Kobieta aktywowana sms’em wpada w szał

Absolutnie normalna i spokojna dziewczyna, nosząca pierścionek z szafirem, jedzie w wagonie metra. Następnie wyciąga komórkę, bo najwyraźniej otrzymała wiadomość sms. Po odczytaniu wiadomości, kobieta chowa telefon w torebce i następuje w niej gwałtownie i niebezpieczna zmiana.

 

Wygląda to tak jakby ktoś ja zaprogramował. Dziewczyna zaczyna warczeć, robić dziwne miny i szczerzyć zęby. Horror jakiś … A potem rzuca się na Bogu ducha winnego pasażera obok i zaczyna go okładać, wykręcać uszy i szarpać za włosy.

 

Pasażerowie są w szoku, a człowiek, który został zaatakowany nie odpuszcza. Kilkoma ciosami powala dziewuchę na podłogę wagonu. Policja interweniowała dopiero wówczas, gdy pociąg wjechał na najbliższą stację.

 

Świadkowie odnieśli wrażenie, że dziewczyna została „aktywowana sms’em”, który otrzymała na komórkę. Oceńcie sami, czy w tym przypadku potrzebna jest pomoc psychiatry, egzorcysty, terapeuty? Zdarzenie miało miejsce w Edmonton w Kanadzie.

 

 

 

 

 

 

 

Znaczy MONARCH działa.

 

Teraz będzie wysyp zombie aktywowanych dupfonami ....

0
0

Dodane przez Zenek (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Przeczytałam w Google, że każdy z aktywnych uczestników tego zajścia otrzymał po 500 dolarów kanadyjskich grzywny, jako "lek pierwszego rzutu". Być może lek działa u niektórych, jeśli jest aplikowany  w ... odpowiednio wysokiej dawce. Ale jeśli to MONARCH, to może dziewczyna powinna po zdarzeniu spróbować wyrzucić telefon.

0
0

Mi to wygląda na to że ją filmował znajomy, bo zaczął nagrywać jak była spokojna a nie jak zaczeła być agresywna. Czyli ustawione to jest gośc tylko przez jej głupią zabawe ucierpiał.

Na zachodzie zyją poj..bani ludzie.

0
0
Ocena:
Brak ocen