Szwajcarscy naukowcy rozwikłali zagadkę czucia obecności duchów

Video URL

Poczucie tego, że człowiek odczuwa obecność duchów, wynika z funkcjonowania mózgu – twierdzą szwajcarscy naukowcy, pisze The Telegraph.

 

Szwajcarscy badacze byli w stanie dowiedzieć się, jaka część mózgu tworzy poczucie obecności złych duchów. „Ludzie mówią, że czują obecność ducha, ale go nie widzą. Upierają się jednak, że wyraźnie czują jego obecność” – mówi dr Giulio Ronini, pracujący w Ecole Polytechnique Federale de Lausanne (EPFL).



Zdaniem Roniniego, to uczucie często występuje u ludzi w sytuacjach ekstremalnych, u alpinistów i odkrywców, a także u osób z chorobami neurologicznymi. Badacze twierdzą, że to odkrycie może pomóc w zrozumieniu charakteru licznych chorób neurologicznych, takich jak schizofrenia.

 


 

Ble, ble, ble. Trywializują a tak naprawdę nic nie wiedzą.  Jak to możliwe że widzi się przyszłość, tak jakby się oglądało w ułamku sekundy film a potem to samo staje się rzeczywistością, po pewnym czasie?.  Albo gdy przez głowę przebiega myśl o czymś co się staje za jakiś czas?. Czy odbiera się wołanie od kogoś kto tylko myśli o tobie?.   To też tylko praca samego mózgu bez połączenia z "zewnętrzną siecią informacyjną"?. A co do duchów... co z przypadkiem gdy ducha widać jak na dłoni?. Może to... opętanie a może kwestia genetyki i stopnia uwrażliwienia na sygnały z najbardziej prawdopodobnej przyszłości?.   Połączenie z samym sobą przez czas i przestrzeń?.   Kłania się teoria wszechświata jako czarnej dziury gdzie wszystko zajmuje tą samą "przestrzeń".   "Błędne interpretacje teorii względności, cz. 4 - dr Zbigniew Osiak - 4.11.2014"  http://youtu.be/9Zi3xvyGsOM

0
0

na filmie niestety nie udało mi się zauważyć ani obecnosci "szwajcarskich naukowców"

ani obecności duchów...

zawiodłem się i rozczarowałem...

naukowców tam nie ma bo od 500 lat czyli od chwili zbudowania zegara z kukułką oni tak naprawdę nie wymyslili już niczego

a duchów tam nie ma bo tam siedzą same bezduszne skur.... cała finansowa mafia...

i to chyba dlatego na filmie udało mi się zaobserwować bardzo podejrzane ruchy żyda... bo żydem on jest na tysiąc procent - to pewne jak w szwajcarskim banku...

0
0

Odczuwanie istot niewidzialnych dla naszej percepcji, to właśnie poszrzanie naszej percepcji metodami technicznymi, a oni wzięlisie za manipulowanie mózgiem człowieka do swoich celów.

0
0

 Naukowcy starają się wszystko zracjonalizować, dlatego taki eksperyment jest nie nam, a im potrzebny do tego, żeby ich światopogląd był pełniejszy o takie, a nie inne wnioski. Każdy żyje we własnym świecie, więc niech robią te swoje eksperymenty, byle za swoje własne pieniądze.

0
0

Mnie też w 1985 r.Pani mgr podczas egzaminu z psychologi przekonywała ze zwierzęta nie myślą a działają intuicyjnie jak żałowałem gdy kilka miesięcy po tym w czasopiśmie czytałem opis doświadczenia z pszczołami jak to ustawiono pojemnik z miodem owad przyleciał 3 razy zmiejszono o 1/5 odległośc i tak 3 za 4 nie zmieniono owad przyleciał tam gdzie powinien być pojemnik ,nie było więc wrócił tam gdzie był poprzednio  więc co nie tylko myśli ale i umie liczyć ?

0
0

CzŁowiek może także odczówać obecność drugiej osoby w taki sam sposób jaki i bytów wyższych. Ponieważ i człowiek i duchy mają swoją wibracje, która jest wyczuwalna.  Raz na mojej siostrze został przeprowadzony eksperyment przeze mnie :D Ona oczywiscie była niczego nie świadoma. Ja się schowałam , a ona po chwili zaczeła się pytać: "jest tu kto" "nie strasz mnie" . Było widać w jej oczach strach i nie wytrzymała chciała wyjść z tego pomieszczenia kiedy ja się jej pokazałam...

A co do tych naukowców to nie rozumiem na jakiej podctwawie ten ktoś miał odczówać obecność... To tak jak i z moją siostrą kiedy by wiedziała, że jestem w jej pomieszczeniu to by nie zaragowała. 

0
0
Ocena:
Brak ocen