Wyprawa po bałtyckie UFO weszła w fazę realizacji, na dnie są już nurkowie

Kategorie: 

Domniemane UFO na dnie Bałtyku - oceanexplorer.se

Jak donosi strona internetowa oceanexplorer.se reprezentująca zespół poszukujący domniemanego UFO na dno w miejscu znaleziska zeszli już nurkowie.

 

Statek Ancylus, którym płynął zespół poszukiwaczy zakotwiczył w okolicach znaleziska już 6 czerwca w godzinach popołudniowych. Badacze narzekali początkowo na słabą pogodę utrudniająca operację.

 

Po dniu oczekiwania, wczoraj około 14:00 po południu na dół zeszli nurkowie. Głębokość nurkowania to 87 metrów. Było to możliwe, ponieważ Bałtyk jest płytkim morzem.

 

Ich pierwsze doniesienia nie są zbyt konkretne. Stwierdzili, że są zdumieni tym, co ujrzeli na dnie. Według nich jest to z pewnością coś niezwykłego ukryte na dnie morza. Badacze obiecali podać więcej szczegółów w przyszłym tygodniu.

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
loading...

Komentarze

Portret użytkownika neli

no to gdzie są te wiadomości

no to gdzie są te wiadomości oficjalnie podane wszedzie do wiadomości? nie tylko tutaj na tej stronie, że w morzu są szczątki ufo? dlaczego tego nie podają w tv wiadomościach? co się dzieje z tymi ludzmi?? dlaczego wstydzą się takich wiesci? dlaczego udają, że nic się na świecie nie dzieje? dlaczego wciąż boją się o tym mówić? ja tego nie rozumiem, nic a nicprzecież kiedyś mówili więcej o ufo, kręgach, a teraz jak sa takie odkrycia jak czaszki kosmity, to nic nie mówią, chore to jest  TO SIĘ MUSI ZMIENIĆ, PROSZE ZRÓBCIE COŚ, niech się włamują na jakieś strony i niech dalej wypływają takie rzeczy, to mega ważne dla świata przecieżpszczoły giną poza tym, ja pier..

Portret użytkownika Ampa Vatis

  Z nurkowaniem jest o tyle

 Z nurkowaniem jest o tyle niedobrze, że kiedy woda jest niespokojna i wieje wiatr morze (ogólnie woda) jest mętna, a na głębokości od 30 metrów nie widać praktycznie nic ponad dwa, trzy metry. Dopiero przy spokojnej wodzie i ładnej pogodzie, mając dobre i mocne oświetlenie można podziwiać zawartość zbiorników, co niestety przy głębokości 80 metrów jest kompletnie utrudnione, gdyż promienie słoneczne zwyczajnie tam nie docierają, a jak pamiętam by zejść na głębokość powyżej 60 metrów trzeba mieć nie lada sprzęt i doświadczenie, bo w samej piance i masce z butlą to raczej tam nie ponurkujesz, woda na tej głębokości jest strasznie zimna, a nurkowanie w suchym skafandrze (przynajmniej dla mnie) do miłych nie należy. Jeżeli nurek mówi że nie ma warunków, to znaczy że tak jest, pod wodą liczy się przede wszystkim bezpieczeństwo.Co do wojska, to manewry statków dodatkowo utrudniają eksplorację, ale coś mi mówi, że już wiadomo co to jest, ale jeszcze się tego głośno nie mówi. 

Chcesz wiedzieć więcej? http://ampavatis.manifo.com/ 

Portret użytkownika zbig

po co im pogoda na dnie? tam

po co im pogoda na dnie? tam zawsze jest tak samo. i niech tego nie tłumaczą głębokością. titanic jest na 4 tysiącach i nie było problemu. tu mamy kilkadziesiąt metrów pod wodą i pewnie się nie dowiemy co tam jest. jak to będzie ufo to sprawa będzie znowu utajniona i koniec kropka. nie ma na świecie ludzi którym by zależało pokazać prawdę.

Portret użytkownika baca

nurkowie zeszli, nurkowie

nurkowie zeszli, nurkowie czekaja na pogode (już rok!), nurkowie zobaczyli, nurkowie obiecali.... bla bla blajak zawsze - stara śpiewka i ZERO KONKRETÓW Smilea kamera lub aparat foto (taki ktory wazy "dwa" gramy i ma go kazdy kto bawi sie np w rowery gorskie) to oczywiscie LEZY POZA ZASIEGIEM SZWEDZKICH NURKÓW, he, he, heciekawe kiedy oficjalnie zostanie to uznane za kolejną KICHE?mysle ze wtedy jak naiwni zrozumieją ze UFO Z KOSMOSU to tylko bajka bo w realu takie cos nawet nie ma prawa do istnienia.i to z dwoch nie do obalenia powodow:1 - promieniowanie - w kosmosie panuje niesamowite bombardowanie twardych cząstek co sprawia ze przestrzen miedzygwiezdna jest smiertelna jak reaktor jądrowy - to tylko w naszym ukladzie slonecznym slonko wymiata ten syf (aczkolwiek nawet i ten "slkaby" wiaterek sloneczny) jest dla nas zabojczy. przed kosmicznym promieniowaniem natomiast nie jest w stanie ochronic ZADEN pancerz. skoro Szaraki lub Plejadanie sa bardziej od nas zaawansowani to także muszą byc bardziej na owo promieniowanie wrazliwi - a tego co tam jest nie przezylyby nawet rosliny2 - odleglosci - nawet gdyby byly super silniki itp to podroze do innych gwiazd zajelyby kilkanascie lub kilkadziesiat pokolen - i to jest powod ze sam pomysl takiej podrozy upadaproste pytanie: czy ktokolwiek z was by poleciał? hę?zeby was zachecic to dodam ze statek jest na orbicie juz gotowy, ma najlepsze zarcie, najlepsza zaloge, dla ochotnika ponadto jest milion dolarow miesiecznej pensji, darmowy internet i cala resztam, no i jak?są chętni?nikogo?bo jedyny haczyk polega na tym że taka podroz to DOZYWOCIE!!!!!dożywocie dla ochotnika oraz dla kilkunastu JEGO potomków!kiedy pierwszy z nich dorosnie i dowie sie ze on tez ma dozywocie - czeka ochotnika... trudna rozmowa, he, he, hetakich rozmow pewnie byloby mnostwo i w efekcie na pokladzie non stop dochodziloby do buntowi jak, dalej ktos uwaza ze ufo przylecialo z tak zwanego kosmosu?  

Portret użytkownika e4r567

baca - pisalem ci hopie juz z

baca - pisalem ci hopie juz z 10 razy , wynos sie do zakopca na hale i turnie miedzyowce i barany bo do tego stworzono genetycznie bace , a nie zasmiecaj powaznego forumgłupimi tekstami . denerwujesz pana admina i reszte powaznych forumowiczów ZnZ

Portret użytkownika baca

jesli się zdenerwowałeś

jesli się zdenerwowałeś spróbój się zrelaksować... najszybciej pomaga uderzenie czołem w parapet i odliczanie kolejnych uderzeń od jeden do dziesięciuPS. jeśli szkoda ci parapetu kup sobie walerin forte - rabini z radia zet co 5 minut polecają go gorąco

Portret użytkownika ja

może wystarczy wokół

może wystarczy wokół odpowiednio zbudowanego obiektu wytworzyć próżnię. Próżnię nie tyle materialną, ale pewnie też, co próżnię przestrzenną. Poza tym. Jeżeli istnieje możliwość przenoszenia dźwięku, obrazu na dowolną odległość tylko trzeba mieć odpowiedni sprzęt, to może można też przenosić za pomocą odpowiednich narzędzi obiekty. Oczywiście trzeba by mieć na Ziemi albo w pobliżu jakiś odbiornik, ale już nawet w filmach pokazują, że ta idea nie jest obca. Rzecz w tym, że jeżeli jakiś rząd albo służby czymś takim dysponują to na 99% nie udostępnią tego nikomu. Czasy darmochy (internet) przeszły do lamusa.  

Strony

Skomentuj