Według kanadyjskiego polityka przedstawiciele obcych cywilizacji pracują dla rządu Stanów Zjednoczonych

Kategorie

Video URL

Kanadyjski polityk, Paul Hellyer nie przestaje zadziwiać swoimi rewelacjami na temat obecności przedstawicieli ras pozaziemskich na Ziemi. Hellyer to były minister obrony Kanady, więc nie jest to osoba niewiarygodna. Tym bardziej dziwi to, co mówi a zwłaszcza brak reakcji na jego słowa ze strony innych polityków.

 

Paul Hellyer otwarcie mówi o UFO, jako czymś realnym tak samo jak samoloty latające nad naszymi głowami. Wspomina też liczne raporty na temat niezidentyfikowanych obiektów latających, które widywali piloci kanadyjscy.

 

Podczas konferencji na temat UFO, która odbywała się w dniach 29 kwietnia - 3 maja 2013 w Waszyngtonie słynny kanadyjski polityk-ufolog wygłosił długie przemówienie, w którym wielokrotnie odnosił się do fenomenu UFO oraz obcych cywilizacji. Stwierdził między innymi, że USA przygotowuje broń, która może być użyta w ewentualnej wojnie z pozaziemskimi cywilizacjami. Wskazywał przy tym, że niektórzy obcy współpracują z rządem USA zapewniając im transfer technologii i wsparcie w zakresie adaptacji przechwyconych technologii.

 

Przeciwnicy Hellyera komentując jego rewelacje wskazując jego naiwność i łatwowierność. Niektóre z przekazów, na które powoływał się wiekowy już polityk, rzeczywiście pochodzą ze skompromitowanych źródeł. Inni jego adwersarze stwierdzają wprost, że jego sensacje na temat UFO to chęć zwrócenia na siebie uwagi za wszelką cenę. Trudno jednak uwierzyć, że 90 letni Kanadyjczyk próbuje wykorzystać kontrowersyjne tematy do powrotu na scenę polityczną.

 

 

Dodane przez conew (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

 I to jest bardzo ciekawe w jakim kierunku obcy dawniej i dziś wpływali na przebieg naszej historii. Komu sprzyjali. Kiedyś za pomocą ,,przekazów " pewnej znanej pani Joanny (spalonej potem na stosie) starali się pomagać Francuzom kosztem Anglików. Pomagali faszystom w Niemczech. W naszych współczesnych czasach prawdopodobnie starają się o zaszczepienie religii katolickiej w Rosji, o ekspansję tej religii na wschód. Wszystkie najnowsze objawienia maryjne, które mają wiele wspólnego z czynnikiem pozaziemskim, mają na celu (po głębszej analizie) ekspansję religii na wschód. Może ekspansję europejskich wartości na wschód. W objawieniach straszono, że jak papież nie poświęci Rosji, nie przejmie jej pod swoje skrzydła to dojdzie do wielu bardzo złych rzeczy, wojen itd. Jan Paweł II bardzo poważnie traktował te przekazy i przepowiednie co było widoczne w jego działaniach.  A może  już wcześniej starali się zniszczyć potegę Egiptu. Jak można rozumieć rozstepowanie się morza, plagi itd.itp. Po tym komu się pomaga łatwo odkryć własne cele pomocnika. Tylko czy na Ziemi działa tylko jedna grupa obcych, czy jak to można odczytać w starych pismach aż dwie zwalczajace się, walczace o wpływy na tej planecie grupy? To wiele by zmieniało! Wybaczcie mi takie trochę wyrwane z kontekstu rozważania!

0
0

Może to nie są żadne upolitycznione demony. Mogą przecież to być diabły z piekła, które udają kosmitów.

Zmieniły formę, bo dziś w takiego z rogami i ogonem ludzie mogliby nie wierzyć.

0
0

Dodane przez bogusia (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

 

Bogusiu nie bój się demonów nawet z piekła,,,bo ten kto się boi przyciąga siły które żywią się jego strachem i bólem.... i pasorzytyją na nas jako "wampiry" energetyczne...Ja Bogusiu postanowiłem patrzeć na ludzi z punktu miłości bliźniego i powiem Ci szczerze iż praktycznie wszelkie strachy i uprzedzenia mnie opuściły bo miłość wypiera wszelkie zło...miłość to światłość......

b

 

0
0

On nie pracuje dla swojej kariery tylko dla rządu w celu tworzenia dezinformacji.To samo zrobił Miedwiediew.Co to za cele? Diabli wiedzą....Posunięcia ich są planowane wiele kroków do przodu.Niektóre ruchy mogą wyglądać szalenie.To walka agencji wywiadowczych.

0
0

UFO a się nie ujawniają,troszkę to podejrzane jest.Może faktycznie to robota diabła.Człowiek już nie wie co myśleć.Wiadomo że coś się kroi,ale co?Armagedon.

0
0

Dodane przez ktosław (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

No Kolo powiedziano ze tak. Bo jak mi od 7 miesiecy latają nad domem i koło domu i to w takich odleglosciach ze jak bym miał swój G36 albo panzerfaust 2 to bym bez najmniejszego problemu co do odległości i prędkości celu, mugł je z nieba zdmuchnąć, to oczekuje ze z łaski swojej mogli by sie raz pofatygować i wpaść z piwkiem by sie przedstawić. Ale nie robią tego tylko mi bezczelnie nerwy prują bo niedosyć ze o pewnych godzinach cieżko się od okna oderwać to i cała ma rodzinka dziwne sny miewa. Powoli bardziej mnie to denerwuje niż jak napoczątku cieszyło i fascynowało.

To video co u mnie lata w youghal i co rownież rodzinka w Cork obserwuje:

http://m.youtube.com/watch?v=6dKxzThIOQs

http://m.youtube.com/watch?v=mMJ2qTvDjbU

http://m.youtube.com/watch?v=jdfSNXn5Q7c

http://m.youtube.com/watch?v=cq2VSSICVNU

0
0

oj tam oj tam, od wielu lat słysze ciągle "coś się kroi" lub "niedługo napewno coś się wydaży" no i ciągle nic, gdzie ten niepodważalny dowód?

0
0

Notatka ze spotkan Jobsa z Apple z rzadem w sprawie adaptacji technologii to co tez fikcja ?

skads sie wzielo latajace skrzydlo i mikroprocki nie wydzielajace prawie ciepla.

0
0

Przecież ludzkość jest sterowana od samego początku i nie ma co do tego wątpliwości. Tu mieści się doskonałe laboratorium i ogród zoologiczny w jednym. Jesteśmy zapewne krzyżówką różnych ras, powstałą w wyniku konkretnych eksperymentów. Zatem niejako "należymy" do swoich stwórców i stanowimy materiał ich badań i eksperymentów. Oczywiście nie należy zapominać że wszystko to ma miejsce w rzeczywistości fizycznej, w świecie form, w aktualnym matrixie. Oprócz tego, na wyższej platformie istnienia jesteśmy przecież JEDNIĄ.

Zatem nasze rozważanie nad tym dlaczego jest tu tak a nie inaczej, jest całkowicie bezpwocne i niepotrzebne. Nie mając pełnego punktu widzenia, nie możemy określić wypadkowej pewnych zjawisk. To tak jakby rybka w akwarium zastanawiała się, dlaczego woda jest za ciepła i co za tym stoi. Czy jakość wody, czy coś dziwnego w akwarium. Bo już nie zdaje sobie sprawy z faktu, że być może akwarysta miał ochotę i zainstalował nową, mocniejszą grzałkę. Zatem całe nasze doświadczenie na tym polu to wróżenie z fusów i bładzenie po omacku. Lepiej skoncentrować się na przeżywaniu życia w TU i TERAZ i spróbować dostrzec jedność między tym co zachodzi a naszym życiem. I zaakceptować te sytuacje, bo od nich zależy nasz rozwój i doświadczenie w głębszej formie bytu (a nie powierzchownej, jak na codzień odbieramy).

0
0
Ocena:
Brak ocen