Szczątki ponad 200 ludzi znaleziono pod paryskim supermarketem

Kategorie: 

Archeolodzy z Narodowego Instytutu Archeologii Badań Prewencyjnych (INRAP) znaleźli dwieście szkieletów w podziemiach paryskiego supermarketu Monoprix Réaumur - Sébastopol.

 

Odkrycie nie było zaskoczeniem, ponieważ sklep został zbudowany na miejscu cmentarza szpitala Świętej Trójcy, który funkcjonował od XII do XVII wieku. W ramach gminnego programu kości pochowanych tam ludzi zostały przeniesione do katakumb Paryża. W 1860 roku na terenie cmentarza wybudowano sklep spożywczy, który został później zburzony i zastąpiony w 1910 roku nowym budynkiem w stylu secesyjnym. Obecnie mieści się w nim supermarket.

Archeolodzy odkryli osiem masowych mogił, z których siedem zawierało od siedmiu do dwudziestu ciał, układanych na różnych  poziomach. W ósmym grobie odkryto 150 szkieletów, ułożonych w 5 – 6 warstwach. Wykopaliska nie są jeszcze zakończone.

Być może archeolodzy natkną się na jakiś zapomniany pochówek. Taki jest cel tych badań. Znalezione szkielety zachowały się dość dobrze i choć układano jest starannie, to niektóre są w rozsypce. Spoczywają tam zarówno mężczyźni, kobiety, jak i dzieci. Archeolog Isabelle Abadie uważa, że te masowe groby kryją ofiary epidemii dżumy, która miała miejsce w Paryżu w XIV, XV i XVI wieku.

Wstępna inspekcja kości nie wykazały jednak żadnej konkretnej choroby lub urazu. Archeolodzy planują wyizolować DNA z kości, aby szukać ewentualnych patogenów. Inne badania określą, czym żywili się ci ludzie przed śmiercią. Naukowcy prowadzą również analizy radiowęglowe, aby precyzyjniej datować znalezisko. Pracom archeologicznym towarzyszy studiowanie dokumentacji źródłowej szpitala i cmentarza Świętej Trójcy.

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen

Komentarze

Portret użytkownika Takitam

Też wydaje mi się dziwne

Też wydaje mi się dziwne "przegapienie" zwłok podczas głębokiego bądź co bądź fundamentowania budynku. Dziś też takie sytuacje mają miejsce. Podczas budowy znajduje się zwłoki - wiadomo procedury opóźniają przebieg prac. Sprawę się zataja i inwestycja rośnie. Podobna sytuacja była w Trzęsaczu podczas zabezpieczania skarpy pod zabytkową ścianą kościoła, inwestorzy próbowali zataić fakt odnalezienia zwłok ale sprawa się wydała.

Strony