Były pracownik NASA ostrzega przed Nibiru

Pożyjemy zobaczymy.

Pamiętamy panikę roku 2012, ogłoszenie SR-NASA o zbliżającym sie WIELKIM WYDAŻENIU, do którego mieli się przygotowywać pracownicy ,Elenin z teoria 9/11 nin-el;-) ,zdjęcia z Antarktydy. Obecność takiego ciała była by odczuwalna w drganiach naszego układu . No niby takowe mamy ale zbyt wcześnie dopatrywać się w tym ich przyczyny. Ten zegar magneto-grawitacyjny działa od milionów lat. Mamy dowody że raz na jakiś czas, niekoniecznie za sprawą asteroidy, wybija  ostatnią godzinę, Ziemia, skały, góry, autentycznie stają w pionie i to w ułamkach sekund. Niepokojącym jest fakt wzmocnionej aktywności asteroid. Słonce lub jego brat, musiało zmienić zasięg pola, bo przywołuje asteroidy którym miliony lat temu dało miejsce i materie,Nadejdzie i dzień w którym przywoła ziemię. Czy przyszło nam żyć w czasie ostatecznym nie wiem. Wiem jedynie że los daje nam szanse by w przypadku takiego wydarzenia, opuścić ziemie i skolonizować nową planetę. Sadze że prędzej czy póżniej w zależności od świadomości a za nią idącą wolą politycznną . ludzie skończą głosić naukowe herezje, nastąpi rozwój śiwadomości, ale czy to sie stanie? Przydało by sie odtrucie z ekonomi,polityki,sportu i religii , jak i  zastąpienie tego DUCHOWOŚCIĄ i prawdziwą Fizyką,nie mająca nic z sektami, gęstościami wymiarami, bozonami, itd.    

Atlanci mieli to co już zaczęło się na ziemi. Technologie nowej ery, napędy grawitacyjne, zimne reaktory do tworzenia materii, Ale czy nasi zaawansowani poprzednicy, na pewno uciekli,gdy wybiła godzina testu ? Dlaczego w starożytnych ruinach odnajdujemy kosztowności, zapasy żywności ?Czy góra powiedziała zwykłym malutkim tam na dole, uwaga zaraz będzie bolało, trzeba lecieć na inna planetę? Czy może trzeba schować się pod ziemią. Jaką ziemią skoro tu wszystko stanie w pionie?

Co do upałów i srogiej zimy która najprawdopodobniej nas odwiedzi. Ziemia pomimo że posiada własny reaktor. to jest on sprzężony z naszym słoneczkiem. Osłabienie cyklu słonecznego, osłabia i naszą magnetosferę. A takie zachowanie musi się objawić dokładnie takimi zachowaniami jak i bużami z 1000 piorunów nagłymi nawałnicami, powstaniem ogromnej ilości opadów.

To nie ciśnienie wpływa na wiatr, są siły które rządzą tym procesem i w efekcie dają różnice ciśnień.

odbiegając jeszcze dalej. Tak ,woda płynie pod górkę, (zwłaszcza pod świątyniami)a chmury w głównej mierze, NIE powstają  z pary wodnej np z parującego jeziora. Zdecydowanie łatwiej stworzyć chmurę nad jeziorem, rzeką lub innym zbiornikiem wodnym ale w dalszym ciągu woda z jeziora nie jest wodą znajdującą się w chmurze. Koledzy pomyślcie co daje silę huraganowi! Dlaczego mamy pioruny. i że teoria rosnącej ziemi nie jest wyssana z palca.

Czy obecność tlenu na planecie zdeterminowana jest obecnością roślinności, NIE. I nie chodzi tu o reakcje chemiczne. Czy słonce przeprowadza fuzje do helu NIE. Dlatego właśnie nie możecie zrozumieć istoty stworzenia materii, która jest jak odpad w całym tym procesie i szukacie bozonu.

I nie pytajcie dlaczego ufo milczy bo na razie nie ma z kim i o czym i cokolwiek. Gdyby była szansa, na pewno by to zrobili. Można dodać że skoro,ostatnio coraz więcej ich widać to może, ale to naprawdę może, ta szansa lub  zwiastun ostateczności nadchodzi. Pożyjemy zobaczymy, czas na naukę, obserwację wyciąganie wniosków, tępienie herezji.