Zdarzenie to miało miejsce w czwartek 26 stycznia 2016 roku. Świadek zdarzenia i zarazem twórca nagrania przedstawiający się jako Steven Barone twierdzi, że po raz pierwszy dostrzegł dziwne światła na południu, tuż przed zmierzchem. Zdecydował się sprawdzić źródło dziwnego światła i w skierował w jego stronę swoją kamerę noktowizyjną.

 

Jak sam mówił, początkowo nie był pewny co takiego widzi, ale nagrywał to „na wszelki wypadek”. Jego decyzja okazała się prawidłowa, ponieważ tuż po zniknięciu pierwszego zestawu świateł, po przeciwnej stronie nieboskłonu dostrzegł on kolejny. Zgodnie z opowieścią świadka zdarzenia, tego typu światła pojawiają się w tamtej okolicy regularnie a sposób ich poruszania się jest zawsze taki sam. Co ciekawe, jeśli wierzyć estymacjom Barone'a dziwne pojazdy prawie zawsze kierują się w stronę Bazy Amerykańskich Sił Powietrznych Nellis.

Wiele osób usiłowało już wyjaśnić te obserwacje twierdząc, że nagrane przez świadka obiekty to samoloty, helikoptery czy inne jednostki latające. Na nagraniu w okolicach 12 minuty widać jednak wyraźnie, że przelatujący w pobliżu obiektów samolot porusza się zupełnie innym ruchem i wydziela zupełnie inny rodzaj światła niż tajemnicze obiekty. Na ten moment, trudno powiedzieć czy nie jest tak z uwagi na ingerencję osoby nagrywającej tą obserwacje i czy nie jest to jakiegoś rodzaju prowokacja, ale nie da się ukryć że same zjawisko wygląda co najmniej interesująco.