Zaginione technologie to klucz do tajemnic megalitów

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Świątynia Jowisza w libańskim Baalbek, jest prawdziwym klejnotem starożytnej inżynierii. Jej fundamenty, składają się z trzech z najbardziej masywnych kamieni, jakie kiedykolwiek wydobyto. W sumie ważą one średnio 3000 ton. Trudno wyobrazić sobie transport czegoś takiego w dzisiejszym świecie, a co dopiero w dalekiej przeszłości. Istnienie setek podobnych struktur powinno rodzić pytania odnośnie zaginionej historii rodzaju ludzkiego.

Dla porównania, przeciętny żuraw unosi około 240 ton. Najpotężniejszy z istniejących dźwigów, może unieść 14200 ton ...i do tego pływa. Czy w przeszłości istniały podobne mechanizmy? Wiadomo iż starożytne kultury znały matematykę i potrafiły projektować architektoniczne dzieła sztuki. Piramidy, mury, megalityczne świątynie i wieże, które przetrwały tysiące lat, musiały jednak zostać zbudowane w jakiś sposób.


Źródło: www.machineseeker.pl

Co jeśli wielkie starożytne cywilizacje przeszłości, takie jak starożytni Egipcjanie, Olmekowie, Inkowie i Pre-Inkowie, rozwinęły technologie o których nie mamy pojęcia? Liczne badania wykazały, że Stonehenge zbudowano w taki sposób, że składające się na nie bloki skalne, były w stanie wzmacniać fale dźwiękowe i utrzymywać je w kamiennym kręgu. Jaki mógł być cel i sposób w jaki osiągnięto taki efekt? Równie zastanawiające są precyzyjnie wycięte bloki skalne Puma Punku, stworzone ponoć prymitywnymi rylcami.

 

Obserwując staranność, precyzję i elegancję, z jaką wykonano te konstrukcje niemal pewnym wydaje się to, że nie poznaliśmy wszystkich tajemnic starożytności. Szczególnie ciekawe pod tym względem, jest Göbekli Tepe, zwane przez niektórych miejscem w którym narodzili się bogowie. Największą tajemnicą tej konstrukcji jest data jej powstania, szacowana na około 12 000 lat temu. Kierując się oficjalną wersją historii, Göbekli Tepe, musiałoby być dziełem łowców-zbieraczy.

Analiza terenu ujawniła co najmniej 200 masywnych kamiennych filarów o średniej wadze 10 ton. Bloki te zostały przywiezione z lokalnych kamieniołomów, z których najdalszy znajdował się około kilometr dalej. Fakt, że te kamienie zostały przetransportowane na tak dużą odległość, powinien wywołać sporą konsternację. Jak nasi przodkowie mogli przenosić tak ciężkie bloki 12 000 lat temu? Jedyne logiczne wyjaśnienie jakie nasuwa się na myśl, zakłada, że jest to dzieło prehistorycznej kultury, która osiągnęła niesamowity poziom w kamieniarstwie, geometrii i inżynierii.

 

Bliższa nam historia zna przypadki zaginionych technologii, których odtworzenie z perspektywy czasu okazało się niemożliwe. Wystarczy wspomnieć słynną stal damasceńską, której metody produkcji zostały zapomniane około roku 1600. W trakcie badań w 2006 roku znaleziono w niej nanorurki, co zdaniem naukowców może tłumaczyć przypisywaną jej wytrzymałość i twardość. Podobny los spotkał słynny ogień bizantyjski zwany szerzej jako ogień grecki. Cechą charakterystyczną tej mieszaniny miał być zapłon przy kontakcie z wodą morską.

Skoro wiedza o takim charakterze może zaniknąć w ciągu zaledwie kilkuset lat, skąd pewność ile utraciliśmy po upływie kilkunastu tysięcy. Istnienie dawnych cywilizacji technologicznyc jest bardzo prawdopodobne, jednak nie dysponujemy narzędziami aby móc tego dowieść w sposób empiryczny. Posiadamy jedynie poszlaki w postacie prawdziwych cudów architektury, które zgodnie ze znaną nam logiką NIE POWINNY ISTNIEĆ. Być może kiedyś, uda nam się zmienić ten stan rzeczy.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
loading...

Komentarze

Skomentuj