Edith i Rainer Shattles zainstalowali kamery, aby mieć nadzór nad tym, co dzieje się w lesie. Ostatnio ginęło drewno. Małżeństwo chciało też podpatrywać zwierzęta, ale to co udało się sfilmować, przeszło najśmielsze oczekiwania.

 

Para była zaskoczona, kiedy przeanalizowała nagrany materiał, pisze The Daily Mail. W jednym z ujęć ujrzeli na pierwszym planie sylwetkę jelenia na polanie, a chwilę potem w ciemności słabe światło, które stopniowo się nasilało.

Edith i Rainer w pierwszej chwili pomyśleli, że to reflektory samochodowe, ale to światło zaczęło wznosić się do nieba i stawało się coraz jaśniejsze. Ostatecznie na niebie wykreował się dziwny kształt, który nagle zniknął. Właściciele nagrania są przekonani, że to UFO.

Zdarzenie miało miejsce 16 lutego nad Cumbest Bluff na odludziu Jackson County na południowo -wschodnim krańcu stanu, graniczącego z Alabamą.