Trzy jasne UFO wylatujące z Księżyca

Kategorie: 

Księżyc to nadal bardzo tajemnicze ciało niebieskie. Na dodatek ludzie zdają się nie wykazywać wielkiego zainteresowania w jego eksploracji. Być może dzieje się tak, dlatego, że interesowanie się najbliższym nam ciałem niebieskim jest niewskazane ze względu na pewne czynniki dodatkowe, na przykład obecność tam kogoś jeszcze.

 

Powyższy film zdaje się potwierdzać tą śmiała teorię. Został on wykonany z powierzchni Ziemi i przedstawia coś, co może być interpretowane, jako UFO. Trzy obiekty pojawiają się w szyku a potem nikną w oddali.

Takich obserwacji jest bardzo dużo a bliskość Księżyca powoduje, że monopol na obserwację srebrnego globu nie istnieje i jest wystarczająco zapaleńców obserwujących widoczną tarczę ziemskiego satelity.

[ibimage==15909==400naszerokosc==Oryginalny==self==null]

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen

Komentarze

Portret użytkownika CZTERNASTY-BAKTUN

  Jeśli mowa o księżycu

 
Jeśli mowa o księżycu zastanawiające jest czy rzeczywiście to prawda???
[ibimage==15913==Oryginalny==Oryginalny==self==null] [ibimage==15915==Oryginalny==Oryginalny==self==null]
 Choć misje Apollo oficjalnie zakończyły się na numerze 17, jest ktoś, kto twierdzi, że były też kolejne - 18, 19 i 20. Podczas tej ostatniej astronauci odkryli ciało pozaziemskiej istoty, którą nazwali "Mona Lisa".
Ciężko jest zliczyć teorie związane dotyczące tego, co znajduje się na Księżycu i tego, jak ostatecznie przebiegły misje Apollo. Chociaż nieustającą popularnością cieszy się teoria, że Amerykanie nigdy na Srebrnym Globie nie wylądowali i mamy do czynienia z jedną wielką mistyfikacją, to warto zapoznać się także z innymi stanowiskami.
16 sierpnia 1976 roku na południowy zachód od krateru Delporte, po niewidocznej stronie Księżyca stanął lądownik, w którego wnętrzu znajdowali się członkowie wspólnej, sowiecko-amerykańskiej wyprawy „Apollo 20”: William Rutledge, Leona Synder oraz Aleksiej Leonow.
Celem misji było zbadanie wielkiego obiektu w kształcie cygara, sfotografowanego jeszcze przez ekipę Apollo 15. Odkrycie tej tajemniczej konstrukcji było na tyle istotne, że władze USA zdecydowały się zaprosić ZSRR do udziału w misjach Apollo i wspólnie dokonać niezbędnych badań.
 
Numeracja może się wydać zaskakująca. Misja Apollo oficjalnie została zakończona na locie numer 17, który opuścił powierzchnię ziemskiego satelity 14 grudnia 1972. Miał to być ostatni raz do dnia dzisiejszego, kiedy człowiek stąpał po Srebrnym Globie. Ze względu na cięcia budżetowe kolejne loty zostały wstrzymane i program Apollo został zamknięty, jednak zdaniem mieszkającego obecnie w Rwandzie Williama Rutledge'a, dowódcy wyprawy Apollo 20, program został po prostu utajniony i doszło do jeszcze trzech kolejnych lądowań misji Apollo 18, 19 i 20. On sam miał być uczestnikiem ostatniej z nich.
Według Rutledge'a badany przez nich obiekt był ogromnym statkiem kosmicznym, którego wiek oceniono na około 1,5 miliarda lat. Wokół statku znajdowało się „miasto” - tajemnicza, prawie zupełnie zrujnowana konstrukcja niewiadomego pochodzenia. W samym pojeździe członkowie wyprawy znaleźli ślady roślin, a także zwłoki dwóch istot pozaziemskich. Ciało jednej z nich nazwano „Mona Lisa EBE” EBE (Extraterrestrial Biological Entity – pozaziemska istota biologiczna). Była humanoidem płci żeńskiej, wzrostu 1,65 m. Ponieważ do jej palców i oczu przytwierdzone były różnorakie urządzenia, stwierdzono, że najprawdopodobniej była pilotem. Co ciekawe, pomimo upływu czasu jej ciało było w tak dobrym stanie, że można było dokonać niezbędnych pomiarów. Zwłoki drugiego członka załogi były o wiele bardziej zniszczone, jednak na Ziemię udało się zabrać jego głowę.
Rewelacje Rutledge'a miały zostać przez niego ujawnione między innymi w wywiadzie, jakiego udzielił w maju 2007 roku. W sieci umieścił on również niektóre nagrania z wyprawy na Księżyc. Możemy tam zobaczyć między innymi „Mona Lisę”. Rutledge twierdził, że jeszcze przed wrześniem 2007 roku rząd USA ujawni informacje o odkrytym na Księżycu statku kosmicznym. Przestrzegał także przez rokiem 2012, kiedy to jego zdaniem „słabi umrą, a rządy będą ratować resztki swojego dziedzictwa […] każdy musi być przygotowany na rok 2012”.
Jak traktować słowa Rutlege'a? Czy jest on tylko kolejnym, szukającym rozgłosu mitomanem? Krytycy jego rewelacji wskazują na fakt, że misje Apollo bardzo trudno byłoby zachować w tajemnicy, zważywszy, że przy obsłudze każdego lotu pracować musi co najmniej 300 osób. Tym trudniej byłoby ukryć start rakiet Saturn V wynoszących lądowniki Apollo na orbitę. Również film pokazujący badanie ciała „Mona Lisy” wydaje się być fałszerstwem – jak zwrócił uwagę autor na stronie „Movies Online” przy okazji recenzji filmu „Apollo 18”, gdy uważnie przyjrzymy się nagraniu, zobaczyć możemy, że na znajdujące się tam osoby działają siły grawitacji. Z drugiej jednak strony na Księżycu również jest grawitacja, chociaż o wiele słabsza.
Sam Rutledge wskazuje na to, że wielu uczestników tajnych misji zginęło w tajemniczych okolicznościach, wciąż jednak żyje kilka osób, zarówno po stronie amerykańskiej, jak i rosyjskiej, które były bezpośrednio związane z lotami. Wyraźnie stara się przekonać do swojej wersji wydarzeń, publikując w sieci materiały związane z wyprawą i dokonanymi odkryciami. Czy czerpie on z tego jakiekolwiek korzyści? A jeśli nie, to po co by to robił?
Ten temat już był poruszany na IM    
 tu jest link >>>>> http://innemedium.pl/wideo/apollo-20-misja-ktorej-nigdy-nie-bylo
filmiki bez trudu można znaleźć  w sieci na ten temat 

Ziemia straciła ludzkie oblicze z chwilą kiedy człowiek objął ją we władanie!!!
 

Portret użytkownika pako1205

Obiekty blisko Księżyca są

Obiekty blisko Księżyca są faktem,bez powodu również nie zakończyły się wyprawy na Księżyc.Jestem przekonany ,że doszło do wypier...ć stąd,albo coś wysłanników z Houston i ich zwierzchników wyprowadziło w jasną przyszłość.Już chyba ponad 30 lat minęło jak jeden dzień,a coś nie kwapią się zbytnio powrócić,czasem medialny bełkot,że już niebawem,jeszcze ciut,że woda,że bazy,hotele,że na Marsa....,coś jest na rzeczy,to nie jest lipa żadna te obserwacje.

Portret użytkownika pako1205

Obserwuję łysego przez

Obserwuję łysego przez Maksutowa 1000mm,ale nie miałem okazji zarejestrować poruszających się objektów,jedynie błyski. W tym roku mam chęć zwiększyć ilość obserwacji,jest w tym coś niesamowitego.

Portret użytkownika jpawlo

Witam, Posiadasz MAK'a 1000mm

Witam,
Posiadasz MAK'a 1000mm niezła lufa musi być, jakiej firmy?
Ja posiadam MAK'a Sky-Watcher 150/1800 i jakoś jestem niezadowolony, być może to kwestia doświadczenia i jeszcze nie potrfię ustawić aparaturki.
Chętnie bym posłuchał bardziej doświadczonego w tej materii.  

Portret użytkownika pako1205

@jpawlo, Witaj,doświadczenie

@jpawlo, Witaj,doświadczenie dopiero nabieram i gromadzę graty,ale jedno jest dla mnie jasne-to wspaniały obiekt do obserwacji przez cokolwiek i ile siły i czasu wystarczy.Jestem pewien,że tam dzieją się ciekawe rzeczy(również w przestrzeni Ziemia-Księżyc i jego orbita) co potwierdza ilość ludzi obserwujących "łysego".

Portret użytkownika Scripto

Szczerze to się zastanawiam

Szczerze to się zastanawiam na ile te nagrania są prawdziwe(i wiele innych na YT) z tymi obiektami UFO latającymi na księżycu. Bo to co jest jeszcze bardziej dziwniejsze to czasami widać jak osoba ustawia akurta kamerę na księżyc gdy potem nagle widać przelatujące tam UFO. To co mnie jeszcze zastanawia to skąd tam tyle tych "talerzy" z wielu nagrań wnioskuję że, na księżycu muszą być całe floty tego albo rzeczywiście księżyc jest gwiazdą śmierci Wink
Pozdrawiam, Scripto
Zapraszam www.globalityk.pl
Inaczej analizowany świat

Portret użytkownika Delfin

Dla mnie to jest trochę

Dla mnie to jest trochę dziwne wszystko. Trudno opowiedzieć się po jakiejkolwiek ze stron, czyli sceptyków i wierzących w ufo. Sceptycy śmieją się z tych co wierzą, że lubują się w spiskach, tymczasem sami wierzą w wielki światowy spisek, który polega na tym, że każdy materiał o ufo to kłamstwo. Ci drudzy często są zbyt naiwni i łatwowierni. Wierzą we wszystko, nawet w najbardziej absurdalne materiały o rzekomym ufo. Póki co, jedynym rozsądnym zachowaniem wydaje się być zachowanie dystansu, lekka nieufność, ale bez przesady, by nie stać się sceptycznym fanatykiem wątpiącym we wszystko bo tak trzeba. O księżycu jest naprawdę wiele teorii, że to tajna baza, może nawet wspomniana gwiazda śmierci, albo że jest pusty w środku i siedzą tam kosmici albo Niemcy, albo że został tu przywleczony dawniej przez kosmitów. Może to jakaś arka Noego, albo narzędzie do zgładzenia nas? A może to po prostu wielki kamień? Pozostają tylko i wyłącznie spekulacje.
Jeśli zaś o talerze chodzi, to nie tylko na księżycu jest ich pełno. Wszędzie są. Ufo są jak karaluchy, pojawiają się zawsze tam, gdzie są ludzie. To nieodłączny element naszej cywilizacji który towarzyszy nam od zarania dziejów praktycznie, bo ufo można znaleźć nawet w hieroglifach. Tego wszystkiego jest tyle, że nie ma możliwości aby zgrabnie odcedzić prawdziwe dowody na istnienie obcych od tych sfałszowanych. Pozostaje ślepa wiara, że oni gdzieś tam faktycznie są, lub ślepa wiara, że nigdzie żadnego ufo nie ma.

Strony