Człowiek z ogonem wcieleniem hinduskiego bóstwa Hanumana?

Video URL

Miasto Alipurduar znajduje się w Indiach i stało się ostatnio celem pielgrzymek. Żyje tam Chandre Oraon - mężczyzna, któremu wyrósł z tyłu 37 centymetrowy ogon, pisze Mirror.

 

Miejscowi wierzą, że człowiek jest wcieleniem małpy, hinduskiego boga Hanuman i rzekomo łatwo to udowodnić. Hindusi uważają, że Chandre ma boski dotyk i zdolność wspinania się na drzewa bez większego wysiłku.


Wielu zwolenników nowego bóstwa przemierza duże odległości, aby spędzić chwilę z Chandre. Ludzie idą po błogosławieństwo. Niektórzy wierzą, że dotknięcie 37 centymetrowego ogona spowoduje uzdrowienie i całkowite wyleczenie z wszelkich chorób.

„Syn mojego brata miał bardzo wysoką gorączkę i czuł się źle” - powiedziała Monika Lakda, która wyruszyła na pielgrzymkę do Aliupurduar, aby zobaczyć zaimprowizowane sanktuarium . „Dawaliśmy mu leki, ale było coraz gorzej. Zdecydowaliśmy się pójść do Chandre, aby otrzymać jego błogosławieństwo. Wkrótce po naszej wizycie, dziecko wyzdrowiało. Wierzymy, że Chandre jest ucieleśnieniem boskości i świętego bóstwa Hanuman".

Lekarze doszli do wniosku, że włochaty ogon Chandre to rzadka wada wrodzona. Zaproponowali nawet pomoc w usunięciu dodatkowego elementu ciała. Właściciel nietypowego odrostu stanowczo jednak odmówił.

„Moja matka próbowała go wyciąć, ale potem stałem się bardzo chory i prawie umarłem. Następnie członkowie mojej rodziny powiedzieli, że choroba to znak, wskazujący boskie pochodzenie mojego ogona i nie można się go pozbyć” – argumentuje naznaczony Hindus.  „Kiedy byłem mały , dzieci z mojej wsi śmiali się ze mnie i dokuczali mi. Z wiekiem problemy się potęgowały. Dziewczyny nie chciały się ze mną spotykać. Mówiły wprost, że powodem jest ogon. Dopiero w 2007 roku udało mi się zaręczyć, ale nie mam jeszcze ślubu z moją wybranką”.

Jednak życie rodzinne Chandre nie układa się ze względu na ogon, a z powodu jego stylu życia i ogólnego wyglądu.

„On lubi żyć jak małpa i stale się wspina. Wygląda niezbyt atrakcyjnie” – mówi przyszła żona. „Moi rodzice zmarli, gdy byłam mała i wychowywało mnie rodzeństwo, więc musiałam iść na kompromis. Bracia chcą, abym została jego żoną, choć on wcale mi nie odpowiada”.

[ibimage==20347==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]

Hinduskie bóstwo, Hanuman - Foto: India VIlas

 


 

To nie ogon, tylko dziwny pukiel włosów....  Ogon zazwyczaj zbudowany jest z kości i mięśni (chyba, że jest to koński ogon)

Jeśli byłby to ogon, jego właściciel mogłby nim np: machać

0
0

Te hinduskie bogi to takie pół małpy co oni z szympansem się krzyżowali. Ktoś się nieźle bawił genetyką w tamtych czasach albo zoofilie uprawiał :)

Ale jak oni się modlić do krowy to jest to bardzo możliwe.

0
0

ten bozio na ilustacji ma ogon lwa, pyszczek również - widać od razu że koleś jest bardzo rasowy i może wyśmiać każdego rysia...

rąk jednak już nie posiada za bardzo zręcznych bo dość niefachowo trzyma butelkę w kształcie matki boskiej fatimskiej - ona w każdej chwili może mu upaść i się rozbić na tych skałach... nie chciałbym się tu w tym momencie przechwalać ale w tym przypadku mógłby go zawstydzić każdy kto kiedyś trzymał na ostrych nadmorskich skałach o wiele bardziej drogocenną butelkę szlachetnego żubra

 

natomiast koleś z filmu to zupełnie inna bajka, on nie powinien za bardzo się tym "ogonem" chwalić, bo ma ogon szczura albo co najwyżej bardzo wyleniałego kucyka...

ogólnie taki ogon to śmiech - przecież wystarczy się nie kąpać przez miesiąc i digidongi same rosną... - koneserzy niecodziennych zjawisk widywali większe - każdy kloszard w Paryżu taki sam "ogon" ma :-) 

0
0

Tez mi bardziej wyglada ten jego ogon na klebek wlosow. Mimo to ciekawa sprawa.

Niech sie cieszy ze mu zona rogów nie doprawiła ;P

0
0
Ocena:
Brak ocen