Czy w starożytności kosmici przekazali zaawansowaną wiedzę astronomiczną plemieniu Dogonów

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Sceptycy i zwolennicy teorii starożytnych kosmitów od dziesięcioleci spierają się o rzekomo zaawansowaną wiedzę astronomiczną afrykańskiego plemienia Dogonów. Uważa się, że Dogoni rozumieli również, że Ziemia i inne planety obracają się wokół własnej osi, że krążą wokół Słońca, że ​​Jowisz ma cztery księżyce, a Saturn ma wokół siebie pierścień. Co wiadomo o tym plemieniu z Mali i ich rzekomej wiedzy o ruchu gwiazdy niewidocznej na Ziemi bez nowoczesnych teleskopów?

 

Syriusz jest najjaśniejszą gwiazdą na niebie i zajmował ważne miejsce w wielu starożytnych kulturach. Syriusz, który znajduje się około 8,7 lat świetlnych od Ziemi, ma gwiazdę towarzyszącą, białego karła Syriusza B. Syriusza B nie można zobaczyć gołym okiem, a astronomowie po raz pierwszy odgadli jego istnienie w latach trzydziestych XIX wieku. Później, w XIX wieku, opracowali teoretyczny model orbity wokół Syriusza (obecnie nazywanego Syriuszem A).

Astronomowie wiedzieli, że Syriusz B musi być zbudowany z supergęstej materii, ale konkretne szczegóły były poza ich zasięgiem, dopóki fizyka kwantowa nie pomogła wyjaśnić tego w 1926 roku. W 1894 roku nieprawidłowości w ruchu Syriusza B skłoniły astronomów do spekulacji, że trzecia gwiazda, Syriusz C, może istnieć i wpływać na orbitę Syriusza B. To, czy Syriusz C istnieje, czy nie, jest nadal przedmiotem dyskusji.

Syriusz A i Syriusz B w polu widzenia Kosmicznego Teleskopu Hubble'a. Biały karzeł widoczny jest w lewym dolnym rogu. (NASA, ESA)

Uważa się, że Dogoni wiedzieli to wszystko na wiele wieków, zanim zachodni astronomowie zaczęli o tym myśleć. Dla nich Syriusz od zawsze był systemem trzygwiazdowym. Rzekomo trafnie opisują Syriusza B: mówią, że jest niewidoczną z Ziemi gwiazdą towarzyszącą Syriuszowi, że ma 50-letni okres orbitalny, że porusza się wokół Syriusza A po trajektorii eliptycznej i składa się z ciężkiej substancji, która nie wystąpić na Ziemi.

Diagram Dogonów przedstawiający eliptyczną orbitę Syriusza B wokół Syriusza A.

Carl Sagan w swojej książce Broca's Brain zauważył, że wniosek Dogonów dotyczący orbit planet, można osiągnąć bez zaawansowanej technologii, jak wykazali niektórzy starożytni Grecy czy Mikołaj Kopernik. Jeśli chodzi o księżyce Jowisza i pierścień Saturna, z wyjątkową widocznością i doskonale czystym niebem, można je zobaczyć również bez teleskopu.

Ale sceptycy i zwolennicy starożytnych kosmitów generalnie zgadzają się, że Dogoni nie mogli sami obserwować Syriusza B ani jego orbity wokół Syriusza A. Według Liama ​​McDade, profesora astronomii w Sacramento City College i starszego członka organizacji non-profit Society of Sceptics, Syriusz B mógł być widoczny dla Dogonów (i wszystkich innych kultur), gdyby był czerwonym olbrzymem kilka tysięcy lat temu. Gdyby tak było, każdy mógłby z łatwością obserwować zarówno Syriusza A, jak i Syriusza B w akcji. Niektórzy twierdzą, że starożytni rzeczywiście opisali Syriusza jako czerwonego olbrzyma.

 

Jednak, jak wyjaśnił McDade, jednym z problemów związanych z tym pomysłem jest to, że Syriusz B był białym karłem przez co najmniej dziesiątki tysięcy lat. Gdyby Syriusz B był czerwonym olbrzymem zaledwie kilka tysięcy lata temu, nawet dzisiaj byłaby w nim jasna i zauważalna mgławica planetarna. Takiej mgławicy nie widać.

Zdjęcie rentgenowskie układu gwiezdnego Syriusza.

Drugi problem polega na tym, że starożytni autorzy najwyraźniej używali koloru do przedstawiania gwiazd inaczej niż my. Opisali Polluksa, Arcturusa i Capellę jako „czerwone” – współczesny obserwator nazwałby je odpowiednio żółto-pomarańczowymi, pomarańczowymi i żółtymi. Wreszcie, nawet gdyby Syriusz B był widocznym czerwonym olbrzymem kilka tysięcy lat temu, skąd Dogoni wiedzieliby, że Syriusz B nadal istnieje po tym, jak stał się białym karłem? McDade, podobnie jak słynny astronom Carl Sagan, doszedł do wniosku, że wiedza Dogonów o Syriuszu B musiała pochodzić z zaawansowanej kultury. Sagan i McDade twierdzą, że musiało to pochodzić ze współczesnej kultury zachodniej, inni twierdzą, że jest to mało prawdopodobne.

 

Jakie są zatem szanse zdobycia tej wiedzy w wyniku kontaktu z Zachodem? Teoria, że ​​Dogoni posiadali zaawansowaną wiedzę na temat Syriusza B, opiera się na antropologicznych relacjach dr Germain Dieterlen, będącej sekretarzem generalnym Towarzystwa Afrykanistów w Muzeum Człowieka w Paryżu, oraz dr Marcela Griaule, którzy razem odwiedzili plemię w lata 30. Książka Syrius Mystery autorstwa Roberta Temple'a, opublikowana w 1976 roku, spopularyzowała teorię starożytnych kosmitów jako wyjaśnienie wiedzy Dogonów. Odrzucił on argumenty Sagana o tym, dlaczego Dogoni mogli zdobyć wiedzę astronomiczną poprzez kontakt ze światem zachodnim.

 

Podczas wywiadu dla specjalnego programu BBC dr Dieterlen pokazała 400-letni artefakt Dogonów przedstawiający trzy gwiazdy układu Syriusza. Według Temple'a ta część została wycięta z amerykańskiej audycji, więc być może amerykańscy sceptycy nie zwrócili uwagi na te dowody i zeznania Dieterlena. Temple stwierdził też, że jeśli zapytasz o to Dogonów, powiedzą ci o tym, a to jest to, czego nikt nie chce słyszeć. Mówią, że ich przodkowie otrzymywali informacje od gości z układ gwiezdny Syriusza.

 

Temple mówi, że wiedza o systemie Syriusza jest szeroko rozpowszechniona w kulturze Dogonów, ucieleśniona setkach lub tysiącach przedmiotów, symboli, tkanych narzut, rzeźbionych posągów i tak dalej. Uważa za niemożliwe, aby ta wiedza mogła tak szybko przedostać się do kultury od czasu, gdy zachodni astronomowie dokonali tych odkryć, aż do czasu, gdy Dieterlen i Griol rozpoczęli swoje badania w 1931 roku. 

 

W latach 1979-1980 antropolog Walter van Beek badał Dogonów. Odkrył, że kosmologia Dogonów znacznie różni się od tej, którą przedstawili Griol i Dieterlen. Van Beek powiedział, że rozumienie systemu Syriusza przez Dogonów nie było jasne ani jednolite. Otrzymał różne wyjaśnienia z różnych źródeł Dogonów, a niektórzy z nich powiedzieli, że to, co wiedzą o tym systemie, pochodzi od Griaule. Griaule był krytykowany za zadawanie wiodących pytań i zaszczepianie wiedzy astronomicznej wśród Dogonów. Griaule był krytykowany za zadawanie wiodących pytań i zaszczepianie wiedzy astronomicznej wśród Dogonów, a córka Griaule, Geneviève Calame-Griaule, również skrytykowała metody van Beeka. Nie jest jasne, czy zmiany, które zaszły w Dogonach od lat trzydziestych XX wieku, mogą wyjaśnić odkrycia van Beeka.

 

Kontakty Dogonów ze społeczeństwem zachodnim, z ludźmi, którzy mogli wiedzieć o odkryciach astronoma, były ograniczone w XIX wieku i na początku XX wieku. Jednak pewne kontakty miały miejsce, więc możliwe, że w ten sposób zetknęli się z informacjami. Jednak nawet jeśli tak jest, czy jest możliwe, że mieli już takie zrozumienie systemu Syriusza?

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)
loading...

Komentarze

Skomentuj