W Stanach Zjednoczonych urodziło się dziecko z brakiem dużej części głowy

Jackson Emmett Buell urodził się z brakiem dużej części głowy i wiele wskazywało na to, że noworodek nie ma szans na przeżycie. Rodzice wierzyli jednak, że znajdą się lekarze, którzy pomogą ich dziecku.

 

Jackson trwa na przekór wszystkim i ostatnio obchodził swoje pierwsze urodziny. Jego rodzice, Brandon i Bretania Buell, są bardzo pobożnymi chrześcijanami. Medycy powiedzieli im, że ich maleństwo nie przetrwa ze względu na niezwykłe wady rozwojowe mózgu.


Ale Jax Strong, pseudonim zdobył w mediach społecznościowych, ma już roczek. Opowieść o tym dziecku zachwyca i inspiruje wiele rodzin w Stanach Zjednoczonych.


U Jacksona zdiagnozowano bezmózgowie. Urodził się on bez części mózgu i czaszki, a lekarze nadal uważają, że jego stan jest poważny. Według Centrum Kontroli i Prewencji Chorób, jedno na  4,859 dzieci urodzonych w USA umiera z powodu bezmózgowia zazwyczaj zaraz po urodzeniu.


 

 

Dodane przez Sio (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Na poziomie kwantowym nie ma cial, sprzętów itd. NA POZIOMIE KWANTOWYM WSZYSTKO JEST WIBRUJACYMI STALE FALAMI !!!!!!!!!!! Einstein powiedział: "Wszyscy byliśmy w błędzie. To co zwykliśmy nazywać Materią , jest Energią , spowolnioną do częśtotliwości , odbieranych przez nasze zmysły"   .Atom jest fundamentalnie pusty , gdyż im bardziej wnikasz w jego strukturę dowiadujesz się , ze tam nic nie ma  a wszystko jest zaledwie potencjałęm - który my , jako swiadomi obserwatorzy "zamrażamy" swoimi myślami .  Możę warto postudiować trochę , fizyke kwantową , aby poznać jej podstawowe zasady. Wtedy wszystko okaże się bardziej proste. Rzeczywistą strukturą jest tylko struktura informacji - a to czym ona w danym momencie jest , zależy od wyniku oddziaływania na nią ,  pewnego rodzaju algorytmu, który stanowi funkcję jej oprogramowania.

0
0

Dodane przez Alena (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Alena najtrudniej jest zrozumieć rzeczy proste.

Fizyk nigdy nie potraktuje tej wiedzy poważnie.

Fizyka kwantowa mówi o pewnych relacjach mikro i makrokosmosu.

Rządza nimi te same prawa.

Stworzenie to najgłupsza teoria jaką człowiek wynalazł.

Bóg niczego nie musiał stwarzać ponieważ wszechświat jest wieczny jako że ta informacja jest od zawsze. Najgorsze jest to również, że czas też jest wieczny ale jako krąg i świadomość jest jedynie w stanie koegzystować z materią lub nie jak równy z równym lub zmagać się z nią. Słabość ducha możesz dostrzec wszędzie - ludzie nie potrafią zmienić sposobu myślenia, zachowań, stereotypów a co dopiero stwarzanie na nowo.

Zdrowa świadomość nie stwarza tylko dostrzega potencjalnie zdrową energię, którą bardziej wyeksponowuje

0
0

Dodane przez Sio (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

 W Omnibycie wszystko jest  , zaróno Constans   , jak również /  i równocześnie Continuum/  i tyle w temacie . Nie można natomiast dyskutować  o tych dwóch sytuacjach , przekonując się o swoich racjach  , na zasadzie , jeden mówi o fk a inny o zjawiskach dziejących się na naszej płaszczyśnie podając swoje dowody , bo taka duskusja nie ma sensu chociaż dotyczy tego samego .

0
0

Dodane przez Sio (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Próżnia - to materialna "nicość" i potencjalna "wszystkość" . Czyli  Ostoja Matka/Ojciec -Źródło całego zycia, , wieczny Ojciec i Wieczna Matka,  Próżnia  .  Źródło  i  Bóg -twórca nie są tym samym. Bóg twórca , to Punkt Zero i główna ŚwIadomość , ale nie jako Źródło , czy Próżnia jako taka. / informacja  z książki "Ramtha kreowanie rzeczywistości " Pozdrawiam Cię .

0
0

Dodane przez Alena (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Alena nie potrzebujemy ani jezusa ani ramty.

Potrzebujemy siebie. Dla mnie biblia i tego typu wypociny to bluźnierstwa preciwko świętości jaką jestem Ja Sam. Masz rozum, uczucia - trzymaj się tego i będziesz wierzyć w siebie coraz bardziej

Ramtha zarobiła juz niezłą kasę na książeczkach jak pan hopkins co nie?

 

0
0

Dodane przez Sio (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

" Sio " Najłatwiej coś skrytykować i pozazdrościć innym ,że się czegoś dorobili. Ramtha - to konkretna WIEDZA a nie religia i nie filozofia , więc daj sobie spokój z takimi uwagami .Ramtha trzyma się z daleka od religii . Nawet tytułu poprawnie nie napisałeś/ łaś a zabierasz głos w tej sprawie . Ja nikogo do niczego nie namawiam , tylko piszę o tym , czego się dowiedziałam i co chciałabym kiedyś,  wprowadzić w swoje życie. Bez wiedzy tego typu  , a tylko z wiarą , że tylko Ty dla siebie jesteś wyrocznią , niewiele osiągniesz , ale to już twoja sprawa. Nauka szybko się rozwija  , więc może np za sto lub dwieście lat , stwierdzą , że wiedza zawarta w tej książce ,jest jednak prawdziwa.

0
0

Dodane przez Alena (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Alena ja już wiele osiągnąłem.

Mam kolegęw niemczech nazywa się volfgang i studiuje ramthę 10 lat.

W jego odczuciu bardzo się posunął do przodu tylko nikt inny jakoś tego nie widzi.

Sukces to subiektywna rzecz. Pozbądź się dręczących myśli albo chęci wygrywania czy aroganckiego podejścia do ludzi i już coś osiągasz. wszystko może obrócić się w sekciarstwo ale też można wziąść z tego korzyść. Zawsze jednakże wrócisz do siebie. Rahma bóg wcale nie był tak oświecony jak inni i proponujesz tu wiedzę drugorzędną. Te 30000 lat temu to iluzja jedynie bojak wieź czas jest funkcja zakrzywioną i bieg nieco zmienny co uderza w świadomość i materię.

To ty nie słuchasz tylko recytujesz historyjki. Dla mnie rama czy sita czy krishna czy budda jezusnic nie oznaczają - mogę od nich brać a i tak pozostanę sobą na zawsze. Hierarchie w wyzszych światach czy rzeczywistości oznacza spijanie krwi z innych co oznacza jedynie zło - subtene ale zło.

Nawet Bóg ci nic nie da jak się nie zbliżysz świadomością czy jak to nazywasz.

pozdrawiam i nie cytuj mi rzeczy mów od siebie

0
0

Dodane przez Sio (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

No włąśnie - jeżeli uwierzysz , że ktoś spija z ciebie krew i będziesz o tym przekonany - to tak się właśnie dla ciebie stanie. Bo tak funkcjonuje rzeczywistość , w której funkcjonujemy. Twoje niezachwiane przekonania , tworzą twoją rzeczywistość . W co uwierzysz , to stanie się twoją prawdą - wystarczy studiować fizykę kwantową , która to potwierdza. Ponadto nie Rahma / jak napisałeś/ tylko Ramtha , przekazuje konkretną wiedzą a nie jakieś tam sekciarstwo . To oczywiste  ,że dla twojego  kolegi, coś działa a dla ciebie nie działa , ponieważ twój sceptyczny umysł ,  psuje całą robotę , czyli nie dopuszcza do sytuacji w której to będzie dla ciebie działało. Świat w którym żyjemy jest absolutnie magiczny , jednak mały ludzki umysł przypisany do tej płaszczyzny egzystencji  , stale temu zaprzecza. On nie sięga w takie rejony , on akceptuje tylko/i jedynie/ to , co może  sobie udowodnić za pomocą tzw "szkiełka i oka". To pokaż mi uczucia , jakie żywisz do drugiego człowieka a jednak wiesz , że one  w tobie są . Swiat jest nie tylko inny niż to sobie wyobrażamy , ale zupełnie inny niż moglibyśmy go sobie w swoich najśmielszych myślach , kiedykolwiek wyobrazić.

0
0

Dodane przez Alena (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Alena - Ram - to inaczej bóg tak na marginesie.

Znam nieco Franka Kinslow i spotykałem go we frankfurcie i sam rozpowszechniałem quantum heilung tu i w uk.(to też tak nawiasem mówiąc he, he) Znam też ludzi którzy na poważnie zajmują się fizyką kwantową i nie widzą tu relacjii. Mojej znajomej z barlina nawet zarzucono oszustwo ponieważ wyjechała z wykładem w monachium z fizyką kwantową a to było jedynie quantum entreiment.

Położyła całe spotkanie. Ale tak czy owak ty wybrałeś makrokosmos a ja mikrokosmos. Prawda jest w tobie - tylko gdzieś głęboko a i jest tam gdzie jest Bóg(jakkolwiek go nazwiesz)

Ale tak i Bóg i ty czy jesteście  to świadomością czy energia musicie odgrywać tutaj rolę.

Bóg z racji tego, że ludzkość się sypie a ty bo ugrzęzłaś w materii.

Rzecy z zewnątrz mogą ci uświadomić lub pogrzebać - zwłaszcza wiedza duchowa.

Dlatego nigdy nie rezygnuj z siebie - mówię to bo widzę w tobie pewne tendencje do nadgorliwości, która jak mój nauczycielmawiał jest gorsza od waszyzmu.

Nawet jezus popełnił błąd bo zamiast wyciągnąć ludzi ze zmierzchu wciągnął ich w jeszcze gorszy.

Uczyć się trzeba - ale nigdy nie rezygnuj z siebie, dla żadnych nauczycieli, góru mistrzów ani nawet Boga. Tego właśnie uczy Ram.

Musisz spojrzeć na to co jest pomiędzy nami a nie co jest we mnie czy w tobie co nie? Ha, ha. Pozdrawiam

 

 

 

 

0
0

Dodane przez Sio (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

Ramtha to Bóg -  ale tu chodzi o każdego z nas , o zapomnianych uśpionych Bogów , którymi jesteśmy  .  My tylko  o tym zapomnieliśmy. Chcesz zobaczyć Boga - to spójrz w lustro  :)

0
0
Ocena:
Brak ocen