Kobietę przez dwa lata nawiedzały duch i kradły jej bieliznę

Przerażona Pauline Hickson przyznaje, że siedem razy zmieniała miejsce zamieszkania z powodu duchów, które kradły jej bieliznę, a nawet korzystały z jej prysznica.

 

Kiedy Hickons pierwszy raz straciła biustonosz, nie zdawała sobie sprawy, że jest to początek dwóch lat koszmaru, który prawie zniszczył jej życie.



58 - letnia kobieta twierdzi, że została zmuszona do zmiany miejsca zamieszkania siedem razy w ciągu dwóch lat, ponieważ duchy wykradały jej biustonosze, ozdoby, a nawet przy korzystaniu z prysznica towarzyszyły jej cały czas. Teraz po sesji egzorcyzmów (hipnoezgorycyzmów – mało znana technika opracowana przez Exile Hicksona) kobieta przyznaje, że uwolniła się od niegrzecznych zjaw i wszystko wróciło do normy.

„Myślałam, że zwariuję” – przyznała niewiasta w jednym z wywiadów. „Moje życie było piekłem, a ja nie wiedziałam do kogo się zwrócić o pomoc”.

Wszystko zaczęło się dwa lata temu, gdy Hickson przeprowadziła się do domku w północnym Hull. Mieszkając tam przez kilka tygodni, kobieta poczuła obecność czegoś, co nie dawało jej spokoju i nie można było wyjaśnić.

 

Poza tym, w domu zaczęły dziać się dziwne rzeczy. Ze ścian zaczęły spadać zdjęcia i obrazki, a podczas korzystania z prysznica na ciele pojawiały się drobne zadrapania. Stało się oczywiste, że oprócz Hickson, w domu przebywa ktoś jeszcze.



Któregoś dnia kobieta wróciła do domu z zakupów i zobaczyła, że jej kuchnia wygląda, jak po eksplozji pocisku. Wówczas niewiasta postanowiła zmienić miejsce zamieszkania i przeniosła się do Cambridge. Niestety nie pomogło to uwolnić się od udręki związanej z obecnością napastliwych duchów.



Kilka miesięcy później Paulina wróciła do Hull. Koszmar dalej nie ustawał. W tym czasie zaczęła zanikać odzież, najczęściej bielizna. Przerażona, przeprowadzała się jeszcze kilka razy, ale i to nie pomogło uwolnić się od duchów.

„Myślałam, że wszyscy się ze mnie naśmiewają. Moja rodzina mi niedowierzała. Całym dniami wędrowałam po ulicach i trzymałam się z dala od domów…”.

Hickson przeniosła się ostatecznie do obecnego domu w Essex, ale i to nie rozwiązało problemu. Kiedy duchy ponownie przypomniały o sobie, Paulina zwróciła się do słynnych Ghostbusters. Tam poddała się obrzędowi egzorcyzmu. Terapia przyniosła pozytywny skutek i Hickson przestała czuć paranormalną aktywność w swoim domu.



Kobieta podejrzewa, że duchy były w jakiś sposób związane ze starym lustrem, które targała ze sobą podczas wszystkich przeprowadzek.

 

 



 

zanim kliknalem wiedzialem juz, ze takie szczyny tylko u talina 

na prawde w polsce placa za taka prace? 

0
0

Sirjesli?

Za każdym razem, kiedy zaczynam uważać ten portal za względnie poważny musicie takim babolem yebnąć? Rozumiem, że to news przetłumaczony z jakiegoś źródła, ale coś takiego nawet bym się wstydził zamieszczać.

0
0
Ocena:
Brak ocen