Zaskakująca zawartość sarkofagu giganta z Egiptu
Image
Nie wykluczone iż pamietacie jeszcze o ogłoszonym przed tygodniem znalezisku poczynionym w egipskiej Aleksandrii. Odnaleziony tam ogromny sarkofag z czarnego granitu, okrzyknięty mianem największego sarkofagu odkrytego na tym obszarze miał zawierać w sobie szczątki jakiegoś ogromnego dygnitarza. Ostatecznie, sarkofag został otwarty przez specjalistów z Egiptu a następnie przetransportowany do placówki badawczej. Co jednak kryło się w jego wnętrzu?
Ten mierzący 185 centymetrów wysokości, 256 centymerów długości i 165 centymetrów szerokości sarkofag, zawierał w sobie szczątki nie jednego, a aż trzech ludzi. W pewnym sensie tłumaczy to jego ogromny rozmiar choć w dalszym ciągu nie mamy pojęcia co do okoliczności, w których doszło do tego pochówku.
Źródło: Luxor Times
Obecni przy otwarciu archeolodzy twierdzili, że odplombowaniu sarkofagu towarzyszył ogromny smród przypominający zapach ścieków. Mając to na uwadze ekipa archeologów ubrała maski ochronne i przystąpiła do badania tego niezwykłego znaleziska. Zdaniem Shabana Abd Monema, specjalisty w dziedzinie badań nad mumiami pracującego dla egipskiego Ministerstwa Starożytności, odnalezione w jego wnętrzu szkielety najprawdopodobniej należą do trzech wysokich rangą oficerów ówczesnej armii.
Źródło: Luxor Times
Teorię te wspiera fakt iż czaszka jednego z nich miała w sobie wyraźne wgłębienie, które przypomina rany powstałe w wyniku trafienia strzałą. Na obecną chwilę, szkielety zostały zabrane do Narodowego Muzeum w Aleksandrii, gdzie będą oczekiwać dalszych badań i ostatecznego datowania. Natomiast ich sarkofag, oczekuje jeszcze na przeprowadzenie konserwacji, po których również zostanie przeniesiony do magazynu muzeum.
Źródło: Egipskie Ministerstwo Starożytności
Tak więc, znalezisko z Egiptu okazało się nie być tak przełomowe jak oczekiwaliśmy po pierwszych związanych z nim ogłoszeniach. Choć, biorąc pod uwagę iż wielu ludzi już od samego odkrycia tego sarkofagu żartobliwie zapowiadało nastanie ery ciemności lub jakiejś ogólnoświatowej klątwy co wyrażali między innymi na twitterze, nie wykluczone że to hollywódzkie filmy postawiły nasze oczekiwania zbyt wysoko. Znalezisko z Aleksandrii w jest zdecydowani interesujące i choćby z tego względu, warte naszej uwagi.
- Dodaj komentarz
- 11432 odsłon
Hmmm... Pochowani osobno,
Hmmm... Pochowani osobno, zbiorowo i urazy czaszek, o podejrzanym smrodzie nie mówiąc... Zombie! Złapali wirusa zombie na jakiejś wyprawie wojennej, dostali po strzale w dyńkę (pamiętajcie żeby strzelać w głowę!) i pochowali "demony" osobno :P ... Wypisz-wymaluj jak u Maxa Brooksa w "World War Z: An Oral History of the Zombie War" (polecam, nawet jeśli ktoś nie lubi Żydów i ich książek - tylko książkę, nie film!), stąd się zastanawiam czy to nie "inspirowany" fake news :P ...
http://zombie.wikia.com/wiki/3000_B.C.,_Hieraconpolis,_Egypt
Ci, którzy pierwsi otworzyli
Ci, którzy pierwsi otworzyli sarkofag pewnie nawdychali się jakiś grzybów czy bakterii, tak jak to było z grobowcem Tutenhamona. To, że później założyli maski niewiele im już pomoże.
"Niewykluczone" piszemy
"Niewykluczone" piszemy łącznie...
ogromny smród? to dziwne
ogromny smród? to dziwne ponieważ po otwarciu grobowca odciętego kilka tysiecy lat od powietrza i gleby powinien być w nim całkiem miły ekosystem - fruwające wróżki, pachnące elfy i pracowite krasnoludki zajmujące się rzemiosłem na poziomie epoki brązu... skąd tam połamane kości i smród nie mam pojęcia
a tu chuj, znowu kłamaliscie
a tu chuj, znowu kłamaliscie bo miał byc gigant i klątwa :D a teraz Matis pisze " inni pisali" hahaha xD
Woda w tym sarkofagu i widać
Woda w tym sarkofagu i widać że breja się zrobiła, taka sobie trupia zupka. Po kilku tysiącach lat? I skąd woda na pustyni? No chyba że jakieś podziemne źródło było, ale już go nie ma, bo na foto nie widać żeby "trumna" zanurzona była w kałuży. Jak ta cała ich nauka archeologiczna tak wygląda, to ja podziekuję za takie ich odkrycia.
Dodaj komentarz