W Kanadzie zaobserwowano dziwny obiekt

Dwójka Kanadyjczyków z Saint John w New Brunswick w Kanadzie sfilmowała niezwykły obiekt świetlny na nocnym niebie. Nagranie zostało wykonane w godzinach wieczornych 20 października 2014.

 

Jak twierdzi naoczny świadek, John Edwards, był on bardzo przestraszony, gdy wraz ze swoją dziewczyną zobaczyli nietypowy obiekt, który leciał tak blisko, że wydawało się, jakby ich obserwował. Na nagraniu, widzimy, że jakiś jasny obiekt najpierw porusza się po okolicy, a potem po prostu zniknął. Potem wraz ze swoją towarzyszką wsiadł do samochodu i pojechali w poszukiwaniu UFO, ale nie udało im się.

 

Sprawą zainteresował się kanał CBC News. Dziennikarze próbowali się dowiedzieć, co to może być, ale ani policja ani miejscowe służby lotniskowe nie chciały się wypowiedzieć na ten temat. Redaktorzy uznali, że najprawdopodobniej to, co zarejestrował John Edwards to po prostu lot jakiegoś drona. Możliwe, że jest to zatem zwykły Quadrocopter

 

Popularność tych bezzałogowców zwiększa się, ponieważ ich ceny stają się coraz bardziej przystępne. Kanadyjskie władze zamierzają wydać nowe prawo w sprawie wykorzystania takich prywatnych samolotów bezzałogowych. Za pomocą regulacji zamierzają oni okiełznać jakoś zachowania dronów w publicznej przestrzeni powietrznej. Ostatnie przypadki notowania dronów latających nad francuskimi elektrowniami jądrowymi wskazuje na to, że sprawa jest poważna.

 

Dla zwolenników UFO powszechne wykorzystanie dronów to zła wiadomość. Może to tylko pogłębić chaos, jaki powstał na naszym niebie po rozpropagowaniu chińskich lampionów. To dobra wiadomość dla różnej maści sceptyków, którzy teraz będą mogli klasyfikować każdą anomalię jako aktywność dronów.