Pojawiły się kolejne sugestie naukowców, że wszechświat jest tylko symulacją

Image

źródło: dreamstime.com

Natura rzeczywistości nadal nie jest do końca znana ludzkości. Gatunek Homo Sapiens słynie z arogancji i przeświadczenia, że wszystko już rozumie, większość zakłada, że to co jest namacalne jest też realne. Jednak im głębiej fizycy badają to, co uważamy na codzień za realny i namacalny świat tym bardziej dochodzą do wniosku, że jest on tylko złudzeniem.

 

Przyjęcie takiego założenia w naturalny wręcz sposób musimy prowadzić do uznania, że wszechświat zostać stworzony przez jakiś byt nadrzędny, Twórcę, bo przy całej swej złożoności trudno zakładać, że nastąpiło to samoistnie. Badacze od zawsze próbowali ustalić, czym właściwie jest rzeczywistość. Mechanika kwantowa rzuciła na to trochę światła. Jednak, mimo, że mogliśmy zajrzeć głębiej do króliczej nory nie pojawiło się zbyt wiele odpowiedzi a raczej więcej pytań na temat odkrytych dziwactw kwantowego świata.

 

Koncepcję holograficznego wszechświata można spróbować objaśnić na podstawie przykładu monitora LCD. Jak wiemy mamy w nim piksele i od ich ilości zależy rozdzielczość. Gdy ekran pokazuje jakiś obraz to nie istnieje on rzeczywiście tylko jest jego dwuwymiarową prezentacją, odwzorowaniem. Każdy wie, że, mimo, iż zdjęcie wygląda idealnie to składa się z pikseli. Pojawia się, zatem pytanie, czy nasza rzeczywistość również posiada piksele?

 

Oczywiście tak zwanym racjonalistom wydaje się, że absolutnie rzeczywistość nie składa się z żadnych pikseli tylko materii. Z tym, że jest ona tak naprawdę pusta w środku i nikt nie wie skąd w ogóle jest coś takiego jak masa obiektów czy grawitacja. Oczywiście ten hipotetyczny monitor z pikselami, w którym żyjemy nie jest dwuwymiarowy i ograniczony tylko skalarny i nieskończony, tak przynajmniej przypuszcza nauka. Piksele to w tym wypadku bozony cechujące.

 

Niedawno opublikowano rozprawę naukową na ten temat. Podpisali się pod nią tacy naukowcy jak fizycy i statystycy. Tytuł opracowania to "Ograniczenia Wszechświata, jako Symulacji Numerycznej". Uczeni próbowali wyliczyć, jakie byłyby obserwowalne konsekwencje przyjęcia za prawdziwą hipotezy, że obserwowany wszechświat jest tylko wyrafinowaną symulacją wykonywaną w sześciennej czasoprzestrzeni lub skalarnej siatce pola.

 

Autorzy tego dokumentu opisują swoje ustalenia w następujący sposób: "Scenariusz zakładający symulację numeryczną można ujawnić na podstawie analizy dystrybucji promieniowania kosmicznego wykazującego pewien stopień rotacyjnego łamania symetrii, co odzwierciedla strukturę znajdującej się pod spodem siatki"

 

Kolejnym dowodem jest coś takiego jak Stała Planka. Sam fakt jej istnieją wskazuje właśnie na to, że fizyczny wszechświat ma konkretną rozdzielczość. Zresztą nic nie jest analogowe, bo przecież nawet DNA jest numeryczne a nie analogowe.

 

Nasza fizyczna egzystencja jest, zatem tylko złudzeniem a tak naprawdę nasza rzeczywistość jest przepojona niematerialną świadomością, która wykracza poza tę fizyczną symulację. Zdając sobie z tego sprawę wkraczamy na pole podobne do słynnej decyzji z czerwoną pigułka w Matrixie. Wykazanie, że wszechświat nie jest tym, czym się wydawał, nic nie jest prawdziwe a wszystko jest właściwie tylko wielką symulacją powoduje następne i jakże oczywiste pytanie:, Kto ją zbudował?

 

 

Źródła:

http://arxiv.org/abs/1210.1847

http://www.naturalnews.com/038985_universe_simulation_intelligent_design.html

 

 

 

Ocena:
Brak ocen

Witam was moi drodzy czytelnicy i czytelniczki. Temat o którym już wspominałem w jednym z komentarzy.. Nie ma się  co łudzić świat jest jedną wielką świadomą co prawda symulacją. Śpisz - Przerwanie świadomości jest ciemno. Budzisz się działa świadomość - jest to co masz w świadomości. Po śmierci ciała tak na prawdę następuje całkowite przerwanie świadomości wówczas przenosimy się w inny wymiar i tam również działa ŚWIADOMOŚĆ. Świat to symulacja którą wybudowali nasi pra pra pra przodkowie - tak jak to było w tym dowcipie wymyślili sobie i jest. A my dzięki świadomości tak na prawdę możemy żyć w tym matrixie. Pozdrawiam sHizo.

0
0

skoro to symulator to gdzieś musi być wyłącznik... a może dałoby się odciąć zasilanie tylko tej sekcji w której znajduje się rasa panów? tyle prądu się marnuje :/

0
0

ateistyczni naukowcy tak długo grzebali w budowie wszechświata, strukturach molekuranych, historii stworzenia naszego gatunku, kosmosie, DNA, zjawiskach naturalnych, itd. aż w końcu powalił ich na kolana ogrom odkryć i doszli do wniosku, że to nie jest dzieło przypadku... teraz nie umieją przyznać, że zwyczajnie ich to przerosło, a nie wypada wspomnieć o istocie Boga jako Stworzyciela, więc wymyślili Symulator :)

masakra :)

0
0

Dodane przez fakir (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

których nazywasz ateistycznych naukowców?? 

wytłumacz mi jak naukowcy mogli grzebac przy budowie wszechswiata, strukturach molekularnych, kosmosie, dna itd??

co ich przygniotło jakie odkrycia??

a czy bóg jako stworzyciel nie mógł wymyśleć symulacji???

ostatnie czy zapoznałeś sie z filozofia wielkich fizyków i ich podejsciem do Boga że tak piszesz???

0
0

"Oczywiście ten hipotetyczny monitor z pikselami, w którym żyjemy nie jest dwuwymiarowy i ograniczony tylko skalarny i nieskończony, tak przynajmniej przypuszcza nauka. Piksele to w tym wypadku bozony cechujące."

 

- nie jest to prawdą. BOZONY CECHUJĄCE - to światło jakie przenosi obraz z matrycy do naszych oczu. ;p

 

A matrycy i tak nie znajdziecie bo ona nie jest tam gdzie ją szukacie. ;D

0
0

co to jest masa? Może żeby to zrozumieć trzeba być inaczej wychowanym (w tym karmionym)  niż są karmieni i wychowywani kapitaliści. Co do charakteru wszechświata. Przecież skoro naukowcy nie umieją sobie poradzić z interpretacją faktów to znaczy to, że ten kto im to wytłumaczy zapisałby się na zawsze w annałach światowej nauki. Chyba, że chodzi im o to, żeby tylko uzyskać dobrą podpowiedź a sami sobie dośpiewają resztę i do tego zbiorą niezasłużone laury i spiją śmietankę. Skoro takiej prostej zagadki nie są w stanie pojąć i rozwikłać to znaczy, że ich sposób pojmowania oparty na wychowaniu czysto "racjonalnym" ma luki i to dość spore. Może to i dobrze, bo gdyby nauczyli się "obsługiwać" rzeczywistość to raz dwa wykasowaliby z systemu każdego kto im by się wydawał niepotrzebny. Skoro jakiś Rosjanin przedstawił jakiś, chyba matematyczny dowód na coś tam, a oni, ci z zachodu nie umieli tego zrobić, to najlepszy dowód na to, że ich sposób "rozumienia" ma luki. I już nawet "ratowanie" się ściąganiem różnych mądrych głów z biednych krajów nie pomaga. Ale tak się dzieje gdy zaczyna się od przyjęcia za prawdziwe błędnych założeń.

0
0

Dodane przez jaa (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

masa nie istnieje... nie ma żadnych gramów, kilogramów czy ton masy... to są tylko śmieszne przybliżenia i próby wytłumaczenia tego co powoduje najzwyklejsza grawitacja...

najlepszy dowód, że to samo ciało lub inny obiekt "waży" raz więcej, raz mniej a raz nic w zależności od tego gdzie się znajduje i czy jest w ruchu czy w spoczynku względem oddziaływującej na nie grawitacji

wynosząc ciężką rakietę w kosmos czy podrywając samolot w powietrze również nie podnosimy masy... my jedynie pokonujemy siły grawitacji

cała nasza nauka, a zwłaszcza fizyka, jest totalnie zafałszowana i oparta na bzdurnych teoriach Einsteina któremu wszelkie możliwe autorytety dały posłuch... w efekcie jesteśmy zablokowani w myśleniu i jeszcze długo nic się nie zmieni, a kolejne pokolenia uczniów i studentów będą programowane w ten sam sposób

nic dziwnego, że nie umiemy zrozumieć w jaki sposób powstały piramidy składające się z milionów kamiennych bloków "ważących" tony, a ułożonych z dokładnością do 1mm...

0
0

Dodane przez fakir (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

napisałeś ze masa nie istnieje i jest to podobno prawda bo masa to energia tye że grawitacja to efekt oddziaływania energii dlatego jeżeli skupisz energie masz masę a dopiero ta masa nadaje grawitację "zauważalną".

obiekt o okreslonej masie wg Ziemskich obliczen zawsze ma tą samą mase ona się nie zmienia jedynie środowisko

pokaż nam oświecony człowieku w którym momencie prawa podstawowe fizyki kwantowej (Einstain, Newton, Tesla itd) sa zafałszowane a ja ci pokaże że jest wiele teorie ocierających się o fizykę "Einstainowką" ale tworzących swoje 

co do piramid nie będę się wypowiadał bo zarówno ja jak wiekszość z nas nie ma pojęcia jak "naprawde" powstały, chyba że mówimy o tym co w szkole nas uczyli a i jeszcze przy piramidachnie dodałeś ze tak naprawdę nie wiadomo kiedy powstały- są rózne teorie

może odpowiesz na moje pytania

0
0

Dodane przez Juszka1980OGL (niezweryfikowany) w odpowiedzi na

najpierw mi udowodnij, że rozumiesz cokolwiek z teorii względności i jeszcze że ta teoria jest prawdziwa to wtedy możemy podyskutować

i po raz kolejny informuję, że stawianie Einsteina i Tesli w jednym rzędzie to totalne nieporozumienie bo Tesla wyśmiewał teorię względności i miał rację

istotnie, jest to wszystko fizyka "einsteinowska" czyli wydumane brednie jednego człowieka, którym ktoś pomógł przebić się do kręgów naukowych i skostnieć dzięki czemu teraz cała nasza nauka jest oparta na błędach od budowy atomu począwszy

0
0

Dodaj komentarz

Treść tego pola jest prywatna i nie będzie udostępniana publicznie.
loading...