Zdalne widzenie to zjawisko, w którym osoba, bez fizycznego dostępu do miejsca, próbuje uzyskać informacje o odległych lokalizacjach lub wydarzeniach za pomocą samych myśli. Choć zdalne widzenie pozostaje kontrowersyjnym tematem, zwłaszcza w świecie nauki, jego praktycy od dawna twierdzą, że udało im się odkryć niezwykłe rzeczy, w tym bazy UFO w miejscach takich jak Antarktyda.

Jednym z najgłośniejszych przypadków łączących zdalne widzenie z UFO jest udział Ingo Swanna, który twierdził, że dzięki swojej zdolności odkrył struktury na Księżycu i Antarktydzie, które według niego były powiązane z obcymi. Swann był kluczową postacią w projekcie Stargate, tajnym programie amerykańskiego wojska, który badał zastosowanie zjawisk paranormalnych do celów wojskowych. Prace takie jak jego były często krytykowane przez środowisko naukowe ze względu na brak powtarzalnych wyników i naukowej weryfikacji. Choć jego twierdzenia o bazach UFO w trudno dostępnych miejscach, takich jak Antarktyda, były popularne wśród entuzjastów teorii spiskowych, naukowcy pozostają sceptyczni.

Antarktyda, jako najtrudniej dostępny kontynent, była od dawna obiektem fascynacji zarówno badaczy, jak i zwolenników teorii spiskowych. Wyprawy, takie jak Operacja Highjump z 1946 roku, zwiększyły zainteresowanie tym regionem, a niektóre teorie twierdzą, że odkryto tam tajemnicze struktury pod lodem. Twierdzenia o bazach UFO na Antarktydzie często opierają się na zdjęciach satelitarnych, które rzekomo przedstawiają anomalie w lodzie, co niektórzy interpretują jako obce konstrukcje. Jednak takie zdjęcia są zazwyczaj wynikiem naturalnych procesów geologicznych, jak topnienie lodu, i nie mają żadnych dowodów na obecność technologii pozaziemskiej.

Społeczność naukowa podchodzi do tego typu twierdzeń z dużą rezerwą. Zdalne widzenie, mimo że było intensywnie badane, zwłaszcza w latach 70. i 80., nie przyniosło rezultatów, które mogłyby zostać uznane za wiarygodne dowody istnienia takich zdolności. Ostatecznie projekty takie jak Stargate zostały zamknięte, a ich wyniki były mocno krytykowane za brak powtarzalności i jednoznacznych wyników. Dla naukowców, twierdzenia o odkrywaniu baz UFO przez zdalnych widzących to wciąż obszar pseudonauki, który nie znajduje poparcia w twardych dowodach.

Entuzjaści UFO jednakże, nadal postrzegają zdalne widzenie jako narzędzie do odkrywania ukrytych prawd. Twierdzą oni, że oficjalne zamknięcie projektów takich jak Stargate nie oznacza końca badań nad tym zjawiskiem, lecz raczej ukrywanie ich wyników. Antarktyda, z jej tajemniczymi, mało zbadanymi terenami, pozostaje w centrum uwagi tych teorii, łącząc je z wizjami o bazach UFO, które czekają na odkrycie.