NASA potwierdza istnienie niebieskiej gwiazdy z przepowiedni Indian Hopi

Starszyzna plemienna Indian Hopi od dawien dawna przekazywała ustnie swoje wierzenia, mity i przepowiednie. Część dodatkowych szczegółów odczytani z piktogramów i kamiennych tablic. Jedna z przepowiedni jest szczególnie intrygująca gdyż zapowiada powstanie nowego świata, które ma być poprzedzone obserwacją niebieskiej gwiazdy.

 

Przepowiednia brzmi dokładnie tak "Kiedy na niebiosach pojawi się Niebieska Kaczyna powstanie piąty świat". Kaczyni w wierzeniach Hopi symbolizują nasze anioły. Przepowiednia o Niebieskiej Kaczynie w niebiosach jest powszechnie interpretowana, jako zapowiedź pojawienia się niebieskiej "gwiazdy".

 

Przepowiednia ta bywa też często kojarzona z kalendarzem Majów, którego bieg skończy się w grudniu, 2012 czyli w przyszłym roku. Majowie również uważali, że nastąpi potem jakiś nowy początek, oni jednak nie kazali wyglądać niebieskiej gwiazdy, ale po prostu wskazali, kiedy do tego dojdzie.

 

Warto zadać pytanie czy taki obiekt istnieje. NASA twierdzi, że tak i jest bardzo niezwykły. Gwiazda świecąca niebieskim światłem nie jest czymś rzadkim we wszechświecie, ale pod warunkiem, że jest młodym masywnym obiektem. Aby powstała niebieska poświata obiekt musi być po prostu bardzo gorący, co jest typowe dla nowych gwiazd.

[ibimage==10461==Oryginalny==none==self==null]

To, co jest niezwykłe w tym obiekcie, nazywanym Mira, to fakt, że według naszej wiedzy gwiazda ta powinna już dawno dokonać żywota. Została wyrzucona z naszej galaktyki setki milionów lat temu i nadal istnieje a żadne gwiazdy nie żyją tak długo. Teraz znajduje się 60 000 lat od Drogi Mlecznej. Porusza się z dużą prędkością zostawiając za sobą warkocz niczym kometa z tym, że jego wielkość jest teraz szacowana na 13 lat świetlnych!

[ibimage==10454==Oryginalny==none==self==null]

Naukowcy próbują to wyjaśnić sugerując, że tak naprawdę nie mamy do czynienia z jedną gwiazdą, ale dwiema, które zbliżyły się do centralnej czarnej dziury znajdującej się w naszej galaktyce. Z tego powodu mogły zostać wyrzucone w przestrzeń z niewyobrażalnie wielką prędkością a ponieważ były to dwie gwiazdy podróżując zaczęły się mieszać i łączyć tworząc nowy obiekt.

 

No tak tylko, że ona ma się ukazać naszym oczom a nie teleskopom na drugim krańcu uniwersu.

0
0

A po polsku piszemy nie dwoma gwiazdami, tylko dwiema. Dwóch to jest panów... A gwiazda to rodzaj żeński.

0
0
Ocena:
Brak ocen