Tajemnica chińskich dysków Jade Bi

Kategorie: 

Ponad dekadę temu, Hartwig Hausdorf rozpoczął debatę na temat tego, czy obca cywilizacja pozaziemska nie miała styczności ze starożytnymi Chinami. Pojawiły się sugestie, że obcy rozbili swój pojazd w odległej chińskiej prowincji. Od czasu, gdy historia ta ujrzała światło dzienne pojawiło się wiele aspektów wspierających tę teorię.

 

W latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku niemiecki pisarz i przewodnik wycieczek, Hartwig Hausdorf wywołał debatę na temat starożytnych kosmitów, którzy według niego, mogli przymusowo lądować w regionie znanym, jako Baian-Kara-Ula. Jest to górzysty region w chińskiej prowincji Qinhai. Hausdorf opiera swoje śmiałe twierdzenie na podstawie ogólnie znanych poszlak.

 

Rzekome miejsce katastrofy UFO w Baian-Kara-Ula bywa nazywane chińskim Roswell. Różnica jednak polega na tym, że o ile w Nowym Meksyku mogło dojść do katastrofy UFO w 1947 roku, to w Chinach doszło do tego przed tysiącami lat.

 

W latach trzydziestych ubiegłego wieku prowadzono ekspedycję naukową kierowaną przez Chi Pu Tei, archeologa z Chińskiej Akademii Nauk w Pekinie. Starał się on znaleźć schronienie w jednej z jaskiń wspomnianego powyżej łańcucha górskiego. Członkowie jego zespołu znaleźli na ścianach dziwaczne napisy. Na tyłach jaskini odnaleziono kilka grobowców, ustawionych w rzędzie.

 

Zawierały dziwnie wyglądające szkielety, każdy o długości 1,2 metra i z wyjątkowo dużą czaszką. Wraz ze szkieletami pochowane były niezwykłe kamienne dyski. W sumie było ich 716. Średnio miały one około 30 cm szerokości i 1,0 cm grubości. Wszystkie posiadały w środku otwór i każdy z nich jest pokryty dziwnymi hieroglifami. Ludziom współczesnym takie artefakty kojarzą się z płytami CD.

 

Dziwne artefakty w kształcie płyt kompaktowych wiązane są z tajemniczym ludem Dropa, którego mitologia sięga aż 10 tysięcy lat przed Chrystusem. Przekazy płynące z ich mitologii są tak zdumiewające, że tak zwana uznana nauka odcina się od tych odkryć klasyfikując je jako oszustwa naukowe.

 

Historie jakie są zapisane hieroglifami na tych dziwnych dyskach są w większości nieodczytane, ale niektórzy naukowcy jak profesor Tsum Um Nui z Pekińskiej Akademii Prehistorii jeszcze w latach sześćdziesiątych XX wieku twierdził, że udało mu się odcyfrować część z powielanych tam historii. Wszystko wskazuje na to, że przed 12 tysiącami lat na terenie Chin doszło do katastrofy UFO.

 

Dyski te są prawdopodobnie antropologiczną pamiątką po niesamowitych zdarzeniach z przeszłości, które musiały wywrzeć wielkie wrażenie na ludziach żyjących w tamtych czasach. Bardzo możliwe, że rozbitkowie kosmiczni po prostu utknęli na naszej pięknej planecie i zostali zmuszeni do życia z prymitywnymi przedstawicielami ludzkości.

 

Dziwne dyski zwane przez Chińczyków po prostu "Bi" to prawdopodobnie próba odwzorowywania tego co ówcześni ludzie zobaczyli u tych istot. Tak jak w przypadku Egipcjan, którzy odwzorowywali piramidy, tak Chińczycy odwzorowywali coś, co według nich było szczytem zaawansowania technologicznego. Dyski CD, które dzisiaj stanowią dla nas coś zwyczajnego dla naszych przodków musiały być czymś niezwykłym.

 

Gdy pytali rozbitków o to, co robią te tajemnicze dyski mogli usłyszeć, że opowiadają historie. To wystarczyło do tego, aby zaczęły powstawać artefakty będące wynikiem próby odtwarzania czegoś, co stanowiło dla tamtejszych ludzi szczyt magii, a skoro dyski opowiadały historie, to starożytni Chińczycy zaczęli umieszczać na swoich kopiach dysków "Bi" takie same historie, które opisywały głównie genezę ich powstania. Obecnie jednak nikt nie umie potwierdzić tego na pewno dlatego oglądamy w muzeach dziwaczne dyski z otworami w środku i nikt nie zadaje sobie pytania co to właściwie jest i jak mogło powstać przed tysiącami lat.

 

 

 

Źródło: http://www.philipcoppens.com/baian_kara_ula_upd.html

 

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)

Komentarze

Portret użytkownika b@ron

mi się te krążki kojarzą z

mi się te krążki kojarzą z tarczami tnącymi np. do kamienia...:D owe dziwne hieroglify na tarczach to opisy żeby osobniki z dużymi czaszkami wiedziały co tym ciąć... w tym przypadku zapewne kamień, skoro w tle są grobowce,badania archeologów powinny w tym regionie skupić się teraz na poszukiwaniu starożytnych szlifierek kątowych ...

W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!

Portret użytkownika dąb

300 milionów lat to ma pewnie

300 milionów lat to ma pewnie skała a nie proces obróbki. To bardzo naukowe jak się szacuje : spojrzeć na niebo , spojrzeć na ziemię i palnąć że to ma ze 300 milionów lat. A co u ciebie znaczy że pochodzi coś sprzed biblii ? Przecież nim powstała Biblia to Bóg prowadził proces tworzenia świata i to w 6 dni boskich a nie ludzkich (przypominam o teorii einsteinowskiej że czas nie jest czymś jednakowym dla wszystkich)?  Inteligencji ci nie odmawiam (szatan też jest bardzo inteligentny ale wykorzystuje to do oszukiwania ) ale za bardzo traktujesz wszystko wybiórczo , szczególnie do chrześcijan i żydów. Widocznie historia czasów pobiblijnych nie jest twoim konikiem i nie możesz docenić prawdziwych zasług ludzi wiary myląc to wszystko z polityką , która nie ugnie się przed oszustwem , mordem , wykorzystywaniem socjotechniki do zaspokajania chorych na władzę jednostek . Żeby wybuchła wojna trzeba napuścić jednych na drugich - czyż różnice religijne nie są dobrym sposobem - a to jest tylko na potrzeby polityki a nie doktryny wiary. Wielu jest żydów działających przeciw Polsce ale są tacy , którzy dużo więcej robią dla zachowania naszej Ojczyzny niż 99% Polaków. Nie wprowadzaj też odpowiedzialności zbiorowej bo jest to krzywdzące dla uczciwego człowieka. Jakbyś  znał Biblię to byś wiedział że Bóg nie usuwa chwastów z ziemi by nie wyrwać niechcący dobrego pędu . Dlatego Bóg nie niszczy zła na ziemi bo inaczej mógłbyś nie istnieć tak jak i ja. Nie oceniaj wszystkiego "poruszając palcem po mapie" ale zejdź na ziemię i spróbuj zrozumieć postępowanie człowieka uwarunkowanego kulturą , historią , językiem , geografią , i w to co wierzy.

Portret użytkownika aloha

O dzięki za konkretną

O dzięki za konkretną wypowiedź. Prości i młodzi ludzie nie mają pojęcia o starych kalendarzach ani nawet nie wiedzą co to jest dzień boski. Oceniają świat jedynie z punktu widzenia swych kognitywnych możliwości, a te są tak mizerne że nie wypada o nich wspominać. Jednakże mnie też zaskoczyłeś tą wypowiedzią o normalnych pro-społecznych żydach takich wolnych od idei bezpaństwowości i wolnych od ''''zestawu'''' wytycznych przekazanych im przez Yahwe. Wybacz ale całe życie nie spotkałem takich żydów! A żyję już trochę lat. Spotkałem za to dużo aszkenazyjskich hazrów każdy z wrodzoną histerią na swym punkcie, oraz co drugi z obciążeniami genetycznymi (jestem lekarzem) tj mają chore; mózgi, kręgosłupy, serca, nerki, płuca, układ rozrodczy (i tak w kółko) są to choroby ciężkie i dziedziczne. Takie obciążenia według mnie blokują zachowania ludzkie i społeczne, tj czynią z nich osoby jeszcze bardziej histerycznie i zamknięte w swych własnych ego-imaginacjach i lękach. Być może na świecie ostali się gdzieś normalni zdrowi uspołecznieni żydzi (sefardyjscy?) Chciałbym ich kiedyś poznać by zrozumieć biegun przeciwny taki na zasadzie kontrastu do tych wschodnich, których niestety już poznałem. Rozumiem że tak jak był w miarę normalny socjalizm to tak samo pojawiła się jego chora odmiana, czyli komunizm (szukający wrogów). Przyszło nam żyć w kraju w którym komunizm jest wiecznie żywy i na stałe zainstalowany w chorych umysłach dygnitarzy którzy jak lunatyczni gladiatorzy walczą na arenach bez wytchnienia z swymi urojonymi w histerycznych mózgach wrogami (np Tusk vs Kaczyński). Dlatego bardzo ciekawią mnie wszelakie przejawy zdrowia i normalności, takie zwyczajne ludzkie i pal-licho nawet nacjonalizmy. Pozdrawiam i oczekuję odpowiedzi.

Portret użytkownika JD

Dobrze napisane.   PS Dziki

Dobrze napisane.
 
PS
Dziki lud Chazarów tuż po niemieckiej okupacji Sowieci przypędzili do Polski w ogromnej ilości. Jest to lud tworzący  1200 lat temu państwo azjatyckie w którym Talmud był religią państwową, ale który nie ma w ogóle krwi semickiej, zatem nie są to żadni Żydzi. Stąd wielu z nich twierdzi, że Żydem jest ten, kto się za Żyda uważa, co jest zupełną kpiną. Żeby było zabawniej kiedyś pozmieniali nazwiska a kilkanaście lat temu zapuścili brody i bardzo wielu teraz w Polsce udaje zakamuflowanych Żydów, którymi nie są. Nazywa się to np. w Apokalipsie Św. Jana "fałszywą synagogą". Są niezbyt inteligentni jak na dziki lud przystało, chociaż np. potrafią jak to siuchta obejmować stanowiska publiczne, czy wzajemnie przyznawać sobie rozmaite tytuły legitymujące wykształcenie i mądrość, nie posiadają poczucia tożsamości /nie mają pamięci rodowej po prostu/, ale potrafią się znakomicie organizować w siuchtę /pasożytnicze tajne struktury/. Charakteryzuje ich jeszcze to, że nie mając za sobą setek lat treningu cywilizacji łacińskiej, po prostu jej zupełnie nie czują. Mówią po polsku ale nie czują polskiej empatii, nie pojmują co to ofiarna miłość do Ojczyzny,  staropolskie obyczaje, zażywanie naszych staropolskich wolności, itp. Przede wszystkim obce są im Prawa Naturalne /Prawo do Życia, Prawo do Własności i Prawo do Wolności/. Gdyby nie te ogromne różnice cywilizacyjne, to mogliby się asymilować z normalnymi Polakami.
Żydzi, czyli ludzie naprawdę wywodzący się z plemienia Judy /wraz z niedobitkami plemienia Beniamina/ spotykani są w Izraelu oraz trochę ich jest w Ameryce. Charakteryzuje ich niezwykle rozwinięta inteligencja oraz mocna tradycja przodków, mogą podawać swoje pochodzenie - drzewo genealogiczne - na wiele pokoleń wstecz. Wprowadzili na całym świecie lichwę, która eksploatuje cywilizowane Narody.  Pozostałe 10 tzw. "zaginionych" plemion historycznego Izraela stopiło się z okolicznymi ludami i składają się na miliardową społeczność arabską. U tych potomków plemion Izraela lichwa jest surowo zakazana /tak samo jak była jeszcze całkiem niedawno zakazana w świecie chrześcijańskim/.  Ludzie ci są tak sprytni, że przeciętnego Polaka sprzedawali by i kupowali na przemian tysiąc razy a ten by się ani razu nie zorientował.  W jednym nic się nie zmieniło od czasów Starego Testamentu: ciągle podzieleni kotłują się nawzajem na zabój. Są w stanie /choć nie można generalizować, bo zdarzają się i tacy, którzy tego nie robią/  jednak  połączyć siły w jednej sprawie:  w często bardzo okrutnym zwalczaniu i prześladowaniu prawdziwych wyznawców Jezusa... Czego przykłady aktualnie obserwujemy na Bliskim Wschodzie.

Strony