Kategorie:
Do tej obserwacji doszło 7 lutego 2014 roku w Meksyku. Zwykle gdy ktoś spoglądając w nocne niebo widzi jasny duży obiekt poruszający się jednostajnie, jest to Międzynarodowa Stacja Kosmiczna. Jednak typowy przelot ISS odbywa się tak, że rozbłyska ona jasnością z jednej strony nieba, przelatuje jako jasny obiekt i odlatując stopniowo gaśnie. Ta obserwacja tylko początkowo wygląda jak Stacja Kosmiczna widziana z Ziemi. Potem pojazd zaczyna robić dziwne manewry.
Już w momencie gdy UFO nagle stanęło było jasne, że nie jest to obiekt na orbicie geostacjonarnej, a tym bardziej samolot. Początkowa faza lotu przypominała trochę satelitę, albo raczej wejście czegoś do atmosfery. Jednak nie był to z pewnością meteor, ponieważ te ciała niebieskie nie mają w zwyczaju kluczyć i zatrzymywać się na niebie.
Pozostaje zatem pytanie co to było. Niektórzy proponują racjonalne wytłumaczenie, wedle którego nad Meksykiem latał jakiś prototypowy amerykański dron bojowy i nie można tego wykluczyć. Niektórzy jednak twierdzą, że to jakieś zjawisko paranormalne i padają sugestie, że może to miec związek z obserwacjami jasnych obiektów wlatujących do krateru pobliskiego wulkanu Popozatepetl. Niewątpliwie brakuje przekonującego wyjaśnienia dla tego incydentu.
Komentarze
...Angelus Maximus Rex
W DYSKUSJI WYRAŻAM WŁASNE POGLĄDY KTÓRE NIE MAJĄ NA CELU NIKOGO OBRAZIĆ ,TYM NIEMNIEJ OBRAŻALSKIM WSTĘP DO DYSKUSJI SUROWO ZABRONIONY !!!