Amerykańscy naukowcy już jakiś czas temu zaproponowali zupełnie niewiarygodną hipotezę, wedle której cały nasz rozległy wszechświat znajduje się wewnątrz gigantycznej czarnej dziury. Jakkolwiek dziwacznie to brzmi, nieoczekiwanie, ten model jest w stanie wyjaśnić wiele tajemnic Wszechświata.

Głównym autorem tej dosyć nietypowej teorii struktury wszechświata jest amerykański fizyk Nikodem Poplawski z Indiana University. Według tej teorii, cały nasz wszechświat znajduje się wewnątrz gigantycznej czarnej dziury, która z kolei znajduje się w innym, super-wielkim wszechświecie.

Przyjęcie takiej hipotezy pozwoli wyjaśnić wiele sprzeczności, które istnieją w nowoczesnej teorii Wszechświata. Poplawski przedstawił swoją koncepcję już rok temu, ale teraz zostało to wyjaśnione i znacznie rozszerzone. W opracowanym przez amerykańskiego fizyka modelu budowy Wszechświata jedno z podstawowych miejsc zajmują czarne dziury. Zdaniem Poplawskiego są to wejścia do hipotetycznych tuneli Einsteina - Rosena, czyli tuneli podprzestrzennych (wormhole), które łączą się ze sobą w różnych miejscach czterowymiarowej czasoprzestrzeni.

W modelu tym, czarny dziura to tunel połączony z własnym przeciwieństwem, białą dziurą, która znajduje się na drugim końcu tunelu podprzestrzennego. Jeśli wewnątrz tunelu w takiej strukturze znajdowałby się nasz wszechświat byłby w stałej ekspansji, dokładnie tak jak obserwujemy.

Popławski zatem stwierdził, że nasz wszechświat znajduje się w tunelu, który łączy czarną-białą dziurę. Ten model wszechświata pomaga w wyjaśnieniu najtrudniejszych problemów współczesnej kosmologii takich jak ciemna materia czy ciemna energia. Uczony twierdzi, że w takim układzie czasoprzestrzeń powinna ulegać skręcaniu, ale jego wykrycie jest bardzo trudne, zwłaszcza jeśli jesteśmy częścią tego pomiaru.

Przyjęcie takiego modelu wszechświata implikuje, że ​​każda czarna dziura w naszym wszechświecie jest bramą do innego świata. Ale nie jest jasne, jak wiele takich wszechświatów może istnieć. Poza tym nawet sam Poplawski zauważył, że istnieje zawsze pytanie o wszechświat pierwotny i to gdzie on się znajduje. Przy tej hipotezie łatwo się zapętlić a dylemat będzie zawsze przypominał słynne „co było pierwsze jajko czy kura”.

Nikodem Popławski zauważa, że w naszym wszechświecie wszystkie czarne dziury i gwiazdy obracają się. Logicznego rozumując, tak samo powinno być w tym super wielkim wszechświecie, w którym znajduje się czarna dziura z naszym wszechświatem. Dlatego też, parametry obrotu naszego świata musi być taki sam, jak tego, w którym się ona znajduje.

Poza tym na poparcie swej teorii naukowiec wskazuje fakt, że w jednej części wszechświata galaktyki spiralne skręcają w lewo a w drugiej w prawo i tratuje to jako dowód popierający jego hipotezę skręcenia czasoprzestrzeni wewnątrz osobliwości pomiędzy czarną a białą dziurą.