Kategorie:
Nysy Perez, szesnastolatka z Hondurasu, nagle zaczęła krzyczeć na własnym pogrzebie. Krewni, którzy nieśli trumnę z ciałem dziewczynki, byli zaskoczeni i przerażeni. Nieżyjąca rozbiła szybkę w bocznej ścianie sakofagu.
Członkowie rodziny przystąpili do reanimacji. Na miejsce zdarzenia wezwano pogotowie. Niestety akcja ratunkowa zakończyła się niepowodzeniem. Dziewczynki nie udało się przywrócić do życia, donosi Metro.
„Słyszałem pukanie i wołanie o pomoc”- powiedział Rudy Gonzales, ojczym zmarłej.
Ratownicy pospiesznie przybyli na wezwanie, ale nie udało im się „dobudzić” nieboszczki. Zrozpaczona rodzina w żałobie chce wytoczyć proces medykom. Krewni uważają, że dziewczynka mogłaby żyć, gdyby nie błędne diagnozy lekarzy. Nie pierwszy raz zdarzyło się, że ludzie budzą się podczas własnego pogrzebu. W lutym br. podobny przypadek odnotowano w Chinach.
Komentarze
Laszka
W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!
Myślę, więc jestem...
Strony