Chińczyk zjada dziennie aż 2,5 kg ostrej papryki
Image
W chińskim mieście Zhengzhou mieszka Lee Yongdzi, który tak bardzo kocha ostrą papryką, że zjada każdego dnia 2,5 kg tego warzywa. Sąsiedzi nazwali Yongdzi królem chili, choć ten płonący przysmak zapija wodą.
Przywiązanie Chińczyka do papryki rozpoczęło się w dzieciństwie, kiedy ten podobno rzekł do matki:
„Mogę nie jeść mięsa i jaj, ale bez przypraw nie dam rady żyć”.
Każdy inny pokarm wydaje mu się niesmaczny. W godzinach porannych, zamiast klasycznego szczotkowania zębów, młodzieniec płucze usta wodą z „pieprzem” od co najmniej dziesięciu lat
„Mój syn został potrącony przez samochód. Byłam bardzo zaniepokojona. Zaczął jeść paprykę, kiedy wrócił do domu ze szpitala. Przy tym pije dużo wody” – mówi matka.
Zaniepokojeni krewni wysłali króla chili na leczenie. Lekarze przebadali jednak dokładnie młodzieńca i zapewnili, że z jego zdrowiem jest wszystko w porządku.
- Dodaj komentarz
- 3894 odsłon
to krewni powinni udać się na
to krewni powinni udać się na leczenie ... ja pierdziele :) wysyłać kogoś na leczenie bo lubi ostre :D dobrze że mnie nie wysyłają, bo w moim przypadku nie istnieje termin, przesolone czy za dużo pieprzu... co ja poradzę że od czasu do czasu lubię sobie popieprzyć :D
Istnieje za to termin
Dodane przez b@ron w odpowiedzi na to krewni powinni udać się na
Istnieje za to termin "miażdżyca", "wrzody żołądka", "rak jelita grubego". Polecam zagłębić się w temat zanim napisze się komentarz dotyczący leczenia. ;)
wow news z zeszłego roku
wow news z zeszłego roku
za dwa tysiące lat,
za dwa tysiące lat, archeolodzy wykopią ten film w ruinach jewtuba i stwierdzą że:
... już starożytni mędrcy ze wschodu doskonale wiedzieli o tym, że wystarczy za młodu wpaść pod samochód, wyleczyć się wodą, jeść bardzo dużo papryki aby biegle opanować język chiński...
cos jak ksiadz zyjacy w
cos jak ksiadz zyjacy w ubóstwie... recepta na zdrowie rownie długowieczna jak piramidy
kobiety, wino, spiew
...i czasem ministrant
...Czy o problemach
...Czy o problemach jelitowych eskimosa po zjedzeniu zbyt dużej ilości rybich łusek też będzie artykuł...
Temat jest równie porywający, a większość czytelników z pewnością przebiera nóżkami na samą myśl o takim, czy podobnym...
haha, dzisiaj zjadłam przy
haha, dzisiaj zjadłam przy okazji otwarcia korniszonów o smaku chili jedną mallutką czerwona papryczkę z tego słoika. Gębę mi wykręciło i zrobiłam sie na moment podobna do Romka Kłosowskiego. :)
Bzdura! tych ostrych papryczek nie da sie zjęść wiecej niż kilka nawet na milion euro :)
Dawaj ten milion ojro a zeżre
Dodane przez jama (niezweryfikowany) w odpowiedzi na haha, dzisiaj zjadłam przy
Dawaj ten milion ojro a zeżre z pół wiadra...aż ogień z dupska wyleci.
Chociaż podejrzewam że jakbyś zobaczyła te kase...to sama pożarłabyś ze dwa korytka tej papryki.
ja zeżre za pół miliona...
Dodane przez Cabaj w odpowiedzi na Dawaj ten milion ojro a zeżre
ja zeżre za pół miliona...
Gowno tam wiesz papryka a
Dodane przez jama (niezweryfikowany) w odpowiedzi na haha, dzisiaj zjadłam przy
Gowno tam wiesz papryka a raczej kanabiloidy poprawiają nastrój krążenie co jako kobiecie powinno Ci się przydać i metabolizm ogólnie taki spalacz ale lepiej zazyj sobie ampułki z benzodiazepino na ten obrzęk mózgu i dawki 100000kg papryki też są spoko polecam pa
Dodaj komentarz