Kategorie:
Amerykańskie władze prowadza śledztwo w sprawie dziwnego przypadku, do jakiego doszło w przestrzeni powietrznej nad Denver. Do incydentu doszło w poniedziałek, 14 maja 2012. Do dzisiaj nie znaleziono jednoznacznej odpowiedzi na temat tego co przelatywało w korytarzu powietrznym
Obiekt przemknął w okolicy samolotu należącego do prywatnej korporacji. Nie pojawił się na radarze, ale pilot dokonał kontaktu wzrokowego. On sam sugeruje, że był to jakiś rodzaj pojazdu bezzałogowego.
[ibimage==13675==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]
Osoby prowadzące śledztwo słuszne zakładają, że taki latający obiekt stanowi duże zagrożenie dla bezpieczeństwa lotów, dlatego sprawa jest traktowana bardzo poważnie. Aktualnie rozpatrywane hipotezy wyjaśniające zjawisko to właśnie bezzałogowy dron, zdalnie sterowany samolot i... duży ptak.
Komentarze