Sondy NASA kolejny raz zarejestrowały tajemnicze obiekty w okolicach Słońca

Sonda kosmiczna SOHO, prowadząca stałą obserwację Słońca, odnotowała obecność niezidentyfikowanych obiektów, które dla niektórych wyglądają, jak "anioły" z rozwiniętymi skrzydłami.

Fotografie ze Słońca opublikowane przez NASA, badają naukowcy. „Znaki na niebie” zadziwiły wszystkich. Na YouTube oglądać można już kilka filmów, poświęconych temu zagadnieniu. Scott C. Warring, redaktor naczelny portalu UFO Sightings Daily, stwierdził, że to anielskie UFO obserwowano w ostatnich latach wielokrotnie.

Obecnie w okolicach Słońca pracuje kilka statków. Najefektywniej działa satelita Solar Dynamics Observatory (SDO), należąca do NASA i SOHO (Solar and Heliospheric Observatory) - wspólny projekt NASA i Europejskiej Agencji Kosmicznej. W ciągu ostatnich kilku lat wielokrotnie obserwowano anielskie UFO. Podobne zdjęcia publikowano w 2009, 2012 i 2014 roku.
[ibimage==25840==400naszerokoscbeztxt==Oryginalny==self==null]
Te „anioły” są ogromne - większe od Ziemi, chociaż absolutnej pewności w tej kwestii brak. Gigantyczne UFO widziano na przykład w okolicy Słońca 8 kwietnia 2014 i 25 października tego samego roku.

Niektórzy ufolodzy uważają, że „anioły” to ogromne statki kosmiczne, które wykorzystują gwiazdę centralną naszego układu, jako ładowarkę. Inni twierdzą, że zjawisko może być „wynikiem nieprawidłowego formatu piksela”. Wypowiadają się też eksperci, którzy tłumaczą pojawienie się „aniołów” i „statków kosmicznych” w okolicy Słońca, zaburzeniami matrycy cyfrowej. Wierzą oni, że na scenie pojawiają się gwiazdy i planety, które przemieszczając się, rzucają światło bezpośrednio na obiektyw.

Z drugiej strony, nikt przecież nie wie, jak wyglądają prawdziwe anioły, o ile rzeczywiście istnieją.