Czy cały wszechświat to nic innego jak myśl stworzona przez Boga?

Kategorie: 

Źródło: 123rf.com

Czy to możliwe, że rzeczywistość nie jest tym samym, co widzimy za pomocą pięciu zmysłów? Kwestionując zrozumienie rzeczywistości, nauka zaczęła akceptować to, w co zawsze wierzyli spirytyści.

 

Spirytyzm to nurt religijno-filozoficzny oparty na wierze w realia życia po śmierci i umiejętności komunikowania się z duchami zmarłych za pośrednictwem tak zwanych mediów - czyli kogoś kto stanowi pomost między światami. 

 

Prawa hermetyczne - tak zwany kybalion - sugerują, że niezależnie od tego, czy jest to atom, osoba, planeta, gwiazda czy galaktyka, wszystko działa według tych samych zasad. Siedem zasad: mentalizm, zgodność, wibracja, biegunowość, rytm, przyczyna i skutek oraz płeć. Prawa hermetyzmu wspierają ideę uniwersalnej świadomości zbiorowej. Mówią, że cały wszechświat to nic innego jak myśli w umyśle Boga.

Pierwszą hermetyczną zasadą jest zasada mentalizmu, która stwierdza, że ​​wszechświat jest mentalny. Zasada ta zakłada, że ​​wszystko, co człowiek widzi i czuje, jest mentalnym wytworem boskiego umysłu. Innymi słowy, uważa się, że wszystko istnieje w umyśle Boga, który „myśli” o istnieniu wszystkiego. Zgodnie z tą zasadą cała wiedza istnieje w umyśle Boga. Ludzie nie są świadomi „całej wiedzy” w danym momencie, ponieważ byłoby dla nich zbyt trudne, aby sobie z nią poradzić. Zasada ta zakłada, że ​​pięć zmysłów i mózg działają jako filtry i źródła informacji. Jednak hermetyczne prawa sugerują, że dana osoba ma zdolność spowolnienia procesu filtracji lub nawet jego zatrzymania. Być może to właśnie oznacza „oświecenie”.

 

Drugą hermetyczną zasadą jest prawo zgodności. Zgodnie z zasadą to, co jest prawdą w przypadku makrokosmosu, jest prawdą w przypadku mikrokosmosu i odwrotnie. Możesz poznać wielkie prawdy o kosmosie, obserwując, jak przejawiają się one w życiu jednostek. Prawa hermetyzmu sugerują, że niezależnie od tego, czy patrzysz w przestrzeń, czy w dół na cząstki subatomowe, ujawnią one te same podstawowe prawdy. Niektórzy fizycy twierdzą, że odkrywają prawo zgodności w holograficznej naturze wszechświata. Niezwykłą cechą hologramu jest to, że jeśli podzielisz go na dowolną liczbę części, oryginalny obraz nie zostanie podzielony, ale powielony. Fakt ten skłonił fizyka Davida Bohma do zasugerowania, że ​​na pewnym głębokim poziomie rzeczywistości cząstki nie istnieją jako oddzielne obiekty, ale są przedłużeniem podstawowej substancji Wszechświata.

 

I tu pojawia się hermetyczne prawo wibracji. Zgodnie z tą zasadą wszystko porusza się i wibruje z własną prędkością. Nie ma nic w spoczynku. Wszystko, od układów słonecznych po cząstki subatomowe, jest w ruchu. Jak pokazuje fizyka kwantowa, nawet materia nie jest tak trwała, jak wydaje się być poprzez pięć zmysłów. To, co mózg interpretuje jako stałe i pasywne na poziomie materialnym, w rzeczywistości ma rytm i ruch. Sugeruje to, że mózg rzeczywiście może zniekształcać rzeczywistość.

 

Jest też hermetyczne prawo biegunowości. Niektórzy twierdzą, że kluczem do zasilania w hermetycznym systemie jest biegunowość. Zgodnie z tą zasadą wszystko jest podwójne; wszystkie prawdy są półprawdami; wszystko zawiera swoje przeciwieństwo. Na poziomie subatomowym cząstki są zarówno ciągłe, jak i nieciągłe; energia i materia to różne aspekty tego samego zjawiska. Fizyk Niels Bohr nazywa to zasadą „komplementarności”, która głosi, że energię należy opisywać jako cząstki i fale. 

 

Do tego dochodzi prawo rytmu które stanowi o tym, jak poruszają się te przeciwieństwa. Zgodnie z prawem rytmu przeciwieństwa poruszają się po okręgu. Jak fale oceanu zawierające miliony kropelek wody wirujących w kółko. Niektóre historie o stworzeniu mówią, że Stwórca tchnął tchnienie życia w materię i tak się zaczęło. Czy to tylko metafora? Niektórzy naukowcy twierdzą, że wszechświat zawsze się rozszerza i kurczy. 

 

Mamy też hermetyczne prawo płci. Zasada ta głosi, że wszystko ma składnik męski i żeński. Twierdzi, że we wszystkim jest kobieca i męska energia, którą Chińczycy nazywają yin i yang. To prawo jest ważnym zastosowaniem zasady biegunowości. Prawo biegunowości stwierdza, że ​​wszystkie rzeczy mają swoje przeciwieństwa.

 

Pozostaje jeszcze prawo przyczyny i skutku. Zgodnie z nim nic nie dzieje się przez przypadek, a dla każdego skutku jest przyczyna i każda przyczyna sama w sobie jest skutkiem czegoś innego. Zgodnie z zasadami hermetyczności pozornie niewinne działania mogą mieć kosmiczne konsekwencje.

 

Prawa hermetyzmu pokazują, że każde wydarzenie jest skrzyżowaniem wszystkiego, co było wcześniej i wszystkiego, co nadejdzie później. Czy to zatem możliwe, że wszechświat nie jest zbiorem obiektów fizycznych, ale raczej siecią pomiędzy różnymi częściami jednej całości?

 

Ocena: 

5
Średnio: 5 (2 votes)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika ........................................................

.............................

..................................................................obserwując obecne czasy i to co było w przeszłości na ziemi można przyjąć że działa tutaj jakiś system komputerowy..........................................................może jest tak że pewne zdarzenia w skali mikro generuje jakowyś komputer z 4 lub 5 wymiaru jakiś matrix albo podobne urządzenie    ale bardzo możliwe że wszystkie większe wydarzenia typu wojny kataklizmy przewroty czy wymiany systemu władzy z jednego na kolejny jednak jest ustawiane przez jakieś byty powyżej komputera i ludzi.......................................................................pytanie kto to stworzył lub kto to obsługuje     czy to jest jakiś buk---zbuk czy może cały wszechświat stworzył jakiś ---ra--- lub  ---sra---  lub jakieś inne gnioty....................................................................................gdyby  stworzył to ----katolicko----muślińsko----prawosławno----protestancko----buddyjsko----żydowski----- buk ta niby miłość przyjmując oczywiście przez sekundę że coś takowego istnieje to teoretyzując na ziemi nie powinno dziać się to co się dzieje,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,jeśli z kolei przyjąć że to co funkcjonuje na ziemi jest odzwierciedleniem tego jak jest powiedzmy w galaktyce we wszechświecie czy w większych skupiskach czyli hierarchia i korupcja to być może wszechświat albo wszechświaty stworzyli też stworzenia  podobne do ludzi tylko trochę więksi,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,sam jakiś tam stwórca ,,,,,,,,,,,,,,,,wszystkiego,,,,,,,,,,,, jest może--------- wysoko-----wysoko-------- ponad tym.......................................................................................jeśli jakiś ----ra---- lub  -----sra-----  stworzył wszechświat to możliwe że po to by mieć z tego zyski,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,weźmy choćby takie ciało ludzkie lub zwierzęce   jest domem  wszechświatem   dla miliardów  tryliardów mikrobów----------------------------------------------------------------------te bakterie muszą cały czas zapieprzać   ludzie żrą jak świnie    czyli jest pełna symbioza   mikroby mają jako tako bezpieczny dom  zaś w ciele ludzkim i zwierzęcym ktoś tam urzęduje  sprawa dyskusyjna kto lub co to jest,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,    wiadomo że były i są porwania ludzi-------------------------------- część z nich być może jest rozwożona  na inne planety i tam też grzebią i ryją podobnie jak na ziemi     tutaj na ziemi każdy centymetr lub milimetr jest przesiąknięty krwią albo ludzi albo zwierząt albo ludzi i zwierząt czyli te tak zwane cierpienie jest wszechobecne  może stwórca wszechświata zbiera to i handluje z innym wszechświatem-------------------------------------------------------------------może słudzy  ----ra----  pracują dla niego hodują ludzi lub innych i interes się kręci........................................................................patrząc choćby na obecne czasy nie widać by jakiś tam-------------------------------------- stwórca czegoś wszystkiego------------------------------------------ cośkolwiek naprawiał poprawiwiał lub coś takiego   czyli tak jakby w pełni jest działanie bytów obsługujących hodowlę,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,podam kilka przykładów działania systemu w moim życiu,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,kupiłem węgiel ruski bo polskiego nie ma     sam musiałem go wrzucić do kanciapy bo malo pieniędzy   przeciągnąłem prawą rękę bolała mnie ze 3 tygodnie i cały czas czułem od łokcia po końcówki palców jakby nałożoną sztuczną drugą rękę    metalowe ścięgna i mięśnie,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,po trzech tygodniach wszedłem na dach czyścić komin   spadłem na przybudówkę 4 metry niżej   prawie złapałem prawą ręką za rynnę    sam moment gdy reka łapała rynnę oglądałem jakby w zwolnionym tepie-------powoli-------ale palce nie zacisnęły się i poleciałem w dół,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,jakoś wstałem o własnych siłach    katolicy pewnie powiedzą że to buk------zbuk mnie uratował  ale ja myślę inaczej  gdyby to jakiś stwórca działał to po prostu nie spadłbym    wiele razy były takie sytuacje że wchodziłem na dach 30 lub 40 razy dziennie  poprawiać antenę lub czyścić komin i jakoś schodziłem --------------------------------------------------------------------------------- w tym roku pierwszy raz zawiesiły mi się sadze w kominie albo jakoś zabetonowały się     zawsze zbijałem je ciężką belką w dół i wybierałem     teraz zawisły jakoś metr od dołu do trzech metrów   nic nie umiałem wymyśleć kupiłem półmetrową łyżkę w spożywczaku     wykułem dwie dziury i przez dwa tygodnie dziubałem po kawałeczku ten popiół  chyba wydziubałem z dziesięć wiader,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,następnie    w małym miasteczku na skrzyżowaniu skręcam w lewo i nie widzę suva jadącego z przeciwka  dopiero jak puszczałem sprzęgło by wjechać mu pod koła zobaczyłem go  to tak jakby wgrano mi do umysłu że jest pusta droga---------------------------------------------------------sytuacje gdzie na skrzyżowaniu ze stopem ja mam pierszeństwo ale ktoś tam jedzie mi pod koła nawet nie oglądając się były wielokrotnie czyli wszyscy powiedzą że to przypadek.......................................................................parę lat temu na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w ciągu 4 miesięcy 5 samochodów zderzyło się z pociągiem    kilka razy przejeżdżałem tam nie zatrzymując się  czyli jak jest się obecnym---przytomnym można bezpiecznie przejechać--------------------------------------------------według mnie nie są to żadne przypadki lub zdarzenia losowe tylko zorganizowane działania -----------systemu--------komputerowego--------------matrixa------------------ i  hodowców  kontrolerów     kogoś czegoś takiego jak jakieś pozytywne istoty nie ma tutaj chyba conajmniej od kilkunastu tysięcy lat,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,dwa razy tak było że na jakiejś stronie coś napisałem  dostałem prądem znikąd w łokieć ręka poszła w bok i artykuł skasował się                    i  wielokrotnie i gdziekolwiek trafiam na jakieś ciała ludzkie które mają do mnie jakieś kosmiczno--------odlotowe pretensje       tych ludzi widzę pierwszy raz w życiu    opcje są dwie albo skrzywdziłem ich w poprzednich inkarnacjach i teraz mnie wychwytują     ------albo------- nakierowani przez kontrolerów idą jak śnięte bąki bezmyślnie bezwolnie i bezwiednie.................................................................................................wychodzę z domu z kubkiem kawy   w drzwiach dostaję wiatrem z piachem i liśćmi w oczy i do kawy (((oczywiście przypadkowo)))-------------------------------ostatnio mój kot najmłodszy 4 letni maminsynek też dostał w drzwiach tym piachem w twarz ale wkulił uszy pod głowę    głowę pod siebie   zrobił to kocie szszszszsz i jakoś poszedł do przodu ((( wyglądało to tak jakby widział te byty))) lecz od tamtej pory nie wychodzi z domu   wyniosłem go metr przed drzwi ale coś zapiszczał i uciekł do domu..............................................................................................................według mnie te zagrywki są chamskie i prymitywne tak jakby jakaś sztuczna inteligencja albo jakiś komputer to wszystko generowało  czyli syntetyki mają w dupie inteligencję   liczą się zadania --------------------------------strzały niby energetyczne w twarz lub ucho ale czasami z taką siłą jakby przylał z piąchy ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,chyba wszystkie choroby na ludzi rośliny i zwierzęta rozprowadzane są też matrixowo---komputerowo pojedynczo albo na lokalne skupiska,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,chyba żaden stwórca całości nie bawiłby się albo nie powinien bawić się w taki bandycki sposób----------------------------------------------------------na ziemi  wygląda to jak prowadzenie fermy hodowlanej...............................................................................................niedawno w programie naukowym pokazano laboratorium chińskie (((nie wiem czy to wuhan))) chińczyk nalany tłuszczem głowa i twarz okrągła okrągły sztuczny uśmiech---------------------------------------wyglądał jakby zrobiono go w laboratorium    pochwalił się że sklonował 900 psów  i że jego warsztat jako jedyny na ziemi potrafi klonować żywe stworzenia chyba działa to tak że są ludzie bardzo bogaci  umiera im pies lub inne zwierze idą wtedy do chińczyka i powiedzmy za 10 mln.........dolarów lub euro on im je klonuje-------------------------------------------------------nic nie mówiono o klonowaniu ludzi ale myślę że ludziom pokazuje się do 10 %   pozostałe 90 % jest tajne i niedostępne dla ludzi............................................................................................... 

Portret użytkownika Nadwspółświadomość

Myśl Boga czy świadoma

Myśl Boga czy świadoma Kreacja istniejąca w "równoległej rzeczywistości" na zasadzie czasoprzestrzeni eukalidesowej?

Jeśli ta "myśl Boga" współistnieje z nami na zasadzie czasoprzestrzeni eukalidesowej i nie posiada kierunku przestrzeni i czas jest w niej urojony, to na samym początku powstania wszechświata była niezmienna, aż do tej pory jak i również jest niezmienna w przyszłości.

Nasza rzeczywistość w różnych fluktuacjach i kreacjach materii jest zmienna i można ją odróżniać.

Zgadzam się z poniższym stwierdzeniem i chciałbym je rozwinąć:

"Fakt ten skłonił fizyka Davida Bohma do zasugerowania, że ​​na pewnym głębokim poziomie rzeczywistości cząstki nie istnieją jako oddzielne obiekty, ale są przedłużeniem podstawowej substancji Wszechświata." 

Te najmniejsze cząstki według teorii zawartej w moim manifeście są widmami widmów świata kwantowego i poprzez to są rozwinięciem podstawowej substancji wszechświata, ponieważ są obiektem i istotą równoległej rzeczywistości na zasadzie czasoprzestrzeni eukalidesowej w których jest zebrana wyższa nieskończona świadomość i wszechwiedza z której możemy czerpać wszechwiedzę jako olśnienia kwantowe. Oto kilka przykładów znanych nam wybitnych ludzi: Nikola Tesla, Matematyk Carl Friedrich Gauss, Kompozytor Brahms, kompozytor Czajkowski oraz wielu innych opisujących doznania nieciągłości swojego wglądu. 

Skomentuj