Czy Ziemia kiedykolwiek zostanie wciągnięta do czarnej dziury?

Kategorie: 

Źródło: Pixabay.com

W świecie kosmicznym czarne dziury to jedne z najbardziej fascynujących i tajemniczych obiektów. Wyobrażenie o nich, jako o niezwykle silnych odkurzaczach pochłaniających wszystko, co stanie na ich drodze, jest jednak nieco przesadzone. Chociaż grawitacja w czarnych dziurach jest tak potężna, że żadna forma materii, a nawet światło, nie jest w stanie z nich uciec, są one jednocześnie słabo skuteczne w absorbowaniu materii. Wielu ludzi zadaje sobie pytanie: czy kiedykolwiek Ziemia może zostać wciągnięta do czarnej dziury? Jakie są szanse na takie wydarzenie?

 

Naukowcy zgadzają się, że ryzyko, iż Ziemia kiedykolwiek zderzy się z czarną dziurą, jest praktycznie zerowe. Jak wyjaśnia profesor Doug Gobiel z Uniwersytetu Rhode Island, przestrzeń kosmiczna jest niesamowicie rozległa i pusta. Gęstość świecącej materii we wszechświecie wynosi około jednego protonu na metr sześcienny. Choć w naszym Układzie Słonecznym gęstość jest znacznie większa, to nadal jest ona zaskakująco niska.

 

W skali całego wszechświata, obiekty, które my ludzie uważamy za „duże” i „gęste”, takie jak planety, gwiazdy czy czarne dziury, są rzadkością. Mimo niewyobrażalnej liczby gwiazd w naszej galaktyce, spotkania między nimi są niezwykle rzadkie. Powód? Kolosalne odległości, które je od siebie dzielą.

 

Profesor Jonathan Zrake z Clemson University podkreśla, że jedynie hipotetyczna, superzaawansowana cywilizacja dysponująca nieograniczonymi zasobami i energią mogłaby celowo skierować czarną dziurę w stronę Układu Słonecznego. W innych okolicznościach, prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest praktycznie zerowe.

 

Czy powinniśmy więc bać się czarnych dziur? Według specjalistów, najbliższe czarne dziury są od nas zbyt daleko, by wywierać jakikolwiek wpływ na Ziemię. Przykładowo,V616 Monocerotis, jedna z najbliższych nam czarnych dziur, znajduje się w odległości ponad 3000 lat świetlnych.

Czarne dziury dzielą się na dwie główne kategorie: gwiezdne i supermasywne, choć istnieje teoria o możliwości istnienia klasy pośredniej. Gwiezdne czarne dziury mają masę kilka razy większą niż nasze Słońce, natomiast supermasywne czarne dziury osiągają masę od kilku milionów do nawet miliardów mas słońca.

 

Gwiezdne czarne dziury, takie jak V616 Mon, są pozostałościami po masywnych gwiazdach, które przeszły przez proces supernowej eksplozji. Najbliższą gwiazdą, która teoretycznie mogłaby utworzyć czarną dziurę, jest Betelgeuse, druga najjaśniejsza gwiazda w konstelacji Oriona. Według profesora Zrake'a, Betelgeuse zbliża się do końca swojego życia i prawdopodobnie w ciągu najbliższych 10 000 lat przekształci się w supernową. Ale nawet jeśli ostatecznie zamieni się w czarną dziurę, nie wpłynie to na Ziemię – znajduje się bowiem od nas o 500 lat świetlnych.

 

A co by było, gdyby Ziemia faktycznie została wciągnięta do czarnej dziury? W takim przypadku, Ziemia z pewnością zostałaby rozerwana przez potężną grawitację. Atmosfera i oceany by zniknęły, a stopiony metal wypłynąłby z płaszcza Ziemi w kosmos. Resztki naszej planety tworzyłyby dysk akrecyjny wokół czarnej dziury i zostałyby zużyte w ciągu kilku godzin lub dni. Powstałe podczas tego procesu energie napędzałyby potężne strumienie plazmy i tworzyły promieniowanie o wysokiej energii.

 

Mimo to, szansa na zaistnienie takiego scenariusza jest niewielka. Wydaje się nieco bardziej prawdopodobne, choć wciąż mało prawdopodobne, że czarna dziura zbliżyłaby się na tyle, aby wpłynąć na Ziemię, ale nie na tyle, aby ją pochłonąć. Taka sytuacja mogłaby zaburzyć orbitę Ziemi na tyle, aby zmienić klimat, lub przemieszczać ku nam ogromne ilości szczątków z Układu Słonecznego, co zwiększałoby ryzyko kolizji. Życie na Ziemi z pewnością by przetrwało, ale perspektywy przetrwania ludzkości i większości wielokomórkowych gatunków byłyby niewielkie.

 

Jednak na szczęście nie musimy żyć w strachu przed wciągnięciem Ziemi do czarnej dziury. Prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest tak niewielkie, że praktycznie nie istnieje. Niemniej jednak, nie oznacza to, że nie powinniśmy dalej badać czarnych dziur i dążyć do lepszego zrozumienia fenomenu studni grawitacyjnych.

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
loading...

Komentarze

Skomentuj