Nad Australią obserwowano dużych rozmiarów świecące UFO

Video URL

Rodzina z miasta Darwin obserwowała niezwykły widok. Ludzie widzieli jasny, pomarańczowy blask, emitowany przez UFO, donosi  Mirror.

 

Świadkami zdarzenia była 40 – letnia Quentin Theron i jej dwójka dzieci – czternastoletnia Kylie i ośmioletnia Georgia. Dzieci bawiły się w przydomowym basenie ok. godz. 18:00, kiedy nagle zaczęły krzyczeć, że z nieba spada gwiazda. Zaniepokojona matka wybiegła  przed dom i widząc, co się dzieje, zaczęła pstrykać zdjęcia.

 

Australijski astronom Geoff Carr powiedział w wywiadzie w jednym z kanałów informacyjnych, że przyjrzał się obiektowi, ale nie wie, co to może być. Carr zauważył, że obiekt poruszał się zbyt wolno i na pewno nie były to kosmiczne śmieci…

 

 


 

Dodane przez Anuradha w odpowiedzi na

 Taaaa...stwórcą jest taka "miłością"że stworzył swiat gdzie jedno zabija by mogło życ drugie!no brawo!!!W jakim celu pie....takie banialuki?Usiłujesz robić wode z mózgu być może normalnym jeszcze ludziom?Jaki masz w tym cel?Już wiem!zapewne w środku konwersacji przeslesz komuś numer konta.Wszystkie te "wrózbity"ezo"itpodobne gówna to szarlatani i naciągacze na kase!A ten "jasno świecąćy jaron co tu sie udziela tylko po to by reklamować swoje "usługi"na blogu oczywiście za kase.Czy ktos widział co wypisuje i jakie ma "właściwości"przecież to są jakieś jaja.Ta Twoja "miłość"też zadbała o ty byś w przyszłości jak większość zanim umrze swoje wycierpiała.Jakbys żyła "pare"lat wcześniej i zabijała zwierzęta gołymi rękami lub nożem to jedna ręką byś trzymała,drugą podcinała łeb a z ust by padały słowa:kocham cie,a dookoła tryskała by krew.Dlatego "osobiście"dziękuje" za te "miłości"Ciekawe czy przewidzi taki"jasnowidz"kiedy ktoś zap.....mu z baniaka?wątpie.

 

0
0

Dodane przez Cabaj w odpowiedzi na

Cabaj, oczywiscie nie musisz się ze mną zgadzać. Masz swoja drogę, którą obrałeś, to nią idź, ale pamiętaj, że cokolwiek wybierzesz, Stwórca i tak Cię kocha. Dla Niego liczy sie to kim jesteś, a nie co robisz, ale pamiętać tez należy o konsekwencjach swego działania. Jeżeli swoim postępowaniem kogokolwiek krzywdzisz, to musisz w następnym życiu zadośćuczynić takiej Istocie. Po tym co napisałeś widać Twoją frustrację, cierpienie i brak miłości. To wszystko wręcz "wylewa się" z Ciebie. Poza tym żyję wystarczająco długo, żeby stwierdzić, że moje życie jest zbiorem doswiadczeń, czasem bardzo mocnych, ale jakie by nie było, to były moje wybory, moje lekcje. Podobnie ma każdy z nas na tym świecie. A ja kocham moje zycie.

0
0

Dodane przez Anuradha w odpowiedzi na

Czyli w młodości musiała być z Ciebie niezła "artystka"skoro dopiero teraz doceniasz(kochasz)  życie.I teraz ukojenie daje Ci kopiowanie jakiś artykułów które większość uważa za brednie?Piszesz że dla stwórcy jest ważne to kim jesteś a nie to co robisz???ciekawe co by na to powiedział trynkiewicz?-pewnie by sie ucieszył że to co zrobił nie jest "ważne"i napewno w następnym życiu to naprawi bo wstąpi do zakonu.Nie brakuje mi miłosci i Tobie też nie powinno bo jak masz troche kasy to Ci nie zabraknie,przecież możesz skorzystać z jakiejś agencji i zamówić jakiegoś wysegregowanego 'zaspokajacza"i on nie bedzie zwracał uwagi na wiek.Natomiast niewiem co to znaczy cierpienie?a nie...to pewnie  kac-więc czasem cierpie..ale na szczęście rzadko.Widziałaś stwórce?rozmawiałaś z nim?----------czy tylko widziałaś go w necie i czytałaś to co NAPISALI inni.

0
0

Dodane przez Cabaj w odpowiedzi na

Cabaj, Ty wogóle nie łapiesz oczym piszę, albo nie chcesz, bo usiłujesz mnie sprowokowac do jakiejś słownej utarczki. Kopiuje artykuły nie dla taniego poklasku osób Twojego pokroju, tylko po to, aby zainteresowani tematem mogli to zobaczyć i poszerzyc swoją wiedzę. Umieściłeś obok nika obrazek jakiegoś świętego. Czy zastanawiałeś się co oznacza aureola wokół jego głowy? Aureola oznacza całkowite połączenie ze Stwórcą, czyli oddanie w miłości jako Jego wirny sługa i narzędzie Jego Świętych rąk. I o takiej miłości piszę, a nie o jakiś zwierzęcych instynktach. I nie mieszaj w to miłości małżeńskiej i rodzicielskiej. A Stwórcę kazdy ma w swym duchowym sercu i może się z Nim porozumiewać, ale najpierw trzeba wyjść z bagna materializmu. Na tym kończę wszelka z Toba dykusję na jakikolwiek temat. Życzę Ci wszystkiego najlepszego w Twoim życiu!

0
0

Dodane przez Anuradha w odpowiedzi na

 Słownej utardżki?a gdzież tam!Dlaczego kopiujesz artykuły? dla taniego poklasku osób takich jak ja? Nie stać Cie na  nic innego?Nie możesz coś napisać "od siebie"A czym to tak strasznie Cie prowokuje?że napisałem prawdę?wstydzisz sie swoich pragnień?dlaczego?Przecież to normalne że starsze kobiety mają wybujałą fantazje na róznym tle.Nie ma sie czego wstydzić GDYŻ to normalne,poniewaz tak "uformoawał" Cie otaczający las doświadczeń.Nie wyjdziesz z bagna materializmu póki nie spałcisz chwilówki...ale nie przejmuj sie ...zycie doczesne przecież Ciebie nie dotyczy.A co do nicka....uważasz że aureola czyni z każdego świetego?..gratuluje!Piszesz o połączeniu....czyli jednak masz na myśli ten"przewód"który "łączy"Realizuj swoje ukryte pragnienia Anuradho!Wykrzycz to!Nie kończ na tym dyskusji ze mną bo pójde sie "wychuśtać"Odpisz plizzzzzz!Ale czekaj też na rycerza na białym "koniu"w lśniącej zbrojiiiiiiii.

0
0

Dodane przez Cabaj w odpowiedzi na

jest taka metoda . daj głupiemu sie wypowiadać a on sma sie ośmieszy i nazwie to mądrością . człowieku skończ te umysłowe konwulsje i zaczepki , sam tracisz na tym a innym to broszka . zrobiłeś z pseudo prymitywnego buntu sposób myslenia i to wszystko  . masz problem i musisz byc w centrum zainteresowanie za wszelka cene i idź do psychologa , masz błąd w procesach zachowania i oceny sytuacji .

0
0

Dodane przez Anuradha w odpowiedzi na

Najważniejsza i ciężka do ogarnięcia. No wczoraj zaczołem wybaczać ;) I proszę powieć mi czy ja to dobze robię ? No dobra a jak właśnie nie wiem czy kogoś zraniłem no to co wtedy mam zrobić ? I jeszcze jedno a jak nie wiem za co mam wybaczyć alboo za co ma mi wybaczyć no to co wtedy ??

 

Dziękuje Anuradho ;)

 

0
0

Dodane przez Paweł J (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Paweł, dobrze że wogóle zacząłeś. Wszystko odbywa sie na planie mentalnym, a więc nie musisz padać przed nikim "na kolana",albo objeżdżać świat dookoła w tym celu. Wszystko co jest ważne dla nas jest przechowywane w sercu. Jeżeli mając na uwadze jakąś osobę, zrobisz przegląd waszej wzajemnej relacji, to serce dokładnie da Ci znać w którym miejscu jest coś do poprawienia. I nic się nie martw. Możesz mieć nagłe wspomnienia określonych osób i sytuacji. Przyjrzyj sie im dobrze, czy masz tam cos do zrobienia, jak nie, to podziekuj tym osobom za wasz wspólny czas i puść, czyli "odklej się" od tych myśli. Powodzenia! :)

0
0
Ocena:
Brak ocen