Jasne UFO przelatujące nad Białorusią

Kategorie: 

Obserwacje UFO to nie tylko domena obu Ameryk, zdarzają się również w Europie i to całkiem często. Najlepszy przykład to ten film z Białorusi.

 

Nagranie wykonano 11 marca nad miejscowością Połotsk. Widzimy jasny obiekt przemierzający niebo. Świadkowie są wyraźnie zaskoczeni i podekscytowani. Twierdza oni również, że było to zupełnie bezgłośne.

[ibimage==12562==Oryginalny==Oryginalny==self==null]

Jasność tego obiektu jest dość znaczna. Aby wyrokować, co to jest należałoby najpierw sprawdzić gdzie wtedy znajdowała się międzynarodowa stacja kosmiczna, bo jest to jedyny obiekt naszego nieba, który jest na tyle duży, aby świecić tak silnym światłem odbitym.

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen

Komentarze

Los dał ludziom odwagę znoszenia cierpień.-Rzeczą człowieka jest walczyć, a rzeczą nieba – dać zwycięstwo.

Portret użytkownika Pola

Odróżnić coś nieziemskiego,

Odróżnić coś nieziemskiego, od "naszego" jest dla laika bardzo trudne. Wojskowi maja takie samoloty i urządzenia latające, że wielu z nas widząc je nawet z bardzo bliskiej odległośći, uznałoby je za pozaziemski pojazd. Technika poszła do przodu i dodatkowo wiele z projektó jest utrzymywanych w tajemnicy przed cywilami, a przede wszystkim innymi państwami. Ponadto sama orbita jest zaśmiecona setkami satelit różnego przeznaczenia. Pozostaje jeszcze jeden aspekt takich wiadomośći, a mianowicie taki, że gdyby ktoś przedtawił nam bardzo dobry materiał filmowy, bądź fotograficzny autentycznego obiektu pozaziemskiego, a nawet jego wnętrza i samych przybyszy, to większość z nas uznałaby to za dobre fałszerstwo. Zresztą jestem zdania, że wiele autentycznych i całkiem dobrych materiałów zostało zdyskredytowanych przez np. agentów służb specjalnych i wciąż dochodzi to takich sytacji. Czemu tak robią? Tu już jest pole dla wszelkich teorii...

Nie wystraczy dużo wiedzieć, ażeby być mądrym. Heraklit z Efezu

Portret użytkownika nionpa

po polsku miejscowość nazywa

po polsku miejscowość nazywa się Połockpo drugie - nie ma punktu odniesienia - nie wiadomo jak to leci (prosto czy po krzywej), jak jest daleko. czasem wczesnym wieczorem jest taka sytuacja, że my jesteśmy już w cieniu, ale na pewnej wysokości jeszcze jest Słońce, wtedy cokolwiek nie leci na 12 km świeci się jak UFO.