Całun Turyński to tajemnicza relikwia, która od stuleci intryguje i fascynuje badaczy oraz wiernych na całym świecie. Ta pożółkła płachta płótna, o wymiarach 4,36 x 1,10 metra, rzekomo miała owinąć ciało ukrzyżowanego Jezusa Chrystusa. Kluczowym aspektem zainteresowania naukowców jest próba określenia wzrostu postaci uwiecznionej na płótnie.

Sindonolodzy, czyli naukowcy specjalizujący się w badaniu Całunu, przedstawiają różne teorie. Isabel Piczek i Pietro Savio oceniają wzrost Jezusa na 183 centymetry, podczas gdy inni eksperci proponują wymiary takie jak 174, 178, czy 182 cm. Dlaczego opinie są tak podzielone?

Jednym z kluczy do tego zagadnienia może być fakt, że średni wzrost mężczyzn w Palestynie w czasach Jezusa wynosił około 166 cm. Taka różnica sugeruje, że Jezus mógł być znacząco wyższy od swoich rówieśników, być może nawet osiągając 193 cm.

Interesujący jest również aspekt grupy krwi widocznej na Całunie. Ślady krwi grupy AB, najrzadszej i występującej u zaledwie 8% populacji, mogą wskazywać na wyjątkowe cechy fizyczne postaci z Całunu.

Mimo ograniczonego dostępu do oryginalnej tkaniny i licznych kopii wystawianych na całym świecie, badacze wciąż nie znaleźli jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o wzrost Jezusa. Ta zagadka nadal fascynuje i przyciąga uwagę zarówno naukowców, jak i wiernych, pozostając jednym z największych tajemnic chrześcijaństwa.