dokładnie tak, jak wchodziły religie ? i w zasadzie do dziś niektórzy zachodzą w głowę jak Kopernikowi udało się ... nie spłonąć...no ale czasy były inne i ludzie się mordowali za byle co, z czasem trzeba było metody udoskonalić bo taka depopulacja nikomu nie służyła, trzeba było wmieszać w to faktyczną wiarę... oczywiście w obydwu przypadkach, nauki i religii... no tak...

tylko jak to zrobić? a bardzo prosto

w przypadku religii, chrzest dostajesz zaraz po urodzeniu i jesteś przypisany z góry do wyznania, do którego należą rodzice i choćby ci się to niepodobało i darłbyś się wniebogłosy... zatkają ci ciukę smoczkiem i musisz sie pogodzić z losem... ciekawe ilu byłoby ludzi ochszczonych w dowolnym wyznaniu, gdyby chrzest następował po osiągnięciu pełnoletności...

w przypadku nauki sprawa też nie jest trudniejsza... żebyś coś odkrył... musisz być naukowcem... żeby być naukowcem ...musisz być uczonym i to wystarczy

i tak np. odkryłeś że ziemia ma kształt pączka i masz na to niezbite dowody ale kto ci uwierzy jak nie masz wykształcenia? ... ot burak niedouczony i mu się coś wydaje... a .uj myślisz zrobie tego magistra doktora inżyniera i im pokaże... i co się okazuje ano spróbuj na egzaminie powiedzieć że ziemia ma kształt pączka bo masz na to dowody... baj baj uczelnia poszła się yebać Smile a więc musisz klepać regułki nie występować przeciwko nauce... śmieją się ludzie nieraz że nikt boga nie widział a tyle w niego wierzy... a zastanów się teraz ilu profesorów którzy cię uczyli że ziemia jest okrągła widziało to na własne oczy? ano żaden, jeden wie od swojego nauczyciela, drugi od jeszcze swojego nauczyciela i tak do usranej śmierci można ciągnąć ... ale żeby nie było... czy nauka kłamie ależ skąd... 2+2=4 3x3=9 to wszystko jest do sprawdzenia i jest prawdą, więc niby dlaczego kulista ziemia miałaby być nieprawdą? Smile

i nauka i religia to teorie przyjęte... TEORIE ...

Ewolucja to taka sama bajka jak religia... popatrz sam, nauka twierdzi że 65mln lat temu kamyk spadł z nieba i zabił wszystkie dinozaury ... to co to się podziało, że już żaden dinozaur potem nie wyewoluował ? nagle się ewolucji odwidziało i postanowiła khe, khe wyewoluować co innego ???

na tą chwile w życiu towarzyszą nam i ewolucja i religia, ale nikt nie zna prawdy...

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Portret użytkownika Kmieciu

Ewolucja to takie samo prawo

Ewolucja to takie samo prawo natury, jak wschód i zachód Słońca. I podobnie jak w/w od milionów lat stałe i kompletnie niezależne od rojeń religiantów, szczególnie tych bez szkoły. Natomiast religijne bajki twierdzą, że: co rano trza komuś wyrwać serce (bierzcie i jedzcie, bo tak nakazał pan i zbawiciel z dziewicy narodzon, Quetzalcoatl) bo Słońce nie wstanie; że bez chłopa baba mnoży się jak żaba (w ograniczonym stopniu płazy mają zdolność "transgenderu" w przypadku nadmiaru osobników jednej płci) - co faktycznie by oznaczało że ewolucji nie ma, albo raczej jest ale wsteczna; że nie ma Kosmosu bo stoimy u panbuka na biurku w szklanej kuli jako przycisk do zwojów Tory, itd. itp. Na szczęście Natura robi swoje i za nic ma rojenia fantastów - i tak będzie również wtedy, kiedy już nawiedzeni wymrą w wyścigu ewolucyjnym (wykończą ich prawa Natury, których istnienia nie uznają)... BTW: bajki religijne TEŻ ewoluują :P

 

Portret użytkownika b@ron

a jak się odniesiesz do tego

a jak się odniesiesz do tego co napisałem o dinozaurach? bo zauważ że fakt wyginięcia dino właśnie "odkryli" naukowcy i trochę nie pasi to że po tym apokaliptycznym wydarzeniu co innego wyewoluowało a ani jeden dinozaur...

druga sprawa, czepiasz się wiary a zastanów się ile wspólnego ze sobą mają bajka o ewolucji i bajka o stworzeniu... i tu i tu musiało powstać coś z niczego... tylko nie pisz jak kiedyś że ewolucja nigdzie nie mówi o początku świata... bo rozmawiamy o początku życia i osobiście równie dobrze wszechmogąca bozia mogła stworzyć coś z niczego jak i życie mogło powstać samo ot tak z niczego obie wersje są tak nielogiczne, że dymy uszami puszczam starając się pogodzić z którąś z tych bajek...

świat jest dużo bardziej zaawansowany niż nam się może wydawać a człowiek za wszelką cene udaje że coś odkrył... sam fakt powstania świata jest dla nas niezrozumiały a od tego należałoby zacząć no ale kolejna bajka o wielkim wybuchu to następna teoria na siłę próbująca coś wyjaśnić ... i nic nie wyjaśniająca.

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Portret użytkownika szmatan

Skąd wziąłeś tezę o "kamyku"?

Skąd wziąłeś tezę o "kamyku"? Bo ja czytałam o gwałtownym oziębieniu klimatu. Dinozaury wyginęły, bo jak wszystkie gady są gorącokrwiste i stałocieplne (a nie, wbrew pozorom, zimne i oślizłe - to dotyczy płazów), i niskie temperatury je zabiły. Przetrwały tylko gatunki, które były w stanie się przystosować, czyli ssaki i ptaki będące przodkami tych, które znamy obecnie.

Dlaczego drugi raz dinozaury nie wyewoluowały? Bo nie było już korzystnych warunków ku temu. Natura uczy się na błędach. Dinozaury były dobre w temperaturach gorących, w zimnych okazały się niewypałem. Dlatego w ostatecznym wyścigu na czoło wysunęły się ssaki i ptaki, posiadające odpowiednio sierść i pióra, a będąc zwierzętami dużo mniejszymi od dinozaurów, łatwiej znajdowały schronienie (nory, dziuple). Spośród gadów przetrwały jedynie te mniejsze, a na północy Europy, Azji i Ameryki Płn. tylko te całkiem małe (większe przetrwały w okolicach Równika i zwrotników).

Powtarzam: w ewolucji nie chodzi o to, żeby być większym, ładniejszym itd. tylko LEPIEJ PRZYSTOSOWANYM. Wygrywa najlepiej przystosowany, i niekoniecznie silniejszy fizycznie! Duże gady wyginęły, bo nie umiały się PRZYSTOSOWAĆ do zmian. Być może mogłoby się to powtórzyć, gdyby spełnione zostały rozmaite warunki: gdyby ponownie zapanował taki klimat na Ziemi, jaki panował miliony lat temu, i gdyby coś wytłukło ssaki i ptaki (natura zapełnia nisze ekologiczne tylko wtedy, gdy czegoś w nich brakuje), a i to nie gwaratowałoby powrotu wielkich gadów. Jednak prawdopodobnie byłyby to zupełnie inne gatunki niż te sprzed milionów lat, ponieważ natura uczy się na błędach i stara się ich nie  powtarzać.

Portret użytkownika b@ron

przecież to nie tajemnica, że

przecież to nie tajemnica, że owe oziębienie klimatu spowodowało uderzenie w ziemię planetoidy lub komety... i wszystko to co piszesz miałoby sens, gdyby nie fakt, że owa zima miała trwać od (w zależności od źródeł) kilka miesięcy do 100tyś lat potem klimat zaczął się stabilizować i jakbyś nie zauważyła nawet dziś w różnych miejscach na ziemi są takie różnice temperatur, że przez poprostu musi być miejsce gdzie już powinny biegać dino... piszesz że duże gady wygineły bo nie potrafiły dostosować się do zmian...tylko zauważ, że w zasadzie każdy organizm ma pewne zdolności przystosowawcze i nie ma to nic wspólnego z ewolucją ... która trwa tysiące lat (jeśli dziś temperatura spadnie do -200stopni celsjusza, to umrzemy dziś bez względu na to że za tysiąc lat teoretycznie moglibyśmy się do tej temperatury przygotować...

gdyby ewolucja istniała, eskimosi mieliby futra a nie nagą skórę, afrykańczyk byłby biały by pochłaniać mniej ciepła w tak gorącym klimacie, a my żyjąc w łagodnym klimacie bylibyśmy czarni by wykorzystać słońce jak najbardziej ... można by wymieniać od cholery przykładów i brakuje do nich wyjaśnienia...

piszesz "(natura zapełnia nisze ekologiczne tylko wtedy, gdy czegoś w nich brakuje" to zapewne wynik twoich jakichś bardzo zaawansowanych badań, bo non stop wymiera jakiś gatunek i jakoś natura go nie uzupełnia... co do klimatu, ok. to mogło namieszać ale nie sądzę by wszystko musiało zaczynać się od początku...

no niestety wszelkie wymierania na ziemi wyglądają tak jakby ktoś robił miejsce dla innych gatunków ...

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Strony

Skomentuj