W Indiach pojawiło się Ministerstwo Jogi

Kategorie: 

W Indiach nie było ministerstwa, którego celem jest popularyzacja tradycyjnej medycyny indyjskiej, w tym jogi i ajurwedy, podaje Reuters. Rząd przeznaczy 10,69 miliardów rupii (około 174 miliony dolarów) na potrzeby nowego resortu w roku podatkowym 2014 - 2015.

 

Zdaniem Shripada Naika, który kierował pracami nad powstaniem instytucji, tradycyjna medycyna nie został jeszcze wystarczająco poznana. Wcześniej rząd Indii ogłosił plany utworzenia kontroli produktów na rynku medycyny tradycyjnej.

 

New Delhi zamierza także rozszerzyć swoją obecność na światowych rynkach z nową ofertą. 09 listopada premier Indii Narendra Modi powiedział, że medycyna konwencjonalna i ajurweda nie wykluczają się wzajemnie.

 

Modi jest znanym zwolennikiem tradycyjnej medycynie indyjskiej. We wrześniu 2014 roku podczas swojego pierwszego wystąpienia w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ zaproponował międzynarodowy dzień jogi.

 

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)

Komentarze

[ibimage==18164==Oryginalny==Oryginalny==self==null]

 

Portret użytkownika sio

No cóż w Indiach byłem wiele

No cóż w Indiach byłem wiele razy.
System ich to wielka korupcja i każdy o tym wie i nawet nie ukrywa.
Zechcą kontrolować yoginów i komplikować wszystko.
Tak czy owak chodzi o kasę ponieważ ayurveda itd jest bardzo popularna na zachodzie a w Indiach coraz mniej może chcą to ratować
Przeciętny hindus wierzy w antybiotyki i paracetamol - powiedzmy ten hindus,który upodabnia się do azachodniaka i popija czipsy kokakolą.
Kraj jest duchową ruiną ale ludzie stąd wyjeżdżają do Indii aby się duchowości uczyć - ciekawe.
Uważają zachód za zepsuty a sami tu przyjeżdżają aby oszukiwać.
Mimo wszystko lubię Indie ale nie chciałbym być od nich zależny i uczyć się od nich.
Yoga na zachodzie jest obecnie bardziej zaawansowana i jest w miarę czysto.
 
 
 
 

Portret użytkownika miotła

Moje wrażenia z Indii są

Moje wrażenia z Indii są podobne. Są tam na pewno i mistrzowie duchowi z prawdziwego zdarzenia. Przecież ludzie z całego świata do nich jeżdżą. Ale tak na codzień - wokół degeneracja i psychiczna, i fizyczna. Nędza, chaos i pazerność na pieniądze. Ktoś zniszczył Indie i nawet wiem, kto. Ci sami, którzy wszystko, czego się dotkną, zamieniają w goowno, żeby zgarnąć kasę.

Strony