Kategorie:
Trzech naukowców z Perimeter Institute, Niayesh Afshordi, Robert Mann i Razieh Pourhasan, przedstawiło nową hipotezę wyjaśniającą, co mogło być katalizatorem Wielkiego Wybuchu. Ich zdaniem, to, co nazywamy Big Bang, może być trójwymiarowym "mirażem".
Nauka głosi obecnie, że Wielki Wybuch rozpoczął się od osobliwości - nieskończenie gęstego i nieskończenie gorącego stanu czasoprzestrzeni, w której nie obowiązują standardowe prawa fizyki. Problem polega na tym, że teoria Wielkiego Wybuchu sugeruje, że wszechświat narodził się z osobliwości, która zaprzecza prawom fizyki. Samo w sobie brzmi to niesamowicie.
Fizycy twierdzą, że nasz wszechświat może być on trójwymiarowym horyzontem zdarzeń "upakowanym" do czterowymiarowej czarnej dziury. Zgodnie z tym scenariuszem, wyłonił się jako pozostałości po eksplozji czterowymiarowej gwiazdy, która zmieniła się w czarną dziurę.
[ibimage==22668==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]
Naukowcy twierdzą, że choć hipoteza ta może wydawać się absurdalna, to jest do obrony na polu nowoczesnej matematyki. Zaproponowanie podejścia, wedle którego Big Bang jest sprowadzany do postaci przestrzennego mirażu, jest z pewnością rewolucyjne. Jednak ten nowy model może rozwiązać wiele kosmologicznych zagadek dręczących naukowców.
Komentarze
Strony
Skomentuj