Śmierć młodego mężczyzny w Kenii po kontakcie z dziwnie zachowującymi się pszczołami

Kategorie: 

Eric Mnyesi, który zmagał się z opuchlizną ciała po nietypowym kontakcie z tajemniczymi pszczołami w Mombasie, zmarł ostatecznie w swoim domu w Kisauni. Sprawę nagłaśniają kenijskie media (KTN TV).

 

Osiemnastolatek wykazał się sporą odwagą kilka dni temu, gdy odstraszył atakujący pszczoły za pomocą lemoniady w restauracji. Od tamtej pory owady go jednak prześladowały. Kilka dni później zmarł na skutek obrzęku na całym ciele. Tajemnicze pszczoły zaatakowały posiadłość niewiasty, która go zatrudniała. Nie przyciągnęły ich jednak słodkie substancje, a garnek z gotującym się, osolonym mięsem.

 

Lokalni mieszkańcy są przekonani, że dziwne zachowanie pszczół to nie przypadek, a dowód działania sił magicznych.  Oskarżają oni o czary kobietę, u której chłopak pracował. Doszli oni do takich wniosków, bo młodzieniec najbardziej opuchł w okolicach intymnych.

Rodzina poszkodowanego nieszczęśnika interweniowała u lekarzy i szukała ratunku w pomocy duchowej. Rozmaici duchowni przychodzili do domu „opętanego przez czary”, aby odgonić demony. Nie dali jednak rady i mężczyzna zmarł.

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen

Komentarze

Portret użytkownika squidos

Ok, mogłem napisać, że miał

Ok, mogłem napisać, że miał pecha i  zarazem farta, bo lekarze jednak się postarali,  było z nim kiepsko, nawet nie wiemy na jakiego owada mamy alergię i co się stanie po ukąszeniu. Skupiłem się tylko na tym wujku, a nie na wszystkich uczestniczących. Tak, wiem, że to zabobon, ale u mnie w rodzinie, zdarzały sie takie przypadki że brat zabrał matkę; brat siostę itp., w sumie zależy czy ktos w to mocno wierzy, czy tylko o tym wie. Faktycznie czasem nie ma wyjścia, musi przeleżeć i tak właśnie to wytłumaczyłem koleżance.
Co do śmierci simon, to chyba nie masz się co bać, Twoja dusza wyjdzie z ciała i ok, faktycznie tylko przenieść sie do m2, to jest masakra,  Ja też nie hcę po śmierci żadnego kamienia mieć na sobie tylko kwiatki żywe kolorowe pachnące Smile

Portret użytkownika simon

ja tam chce byś skremowany i

ja tam chce byś skremowany i już, trochę więcej to chyba kosztuje ale za to nieporównywalnie lepiej przecież, jak dusza chce ulecieć do światła i nieskończonej miłości przedwiecznego Ojca to nie ma nic gorszego niż lerzeć pod granitową czy tam marmurową płytą, 2metry pod ziemią w trumnie z drewna, masakra jakaś. nawet nie ma mowy żebyś się szybko zamienił w proch bo przecież co cie tam zje niby ?! straszne to jest, nigdy o tym nie myśleliście tymi katergoriami ? obłęd, ja się tylko dlatego boje śmierci, żeby mnie nie pochowali w trumnie ! może organy sprzedam po śmierci i za tą kase niech kremują, bo innaczej to nie wiem. oczywiście ciało spłonie po mszy itp ..

Portret użytkownika squidos

Cześć. Wujek mojej koleżanki

Cześć.
Wujek mojej koleżanki na pogrzebie jej mamy został ugryziony w szyję przez jakiegoś owada, w szpitalu cudem go odratawali, miał facet farta Smile , a ciotka z "pyskiem: wyskoczyła na nia, że to sie stało dlatego bo zmarła przeleżała niedzielę.

Portret użytkownika b@ron

słyszałem o tym zabobonie

słyszałem o tym zabobonie ,który głosi że zmarłego trzeba pochować przed niedzielą ,bo jeśli nieboszczyk przeleży niedzielę to zabierze kogoś ze sobą...problem w tym że w niedziele ksiądz ma wolne i pogrzebu nie zrobi ,więc nieboszczyk który zmarł końcem tygodnia jest zmuszony "przeleżeć" niedziele żeby księdzu nie psuć wekkendu...innego wyjścia nie ma ,gdyż pochowanie przed śmiercią jest bardzo niehumanitarne i się nie godzi...mi kiedy jakieś 8 lat temu zmarł ojciec w poniedziałek,ksiądz odmówił pogrzebu w środę ...jako że katecheta miał wyjazd a proboszcz ma zasady i zawsze pogrzebu udzielają we dwóch...po burzliwej dyskusji ostatecznie i z wielką łaską zgodził się na wtorek i wtedy pogrzeb się odbył...żeby nie było "ofiarę" odemnie dostał tak że to nie był powód niechęci do pracy mojego żalosnego proboszcza...tak więc że śmierć lepiej jest zaplanować z proboszczem bo potem robią się takie sytuacje które psują księdzu harmonogram...ale ty się squidos nic nie martw...ciotka zapewne u schyłku swego istnienia...kulturalnie wyzionie ducha od poniedziałku do środy konsultując to oczywiście z waszym etatowym proboszczem...

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Portret użytkownika Diament

wg mnie musi to mieć związek

wg mnie musi to mieć związek z uprawami GMO i ot tak powstały sobie mutacje owadów z megaodpornością i agresywnością.  Na szczęście z naturą nie idzie wygrać Smile A  to wszystko przez chciwość i chęć zysku...

Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem. -George Orwell

Strony