Naukowcy podjęli badania nad ludźmi którzy „słyszą” głosy zmarłych

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

Najnowsze badanie sugeruje, że ludzie, którzy określają siebie jako jasnowidze, mają większą skłonność do zanurzenia się w zadaniach i halucynacjach słuchowych. Przez to, są bardziej narażeni na niezwykłe doświadczenia słuchowe w dzieciństwie. Wspomniane odkrycie, pomoże w lepszym zrozumieniu halucynacji słuchowych towarzyszących chorobom psychicznym, takim jak schizofrenia.

Jasnosłyszenie i jasnowidzenie to doświadczenie widzenia i słyszenia czegoś przy braku bodźców zewnętrznych, które często przypisuje się komunikacji z duchami zmarłych. Zjawiska te budzą duże zainteresowanie nauki zarówno z punktu widzenia antropologii, która bada praktyki religijne, jak i z punktu widzenia badania halucynacji patologicznych. W szczególności badacze chcieliby dowiedzieć się, dlaczego niektóre osoby z doświadczeniami słuchowymi mówią o doświadczeniach spirytystycznych, podczas gdy inne uważają takie doświadczenia za onieśmielające i zdiagnozowano u nich zaburzenia psychiczne.

„Spirytualiści zgłaszają niezwykłe doświadczenia słuchowe, często pozytywne, które zaczynają się we wczesnym dzieciństwie. Rzekomo, są oni w stanie je kontrolować” - tłumaczy psycholog Peter Moseley z University of Northumbria w Wielkiej Brytanii. „Zrozumienie, w jaki sposób powstają te doświadczenia, może pomóc dowiedzieć się więcej o bolesnym lub przerażającym doświadczeniu jasnosłyszenia, którego nie można kontrolować.”

Moseley i jego koledzy przebadali 65 jasnowidzów z Krajowego Związku Spirytystów w Wielkiej Brytanii i 143 zwykłych ludzi, aby zrozumieć, co odróżnia spirytystów od ludzi, którzy nie „słyszą” głosów zmarłych. 44,6% ankietowanych spirytystów stwierdziło, że codziennie słyszy głosy, przy czym większość słyszy je w głowie, ale 31,7% stwierdziło, że słyszy głosy na zewnątrz. Spirytyści twierdzili również, że mają silniejszą wiarę w zjawiska paranormalne, niezależnie od stosunku innych do tego przekonania. Pierwsze doświadczenie halucynacji słuchowych wystąpiło w młodym wieku, średnio 21,7 lat.

Co więcej, okazało się, że w większości przypadków, spirytualiści nie wiedzieli o jasnosłyszeniu aż do pierwszego doświadczenia. W populacji ogólnej wysoki poziom zanurzenia w doświadczeniach miał również wyraźną korelację z wiarą w zjawiska paranormalne, ale nie stwierdzono takiej korelacji w przypadku halucynacji słuchowych. W obu grupach, nie stwierdzono różnic w stopniu wiary w zjawiska paranormalne i skłonności do halucynacji wzrokowych. Wyniki badań sugerują, że zdolność „słyszenia” głosów zmarłych prawdopodobnie nie jest spowodowana wpływem społeczności, odpowiednim kontekstem społecznym lub sugestywnością. Wręcz przeciwnie, tacy ludzie wchodzą w spirytualizm, ponieważ jest to zgodne z ich doświadczeniem i ma to dla nich znaczenie.

„Spirytyzm pomaga wyjaśnić ich niezwykłe doświadczenia z dzieciństwa i częste halucynacje słuchowe” - piszą autorzy badania. „Jednak takie przeżycia mogą wynikać z pewnych skłonności i zdolności, a nie z prostej wiary w możliwość kontaktu ze zmarłymi”.

Dalsze badania pomogą zbadać różnorodność kontekstów kulturowych, aby zrozumieć związek między uduchowieniem, wiarą i dziwnym uczuciem ducha szepczącego do ucha.

 

 

Ocena: 

1
Średnio: 1 (1 vote)
loading...

Komentarze

Portret użytkownika jaa

Skoro są urządzenia za pomocą

Skoro są urządzenia za pomocą których można komuś szeptać do ucha i ten ktoś będzie to słyszał jako głos obok niego to chyba można wziąć pod uwagę, że jest też opcja takiego przekazu w inny sposób i przez kogoś innego. Czy od zmarłych? Teoretycznie można założyć istnienie falowej formy życia. Czyli, że ludzie po śmierci mają jakąś formę aktywności w postaci falowej. Fizycznie jest to chyba wykonalne.

Skomentuj