Wiele legend plemion obu Ameryk opowiada o białowłosych gigantach

Kategorie: 

Źródło: http://xavianthaze.blogspot.com

Wiele plemion Ameryki Południowej posiada legendy o rasie białych gigantów, którzy w pewnym momencie zostali wybici co do jednego. Opowieści takie pojawiają się choćby u plemion Czoktawów, Komanczy, Nowajów czy peruwiańskich Mantów. Zadziwiająco wiele z nich w znacznym stopniu się ze sobą pokrywa.

 

W legendach Czoktawów rasa białych gigantów zamieszkiwała dzisiejszy stan Tennessee, a przodkowie tego plemienia Indian wdawali się z nimi w liczne walki po ich migracji na zachód. Zgodnie z opowieściami zapisanymi w książce Horatia Bardwella Cushmana rasa gigantów była nazywana Nahullo.

Obecnie termin Nahullo odnosi się do wszystkich białych ludzi lecz jego geneza pochodzi właśnie od nazwy gigantów. Zgodnie z podaniami Nahullo mieli skłonności kanibalistyczne dlatego Czoktawowie starali się zabijać ich przy każdej nadarzającej się okazji.

Komanczowie opowiadają dość podobną historię. Zgodnie z opisem wodza wioski Komanczów który opowiedział tę historię w 1857 roku:

"Wiele księżyców temu istniała rasa białych ludzi o wzroście 10 stóp byli oni o wiele potężniejsi i bogatsi niż dzisiejsi biali. Ich osady pokrywały cały kraj zaczynając się na wschodzie i kończąc na zachodzie. Ich fortyfikacje pokrywały szczyty gór, ochraniając populacje miast usytuowanych w okolicznych dolinach"

"Przewyższali każdą inną nację jak pojawiła się na świecie. Byli odważni, waleczni i niepodzielnie rządzili światem który wyrwali z rąk swoich starożytnych poprzedników. W porównaniu z nimi dzisiejsze blade twarze są zaledwie pigmejami, zarówno w sztuce jak i na wojnie"

Na koniec wódz dodał, że gdy rasa ta zapomniała o sprawiedliwości i miłosierdziu oraz stała się zbyt dumna Wielki Duch pozbył się ich z powierzchni Ziemi a wszystko co pozostało to zbudowane przez nich monumenty.

Plemię Nowajów nie posiada zbyt wielu źródeł opowiadających o tych istotach jednakże zgodnie z książką badacza indiańskich plemion Dr.Donalda Yatesa w ich kulturze również funkcjonuje ta legenda. W ich przekazach mówi się o nich jako o królewskiej rasie białych gigantów, która zajmowała się rozwojem górnictwa i zdominowała niemalże cały zachód podbijając i niewoląc przy tym wszystkie okoliczne plemiona. Zgodnie z opowieściami Nowajów zostali oni "wygaszeni" lub w innym tłumaczeniu "wrócili spowrotem do nieba".

 

W legendach ludu Mantów pojawiły się przedstawienia pierwotnego przyjścia tych istot na kontynent Amerykański. Zgodnie z opowieściami:

"Przybyli na wybrzeże w łodziach zrobionych z trzciny, ale wielkich jak największe ze statków. Grupa mężczyzn tak wielkiej postury, że od ziemi do kolan ich wzrost był taki jak zwyczajnych ludzi. Ich kończyny były proporcjonalnie duże do ich zdeformowanego ciała, a ich włosy sięgały im aż do ramion."

Zgodnie z "Kronikami Peru" napisanymi w 1864 przez Hiszpana Pedro de Cieza de León nawyki seksualne gigantów wstrząsnęły ludem Mantów, a niebiosa po pewnym czasie pozbyły się ich z Ziemi. Zaskakujące jak wiele w tych wszystkich historiach widać nawiązań do opowieściach o biblijnych Nefilim, a nie można przecież zapominać o Inkaskim Bogu Wirakoczy, który zgodnie z opisami również był jednym z białych gigantów.

Naturalnie wyjaśnia to też dlaczego Inkowie, którzy nigdy wcześniej Hiszpanów nie widzieli sądzili, że przybyli oni z nieba i przynajmniej początkowo nie myśleli nawet możliwości walki z nimi. Pozostaje jednak pytanie czego to wszystko dowodzi? Każdy może sam to ocenić, ale ilość informacji składających się w jedną logiczną całość jest wręcz ogromna i wyłania się z tego układanka, która wskazuje nam na to, że w przeszłości Ameryki Południowej rzeczywiście mogło dojść do interakcji tubylców z jakimiś tajemniczymi wysokimi blondwłosymi istotami o jasnej karnacji skóry, które to istoty przewyższały rdzennych mieszkańców tych ziem pod każdym praktycznie względem. Czy byli to kosmici? Nie wiadomo na pewno, ale wiele poszlak zdaje się na to wskazywać.

 

 

 

 

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Komentarze

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Portret użytkownika Juszka

ojoj matis i talin to

ojoj matis i talin to kwintesencja innemedium, z miesiąca na miesiąc coraz niższy poziom prezentuje ta strona.

ps. poczytajcie o wyprawach wikingów od IV w n.e. i dokąd dotarli plus bląd fryzury skandynawów i na wiele z powiastek dostaniecie odpowiedź.

Portret użytkownika lipka

Wszystkie dawne legendy ludzi

Wszystkie dawne legendy ludzi mieszkających na Ziemi pokrywają się zapewne z bajkami, które mogą być przekazem dawnych wierzeń. A tak na poważnie - wszystkie mito-bajki będą tak długo funkcjonować w świecie dopóki naukowcy nie udowodnią wędrówki ludów czyli skąd, dokąd i po co ci ludzie wędrowali bo nie zawsze była to chęć "zwiedzania" innych ziem. Obecne odkrycia archeologiczne polegąją na przypadkowości odkryć, niektóre nigdy nie doczekają się na ujrzenie światła, jeszcze inne są wykorzystywane do przeskakiwania na wyższe szczeble naukowe czyli są fałszywe lub celowo fałszowane. Cywilizacje nie lubią cwaniaków i krętaczy ale jak widać stoją oni na równi z prawdziwymi naukowcami stawiani na piedestał. Waligóra i Wyrwidąb to też ludzie olbrzymy, wystarczy odnaleźć ich kości i będzie nawet nagroda nobla. Kot w butach to też zagadkowa postać, pytam swojego kota Klakierka czy czegoś nie pamięta z dawnych opowiadań swoich przodków ale milczy jak zaklęty.

Skomentuj