Pił krew, aby przetrwać – wyznanie wampira
Pił krew innych ludzi, twierdząc, że jest wampirem: „piję krew, aby przetrwać”. W Wielkiej Brytanii mężczyzna, myśląc, że jest wampirem, wypił szklankę krwi pozyskanej z rany ciętej ręki swojego przyjaciela. Teraz jest w areszcie, ale nadal twierdzi, że należy do grona złych duchów.
20-letni Thomas Gough zaprosił przyjaciela Matthew Whitehurst do swojego domu, aby pić z nim alkohol. Przez długi czas mężczyźni rozmawiali o wampirach. Thomas wyznał swojemu przyjacielowi, że musi pić ludzką krew do podtrzymania życia. Cała historia zakłopotała Matthewu, a Thomas wziął nóż i zaatakował.
„Pozwany podniósł nóż i próbował odciąć rękę Matthewu, który poprosił, aby ten odłożył narzędzie. Thomas wyrządził krzywdę ofierze, uzasadniając to stwierdzeniem, że jest wampirem i pije krew, której potrzebują, aby przetrwać"- zacytowano wypowiedz prokurator Joan Volboksa w Daily Mail.
Pod sączącą się z rany krew Thomas podstawił szklankę, a następnie wypił jej zawartość. Potem zatrzymał krwotok u nieprzytomnego Matthewu, używając skarpet. Kiedy policja przybyła na miejsce zdarzenia, Thomas powiedział, że słyszał głos Antychrysta, który powiedział mu, aby to zrobić. Funkcjonariusze zabezpieczyli nóż z zaschniętą krwią.
[ibimage==25842==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]
Poszkodowany natychmiast został przewieziony do szpitala, gdzie zaszyto mu ranę o średnicy 8 cm na lewym przedramieniu. Pozwany również przyznał się do zbrodni, nadal twierdząc, że jest wampirem. Okazało się, że kilka dni wcześniej zaplanował zbrodnię i powiedział o tym swojej dziewczynie. Brytyjski sąd skazał Thomas Gough na 10 lat więzienia.
- Dodaj komentarz
- 4625 odsłon
coś tu nie gra, bo krew
coś tu nie gra, bo krew powinna zaschnąć nie na nożu ale na "Matthewu" kiedy wampir do rany przyłożył mu skarpetę...
ale to nie była zbrodnia
ale to nie była zbrodnia wogóle nie chciał go zabić nawet opatrzył ofiarę skarpetami a jestem przekonany, że miał zamiar zadzwonić na pogotowie gdy tylko poczuje się lepiej po zaspokojeniu nałogu jak alkoholik na ciężkim głodzie też nie jest w stanie sprawnie funkcjonować
Bloody Mary chiał
Bloody Mary chiał zrobic,pomidorów nie mógł dojrzec...słaby barman i słaby wampir(krew ze szklanki?taki esteta?)
W sumie to lepiej by
W sumie to lepiej by zatamował krwawienie swoimi majtochami a nie skarpetami.
Po oczach od razu widać, że
Po oczach od razu widać, że to świr a nie żaden wampir.
Jestem wampirem jem kaszanke
Jestem wampirem jem kaszanke aby przetrwać za pensje minimalną.
Hmm chyba pił juchę zarażąoną
Hmm chyba pił juchę zarażąoną progerią- wygląda na 30lat. Pewnie zagryzł pickled egg'iem.
Pewnie jakis psychiczny, moze
Pewnie jakis psychiczny, moze chory na schizofrenie tacy podobno slysza glosy.