Kolejny przypadek wystąpienia dziwnych dźwięków, słyszeli je mieszkańcy Nowokuzniecka

Kategorie: 

Powróciło zjawisko dziwnych dzwięków. Tym razem harmoniczne hałasy niepokoiły mieszkańców Nowokuzniecka. Miasto to znajduje się w środkowej Rosji, w okolicy z Mongolią.

Odgłosy, które zostały zarejestrowane na powyższym nagraniu przypominały te, które wczesniej rejestrowano na Kostaryce w Australii w Czechach, USA i wielu innych krajów świata. Fenomen ten nadal pozostaje niezbadany a naukowcy wolą się o tym nie wypowiadać. Niektórzy jak azerski geofizyk Elhin Khalilov twierdza, że odgłosy są akustyczną manifestają fal grawitacyjnych powstajacych we wnętrzu Ziemi.

[gmap markers=big red::53.86937224008826,87.264404296875 |zoom=6 |center=53.75,87.116667 |width=640px |height=400px |control=Small |type=Hybrid]

Khalilov twierdzi, że procesy zachodzące we wnętrzu Ziemi zmieniły swoja charakterystykę a fakt, że to gdzieniegdzie słyszymy oznacza, że jest to zmiana fundamentalna. Według innych hipotez za odgłosy odpowiada Słońce a napór na ziemskie pole magnetyczne miałby powodować nagłe fenomeny dźwiękowe. To się nawet da teraz zastosować, bo w ten weekend doszło do naprawdę dużej burzej magnetycznej. 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen

Komentarze

Portret użytkownika sdfs

Można powiedzieć na chłpski

Można powiedzieć na chłpski rozum, że się jednak chybocze, poniważ kont osi ziemi pod względem słońca cały czas się zmienia, te wartości sa niskie na tyle, że klimat na ziemi mamy w miarę stabilny, a do tego Ziemia nigdy nie przelatuję roczną drogę po tej samej orbicie.

Portret użytkownika bodżo

Uprowadzenia były,są i

Uprowadzenia były,są i będą..w swej istocie jest to oczywiscie nie do zaakceptowania, ale czy zwierzęta hodowlane akceptują swój "los"..a co do bacy "prawdziwego"to jest on merytorycznym komentatorem tematow zamieszczanych na tym portalu,a to że gorzka czarka historycznej goryczy komuś nie smakuje to..no i cichym podrabiaczom bacy mówię zdecydowane - NIE

Portret użytkownika Wenez

A wyobraźcie sobie że: jak

A wyobraźcie sobie że: jak wiemy ziemia kręci się do około słońca chybocząc się na boki raz góra w lewo mamy zime raz góra w prawo lato, jak by tak się bardziej przekręciła mili byśmy albo pół roku zimę i noc albo pół roku gorąc i dzień przy tym samym obrocie wokół swojej osi... dziwne to troche, że teraz mamy oświetlenie całej planety 12h jedna strona, 12h druga, a jak by ziemia czyli "kulka" własnie przekręciła się północ czy południe to czy miała by dodatkowy obrót? wokół słońca czy nie? I dziwne jest to że kulka raz może być cała oświetlana codziennie przy tym samym obrocie a raz w rok...

Portret użytkownika Ramzio Wielki

Wenez, ziemia się nie

Wenez, ziemia się nie "chybocze" na boki dokonując obrotu wokół słońca. Coś mi się wydaję, że źle interpretujesz kąt nachylenia ziemi i wynikąjce z tego faktu pory roku.
Przypatrz się temu obrazkowi:
http://d.wiadomosci24.pl/g2/bf/31/54/160595_1285111664_d82b_p.jpeg
Nie wierzcie we wszystko co wypisują na "odkrywczych" stronach. Gdzieś już się spotkałem właśnie ze stwierdzeniem, że niemożliwe jest aby jednocześnie na ziemi były pory roku, ziemia obracała się wokół słońca po orbicie i żeby gwiazda polarna zawsze wskazywała północ... "bo właśnie chybocze się na boki" - Ech Biggrin
No czasem odnoszę wrażenie, że część tych "odkrywczych" rzeczy piszą ludzie, którzy na siłę odkrywają świat na nowo Smile
 
Pozdrawiam. 

Strony