Czy NASA celowo koloruje zdjęcia z Marsa i Księżyca?

Kategorie: 

Rzeczywista kolorystyka Marsa jest czerwona. Od zawsze wmawiano nam, że ta planeta to czerwona planeta, dlatego gdy pojawiły się pierwsze zdjęcia z jej powierzchni nikogo nie dziwiło to, że wszystko miało poświatę czerwieni. Jednak są osoby twierdzące, że prawdziwe kolory tego globu są znacznie bardziej zbliżone do tych, jakie widzimy na Ziemi.

 

Czy to możliwe, że ktoś celowo stosuje czerwone filtry zmieniające rzeczywistą kolorystykę widoczną z powierzchni Marsa? Przede wszystkim warto sobie zadać pytanie, po co ktoś miałby to robić. Dlaczego komuś miałoby zależeć na ukrywaniu rzeczywistej kolorystyki "Czerwonej Planety"? Czy kolor tego globu stał się swoistym aksjomatem? Tak, że nawet, gdy fakty wskazują na obecność niebieskiego nieba to jest to tuszowane?

 

Ta teoria na pierwszy rzut oka nie trzyma się kupy, ale twórcy zamieszczonego powyżej filmu dowodzą, że z łatwością da się to udowodnić, że ktoś wprowadza ludzkość w błąd. Jednak metody stosowane do potwierdzenia tej teorii są delikatnie mówiąc naciągane. Porównuje się kolorystykę robotów samojezdnych na podstawie zdjęć z Ziemi i na Marsie. Rzeczywiście różnice istnieją, ale skąd przekonanie, że to specjalny filtr a nie poświata marsjańska.

[ibimage==11840==400naszerokosc==none==self==null]

Tak czy inaczej temat jest dość ciekawy i wart zastanowienia zwłaszcza, że kolorystyka Księżyca ze zdjęć udostępnionych przez Chińską Agencję Kosmiczną odbiega od tej prezentowanej nam przez NASA. Nadal jednak nie wiadomo, po co ktokolwiek miałby dokonywać korekt tego typu. Co mogłoby to ukrywać? Jeśli marsjańskie niebo jest rzeczywiście niebieskie to trudno sobie wyobrazić, ze jest to możliwe bez istnienia tam atmosfery. A skoro istnieje tam atmosfera to może istnieje tam dużo więcej ciekawych rzeczy niż tylko kupa czerwonego gruzu.

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)

Komentarze

Portret użytkownika Angelus Maximus Rex

Otóż masz bezwględną rację.

Otóż masz bezwględną rację. Przemieszczanie międzyplnetarne w czasie obecnej cywilizacji trwają już od lat 70-tych ubiegłego wieku. Zostaliśmy już po raz kolejny uzbrojeni przez Obcych odpowiednim sprzętem militarnym i prowadzimy wojnę w nieodległym kosmosie jako "legia cudzoziemska" ( liczebność populacji Obcych nie przekracza liczbowo populacji większej podwrocławskiej wsi).W poprzednich epokach, w których poziom techniczny ówczesnych cywilizacji dorównywał obecnemu sytuacja była podobna, tyle, że obecnie tą wojnę przegrywamy i kosmiczny front znajduje się już na granicy naszego układu słonecznego. Dostaniemy niezłe lanie i... mało co nas zostanie...

Portret użytkownika angelraphael

Nie zdziwię się jeśli się

Nie zdziwię się jeśli się kiedyś okaże, że na Marsie są warunki sprzyjające życiu albo że tam jest życie.Słońce okazuje się mieć naturę elektryczną - stąd też widziane w jego okolicy obiekty UFO.Może niedługo się okaże, że ze Slońcem jak z ogniskiem i pomimo że gorące to można całkiem się zbliżyć?Pozdrawiam  

Strony