Wpływ smug po odrzutowcach na globalne ocieplenie

Kategorie: 

Patrick Minnis, naukowiec z NASA Langley Research Center badał zdjęcia satelitarne smug po samolotach. Robił to z myślą o możliwym ich wpływie na zmiany klimatu. Te regularne wzory na niebie nie są tak nieszkodliwe na jak wyglądają.

 

Mogą one być czynnikiem wywołującym dodatkowe mocne zachmurzenie nad obszarami północnej półkuli, co wpływa znacznie na ciepło ziemi poniżej.

"Kiedy patrzymy na niebo w dół z satelity, możemy prawie zawsze oglądać chmury, których nie byłoby tam, gdyby nie zostały po przelatujących samolotach, "Powiedział Dr Minnis.

Dotychczasowe informacje na temat smug zebrane na podstawie zdjęć satelitarnych sugerowały, że szlaki odrzutowców wpływały na zmiany klimatycznie w sposób pomijalny.

Jak mówi Minnis " teraz wiemy więcej na ten temat. "

Analizy satelitarne nie wskazywały na korelację między smugami a powstawanie chmur typu cirrus w okolicznych obszarach.

 

Minnis, naukowiec z NASA Langley Research Center w Hampton w stanie Wirginia zajmujący się badaniami atmosfery dokonał tego połączenia. Od połowy maja 1996 roku brał udział w eksperymencie Narodowej Agencji Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA).

 

Co 15 minut wykonywano zdjęcia w podczerwieni. Satelita meteorologiczny GOES-8 pozwalał na śledzenie powstawania charakterystycznych smug i na sześć lub więcej godzin również ich rozchodzenia się.

 

Na spotkaniu American Geophysical Union w Baltimore Dr Minnis opowiadał, jak śledził 100-kilometrowej długości, owalne smugi pozostawione przez DC-8, samolot badawczy NASA. Smugi utworzyły cirrusa, który objął w szczycie 4.000 kilometrów kwadratowych..

 

Smuga pozostawiona gdzieś w Texas czy Meksyku przez nieznany samolot wzrosła do wielkości 20 000 kilometrów kwadratowych, gdy wpłynęła nad Zatokę Meksykańską.

 

Minnis nazywa takie przypadki solidnymi dowodami, że smugi mogą przekształcać się w chmury typu cirrus.

 

Brian Toon, naukowiec z Uniwersytetu Colorado w Boulder, prowadzący projekt badawczy w terenie, zwraca uwagę, że jest potrzeba oceny powierzchni ziemi objętej smugami tak, aby dowiedzieć się, co dzieje się tam z klimatem.

 

Ostatnie badania wykazały, coś, co Minnis nazywa silną korelacją pomiędzy częstotliwością pojawiania się smug i zużyciem paliwa w Stanach Zjednoczonych. W 1992 roku 93 procent paliwa lotniczego zostało spalone na półkuli północnej. 70 procent tego między 60 a 30 stopni szerokości geograficznej północnej.

 

W 1992 r. statystyki mogły wskazywać, że wpływ smug na klimat to kłamstwo. To może być wszystko, począwszy od łagodnych ociepleń klimatu w nocy aż do wielkiej zmiany.

 

Minnis zauważa, na przykład, że średnie zachmurzenie nad Stanami Zjednoczonymi wzrosło o 5 procent w ciągu trzech lat od chwili, gdy podróże odrzutowcami zaczęły się nasilać. Wyjaśnił, że jeśli wzrost temperatury jest z powodu smug to wpływ na ocieplenie może być wielkości jednej trzeciej do dwóch trzecich takiej ilości ocieplenia, jaką mamy aktualnie z powodu gromadzenia się dwutlenku węgla w atmosferze w ostatnim stuleciu.

 

Nikt nie wie, jak wzrost zachmurzenia wpływa na tworzenie się cirrusów ze smug. Ale jakakolwiek część, która jest z powodu smug będzie wpływać poważnie na zmiany klimatyczne.

 

Chmury mogą chłodzić naszą planetę odbijając słońce z powrotem w kosmos, albo mogą ją podgrzać przez schwytanie wychodzącego ciepła. Smugi w postaci chmur cirrusów z takim typem konstrukcji i na takim poziomie w górnych warstwach atmosfery, są ewidentnymi podgrzewaczami temperatury.

 

Naukowcy muszą przeanalizować szczegółową fizykę chmur i chemię smug jak również śledzić je przez satelity, aby dowiedzieć się, co się dzieje. Konieczność kolejnych badań, taki był mniej więcej efekt eksperymentów ze smugami wykonywanych przez NASA, w 1996 r..

 

Głównym wynikiem badań jest większa lista pytań o chemiczne i klimatyczne oddziaływania smug na atmosferę. To pokazuje, że dalsze badania są z pewnością warte rozważenia, mówi Minnis.

 

Czy smugi to tak poważne zagrożenie dla środowiska, że planiści lotnictwa muszą się starać je minimalizować? Z ponad 62 milionów lotów komercyjnych i wojskowych w Stanach Zjednoczonych rocznie, a nawet większej gęstość ruchu lotniczego w Europie, temat dotyczy całej półkuli północnej o ile już nie stał się problemem globalnym.

 

 

 

Źródło: http://www-pm.larc.nasa.gov/sass/scitech.2.html

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen