Wielki Sfinks skrywa szokującą tajemnicę - może być tysiące lat starszy niż sądziliśmy!
Image
Na płaskowyżu Giza, tuż obok słynnych piramid, znajduje się jedna z najbardziej zagadkowych konstrukcji starożytnego świata - Wielki Sfinks. Ta monumentalna rzeźba, wyrzeźbiona z pojedynczego bloku wapienia, ma 73 metry długości i wznosi się na wysokość 20 metrów, co czyni ją jednym z największych posągów wykutych z jednego kamienia w historii ludzkości.
Historia tego niezwykłego monumentu jest pełna tajemnic i niewyjaśnionych zagadek. Choć powszechnie uważa się, że Sfinks został zbudowany w czasach IV dynastii przez faraona Chafrena, najnowsze badania archeologiczne i geologiczne sugerują, że może być on znacznie starszy. Co więcej, jest to jeden z nielicznych zabytków starożytnego Egiptu, na których nie odnaleziono żadnych inskrypcji - do dziś na powierzchni Sfinksa nie odkryto ani jednego hieroglifu.
Dopiero w 1905 roku, gdy usunięto zalegający piasek, świat mógł po raz pierwszy zobaczyć pełną sylwetkę tego majestatycznego posągu. Do budowy świątyni Sfinksa wykorzystano bloki kamienne ważące około 200 ton, co świadczy o zaawansowanych umiejętnościach inżynieryjnych starożytnych budowniczych.
W mitologii greckiej Sfinks był przedstawiany jako potwór z głową kobiety, ciałem lwicy, skrzydłami orła i ogonem zakończonym głową węża. Jednak egipski Sfinks różni się od tego wizerunku - posiada on nawet ogon, który owija się wokół prawej tylnej łapy. Pierwotnie miał także brodę, której fragmenty można dziś oglądać w British Museum w Londynie i Muzeum Kairskim.
Image
Jedną z najbardziej intrygujących zagadek związanych ze Sfinksem jest jego orientacja - monument jest zwrócony dokładnie na wschód, w stronę wschodzącego słońca, w pobliżu 30. równoleżnika. Według badań geologicznych, Sfinks mógł zostać wyrzeźbiony przed 10 000 rokiem p.n.e., co zbiega się z erą Lwa w astrologii, trwającą od 10 970 do 8810 roku p.n.e.
Graham Hancock, znany badacz starożytnych cywilizacji, przedstawił fascynującą teorię popartą symulacjami komputerowymi. Według jego badań, w 10 500 roku p.n.e. konstelacja Lwa znajdowała się dokładnie w miejscu wschodu słońca podczas wiosennego równonocy. Oznacza to, że Sfinks o ciele lwa, zorientowany na wschód, patrzył tego poranka dokładnie na swoją niebiańską odpowiedniczkę.
Pod posągiem odkryto trzy tajemnicze przejścia, z których najbardziej fascynujący jest "Grobowiec Ozyrysa", znajdujący się 29 metrów pod powierzchnią ziemi za plecami Sfinksa. Uważa się, że może to być miejsce spoczynku egipskiego boga Ozyrysa.
Wiele kontrowersji wzbudza brak nosa u Sfinksa. Przez długi czas sądzono, że został on zniszczony przez żołnierzy Napoleona, jednak XVIII-wieczne rysunki dowodzą, że nos był już wcześniej uszkodzony. Obecnie przyjmuje się, że został on strącony przez Turków.
Geolodzy i naukowcy zgodnie twierdzą, że w odległej przeszłości Egipt doświadczył poważnych powodzi, czego ślady widoczne są na konstrukcji Sfinksa w postaci erozji wodnej. Co ciekawe, erozja wiatrowa nie mogła powstać, gdy ciało Sfinksa było pokryte piaskiem, co dodatkowo komplikuje zagadkę jego wieku.
W Nowym Państwie Sfinks stał się symbolem władzy królewskiej, a wielu faraonów budowało świątynie w jego okolicy. Amenhotep II wzniósł świątynię z cegły mułowej na północny wschód od Sfinksa, a Ramzes II, uznawany za jednego z najbardziej aktywnych budowniczych starożytnego królestwa, zbudował granitowy ołtarz między jego łapami.
Starożytni Egipcjanie nazywali Sfinksa różnymi imionami - balhib i bilhaw, a około 1500 roku p.n.e. określano go jako Hor-em-akht (Horus na Horyzoncie), Bw-How (Miejsce Horusa) oraz Ra-horakhty (Ra Dwóch Horyzontów).
Wielki Sfinks stał się symbolem Egiptu, często pojawiając się na znaczkach pocztowych, monetach i oficjalnych dokumentach. Jednak mimo swojej sławy i tysięcy lat badań, wciąż skrywa więcej pytań niż odpowiedzi, pozostając jedną z największych zagadek archeologicznych świata.
- Dodaj komentarz
- 3227 odsłon